Zobacz w portalu A&B!
PORTA PRO - strefa Architekta
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Ziemia znowu obiecana?

16 lutego '23

Decyzją instytucji państwowych stworzono w tym miejscu dogodne warunki do budowy fabryk, a w szerszym kontekście — do prowadzenia biznesu związanego z branżą włókienniczą. Taka była potrzeba czasu. Na miejsce zaczęli ściągać ludzie o kompetencjach związanych z tkactwem, pierwsi inwestorzy, oraz — tłumnie — osoby poszukujące pracy, czegoś, czego w tamtych czasach naprawdę brakowało. Codzienność na tych ówcześnie przeludnionych terenach była bowiem zdominowana przez bezrobocie, biedę i często głód. Praca była bezcenna.

Wszystko to działo się w epoce wielkiej zmiany. Z Anglii rozpełzała się w świat rewolucja przemysłowa. Pierwsze kroki stawiały nowe rozwiązania technologiczne, wśród których prym wiodły rewolucyjne maszyny dla branży włókienniczej. Zaraz za nimi nadchodziły kolejne innowacje, takie jak maszyna parowa. Rozpoczął się industrialny wyścig cywilizacji, który szybko zaangażował największe państwa ówczesnej Europy. Do rywalizacji z Anglią przystąpiły zarówno Francja, jak i Niemcy (Prusy) i Cesarstwo Habsburgów — carska Rosja nie miała innego wyjścia, musiała dołączyć. Feudalna Europa w ciągu stu lat zmieniła się w kontynent przemysłu, nowych technologii i nowych porządków społecznych. Powstała klasa robotnicza, miasta zaczęły się rozrastać, a stare porządki — chwiać w posadach.

 bardzo dobre artystycznie murale w Łodzi były wszechobecne, zanim stało się to modne w innych miastach, podróż ich szlakiem to zdecydowanie dobry pomysł

bardzo dobre artystycznie murale w Łodzi były wszechobecne, zanim stało się to modne w innych miastach, podróż ich szlakiem to zdecydowanie dobry pomysł

© Urząd Miasta Łodzi | fot.: Paweł Łacheta

Na początku rewolucję napędzały małe rzeczki i drewno. To dało początek Łodzi i otaczającym ją osadom przemysłowym, inwestować można było w korzystny sposób w całym regionie. Tak powstały kolejne zakłady przemysłowe w Pabianicach, Zgierzu, Aleksandrowie Łódzkim i Konstantynowie.

Rewolucja przemysłowa pędziła na złamanie karku — wkrótce ani drewno, ani cieki wodne nie dały już rady napędzać coraz większych machin. Nastał czas maszyny parowej i energii czerpanej z węgla. Do tego czasu jednak w Łodzi i okolicach wyrosła już wystarczająca liczba zakładów przemysłowych. Ich specjalizacje, wywierany wzajemnie wpływ, relacje łańcuchów dostaw i kompetencje pracowników osiągnęły masę krytyczną, która pozwoliła na rozwój przypominający efekt kuli śnieżnej. Sprzyjające uwarunkowania geograficzne i prawne (cła, granice, zapotrzebowanie rynkowe na produkty odzieżowe) doprowadziły do czegoś, co przypominało gorączkę złota. Biznesy włókiennicze przynosiły fortuny, które przyciągały kolejnych inwestorów i pozwalały osiągać niewiarygodne sukcesy.

bardzo dobre artystycznie murale w Łodzi były wszechobecne, zanim stało się to modne w innych miastach, podróż ich szlakiem to zdecydowanie dobry pomysł

bardzo dobre artystycznie murale w Łodzi były wszechobecne, zanim stało się to modne w innych miastach, podróż ich szlakiem to zdecydowanie dobry pomysł

© Urząd Miasta Łodzi | fot.: Paweł Łacheta

Podobne historie działy się w angielskich West Midlands, okolicach Manchesteru, a bliżej, chociażby w Bielsku (Bielitz) czy Żyrardowie (w tamtych czasach — jedna z największych fabryk tekstyliów lnianych w Europie). Historia Łodzi jest jednak wyjątkowa, miasto wyrosło bowiem na być może największy ośrodek przemysłu włókienniczego na świecie, z całą pewnością na jedno z największych skupisk fabryk odzieżowych na planecie. O wyjątkowości Łodzi świadczy też niepobity nigdy rekord: otóż Łódź jest miastem o największej dynamice wzrostu ludności w całej Europie. W nieco ponad sto lat (między rokiem 1815 a 1915) urosła bowiem demograficznie ponad sześćsetkrotnie! Ten szalony wzrost wynikał oczywiście w dużym stopniu z perspektywy stanu początkowego, nie zmienia to jednak faktu, że pod bardzo wieloma względami Łódź jest po prostu NAJ. To NAJ niełatwo jest w pełni zaobserwować i wyjaśnić. Wynika między innymi z kontrastów. Bogate pałace vs. biedne robotnicze osiedla. Elektryczne tramwaje vs. brak kanalizacji. Wspaniała architektura ­kontra zasikane, śmierdzące zaułki.

Z dzisiejszej perspektywy trudno ogarnąć skalę tego, co dwieście lat temu działo się na tym terenie. Częściowo opisałem to w materiale poświęconym miastu Bielsko‑Biała [por. A&B 02/2022]. Ówczesna branża odzieżowa skupiała się wokół trzech rodzajów materiałów: kluczowe były materiały wełniane, lniane i bawełniane. W tych pierwszych wyspecjalizowało się wspomniane Bielsko, w drugich — Żyrardów. Bawełna stała się przeznaczeniem Łodzi. Odzież wierzchnia, na chłody była z wełny; najdroższa. Z lnu robiło się przede wszystkim bieliznę. Najbardziej uniwersalne były wyroby z bawełny, kupowane przez praktycznie całą żyjącą wówczas populację.

Manufaktura to jeden z najlepszych obiektów handlowo-usługowych na świecie, dawna fabryka Izraela Poznańskiego to dziś 27 hektarów wszystkiego, włącznie z kilkoma muzeami

Manufaktura to jeden z najlepszych obiektów handlowo-usługowych na świecie, dawna fabryka Izraela Poznańskiego to dziś 27 hektarów wszystkiego, włącznie z kilkoma muzeami

© Urząd Miasta Łodzi

Głos został już oddany

okno zamknie się za 5

BIENNALE YOUNG INTERIOR DESIGNERS

VERTO®
system zawiasów samozamykających

www.simonswerk.pl
PORTA BY ME – konkurs
INSPIRACJE