Zobacz w portalu A&B!
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

DecaPharmakos dla Miasta [zmęczenia] na przykładzie Łodzi

18 sierpnia '23

5. Zdrowie i profilaktyka

Diagnoza 5. Co jest gorsze: smog czy depresja? Na co tak naprawdę chorujemy?

Władze miast w zakresie polityki zdrowotnej limitowane są polityką krajową. Nieustannie karmieni jesteśmy problemami służby zdrowia, brakiem pieniędzy, przerażającymi statystykami onkologicznymi. Zagrożenie chorobami płuc spowodowane złą jakością powietrza w mieście, choroby wieńcowe, zły styl życia i stres, powodują jedynie kompulsywne zakupy paramedycznych środków, będących lekiem na każdą chorobę, o jakiej usłyszymy w mediach.

Pharmakos 5. Profilaktyka zdrowego umysłu. Tak jest taniej

To prawda, że statystycznie wzrasta odsetek osób chorych na raka. Dlaczego tak się dzieje? Czy to epidemia raka jako choroby cywilizacyjnej i skazani jesteśmy na wielką falę zachorowań tej często nieuleczalnej choroby? Wystarczyło porozmawiać z wybitnym łódzkim onkologiem: leki na raka są coraz lepsze, dawniej umierało się po trzech miesiącach, a dziś ludzie żyją z chorobą wiele lat i „psują” nam statystyki; średnia wieku się wydłuża i również ryzyko zapadalności na te chorobę zwiększa się wraz z wiekiem. I jeszcze jedno: częstymi przyczynami zwiększającymi ryzyko zachorowania na raka i negatywnego jej przebiegu jest stres, pracoholizm i niezdrowy tryb życia. A w wypadku wystąpienia tej choroby, w walce o życie ważna jest dobra kondycja psychiczna. Czy można prościej? A zatem przed władzami miast otwierają się potrzeby kształtowania właściwej polityki profilaktycznej, edukacji zdrowotnej. Jeżeli dodatkowo jako priorytet przyjmiemy walkę z depresją, wypaleniem zawodowym czy pracoholizmem oraz skoncentrujemy działania na grupach szczególnie narażonych na ryzyko, to możemy uzyskać trwałą, zaskakującą poprawę jakości życia oraz zadowolenie z życia w mieście, powodując przewagę konkurencyjną nad innymi ośrodkami.

zieleń na każdym kroku i zrównoważony transport to kluczowe elementy współczesnego miasta

zieleń na każdym kroku i zrównoważony transport to kluczowe elementy współczesnego miasta — ulica Wschodnia w Łodzi, proj.: 3darchitekci

fot.: Jakub Krzysztofik

6. Transport

Diagnoza 6. Wojna o pietruszkę tramwajów z autobusami oraz rowerów z samochodami

Historia wojen transportowych w naszych miastach trwa w najlepsze i ulega radykalizacji. Trwa nieustanny jałowy spór, co jest lepsze: tramwaj czy autobus? A może trolejbus? Czy walka samochodów z rowerzystami kiedyś się zakończy? Może eklektyczne hulajnogi wszystkich pogodzą? Nie sadzę. Czarę goryczy miejskich korków dopełniają kurierzy dostarczający malutkie paczki z naszymi zachciankami do ścian „paczkomatów” szpecących coraz bardziej przestrzeń, rozjeżdżający wraz z klientami swoich usług pobliskie trawniki. I nic nie pomoże tu malowanie skrzynek automatów na zielono i obsadzenie ich bluszczem. Oczywiste wydaje się, że w mieście nie ma miejsca na parkingi dla wszystkich zainteresowanych, na drogi rowerowe w każdym kierunku. Z przerażeniem obserwuję program budowy parkingów wielopoziomowych w Łodzi na zasadzie: brakuje nam tysiąca miejsc, to zbudujmy dwa parkingi na pięćset miejsc i problem z głowy! System cyfrowego zarządzania ruchem w Łodzi, na który podobno wydaliśmy fortunę, jest bezradny w godzinach szczytu, kiedy całe miasto stoi w korku.

Pharmakos 6. Wizja innowacyjnego zrównoważonego transportu miejskiego

Może rozwiązaniem jest eklektyczny publiczny pojazd poruszający się w większości po wydzielonym pasie ruchu, ładowany w trakcie jazdy jak tramwaj z sieci, ale w razie potrzeby poruszający się niezależnie od trakcji i zasilany akumulatorem, wciskając się w najwęższe miejskie zaułki (nawet na żądanie pasażera). Tabor powinien być zróżnicowany, od małych do dużych pojazdów, ale w systemie modułowym. Gdyby taki system został zintegrowany z koleją aglomeracyjną, elektrycznym rowerem publicznym, hulajnogami, to czy byłby sens korzystać z samochodów tak często? W kwestii parkowania proponuję stworzenie banku miejsc parkingowych i zarzadzanie nimi centralnym systemem cyfrowym, zastąpienie anachronicznych wielkich parkingów wielopoziomowych małymi automatycznymi, rozrzuconymi po publicznych i prywatnych posesjach. Dlaczego możemy śledzić nasze przesyłki niemal w czasie rzeczywistym, a nie możemy monitorować zajętości miejsc postojowych w całym mieście i zarządzać nimi jak paczkami w centrum logistycznym? Czy naprawdę tak trudno zauważyć, że wiele miejsc postojowych stoi pustych prawie przez całą dobę? Czy jeśli mam prywatne miejsce parkingowe w garażu, warte majątek, to nie warto go włączyć w system parkingowy i kiedy z niego nie korzystam, to może korzystać z niego ktoś inny i przy okazji płacić właścicielowi za tę usługę? Może w Łodzi powinien powstać zespół badawczy rozwijający taką wizję we współpracy z lokalnymi uczelniami oraz z biznesem logistycznym w całym województwie? A może jesteśmy zbyt zmęczeni tkwieniem w korkach, zdenerwowani szukaniem miejsc postojowych i przygnębieni płaceniem rat za leasing naszych elektrycznych zabawek z napędem na cztery koła? Albo czekamy na paczkę z kolejną zachcianką zza siedmiu mórz, mającą poprawić nasze samopoczucie?...gdzieś to już czytałem, w jakiejś filozoficznej książce…

7. Nauka i edukacja

Diagnoza 7. Publikuj, punktuj i żebrz. Koszmar pracy naukowej

Każdy, kto zetknął się ze środowiskiem uczelnianym, zna absurdy związane z pracą naukową i dydaktyczną. Punktoza. Wymagania są takie same dla wszystkich dyscyplin, a specyfika każdej z nich inna. Bezkrytycznie implementujemy zachodnie wzorce. Praca na uczelni przestała być kojarzona z prestiżem, a frustrację środowisk naukowych pogłębia rozdźwięk z komercyjnym światem badań, gdzie można osiągnąć nie tylko rezultaty pracy, ale również satysfakcję finansową. Nie pękają hermetyczne bańki środowisk naukowych. Kryzys pogłębia frustracja wielu absolwentów, których kompetencje nie przystają do rynkowego zapotrzebowania. Sytuację chwilowo ratuje niskie bezrobocie, ale widmo szerszego zastosowania sztucznej inteligencji powoduje stres, wśród młodych rodzi obawę o przyszłość. …gdzieś to już czytałem w jakiejś filozoficznej książce…
Pharmakos 7. Dodatkowa rola nauki w realizacji potrzeb miasta

Trudno z perspektywy wyzwań miast oczekiwać zmian w systemie edukacji, za które odpowiedzialne są władze centralne. Gdyby jednak przełamać ten impas z obu stron, może udałoby się rozpocząć proces synchronizacji rozwoju nauki i struktur miejskich. To właśnie było istotą rozwoju naszej cywilizacji. Gdyby samorządy miast odważniej nawiązywały współpracę z uczelniami, a rektorzy byli bardziej otwarci na analizę potrzeb mieszkańców ośrodków, w których znajdują się ich uczelnie, może dałoby się zażegnać kryzys niemożności i wejść na ścieżkę trwałej synergicznej współpracy samorządów ze środowiskiem naukowym. Nie chodzi mi tylko o dziedziny nauk ścisłych, które najlepiej radzą sobie we współpracy z przemysłem i biznesem, ale o dziedziny humanistyczne i artystyczne, których regres na rynku konkurencyjnym jest najbardziej widoczny.

bez kultury miasto nie może się rozwijać; Pasaż Róży, instalacja artystyczna Joanny Rajkowskiej, architektura 3darchitekci

bez kultury miasto nie może się rozwijać; Pasaż Róży, instalacja artystyczna Joanny Rajkowskiej, architektura 3darchitekci

fot.: Rafał Tomczak

8. Kultura

Diagnoza 8. Sztuka na sali rozpraw, krótkie studium kryzysu

Jako architekt czuję, że jestem częścią świata kultury, ale moje wieloletnie próby nawiązania zawodowego kontaktu z twórcami sztuki nie przyniosły dotąd wymiernych efektów. Nie jestem zwolennikiem tezy, że sztuka współczesna przeżywa kryzys, że stała się zbyt hermetyczna dla przeciętnego odbiorcy. Nie wiem, czy potrzebne są sądowe spory o to, co jest sztuką, a co nie jest. Jestem przekonany, że sztuka, a szerzej kultura jest niezbędnym składnikiem prawidłowego rozwoju współczesnego miasta. Łódź była i jest ośrodkiem sztuki nowoczesnej i kultury alternatywnej, jednak ze strony instytucjonalnej kolejne reformy miejskich struktur odpowiedzialnych za kulturę budzą poważne wątpliwości środowisk twórczych. Rzecz dotyczy finasowania konkretnych inicjatyw artystycznych, wspierania festiwali i ośrodków kultury. Na tym tle spór dwóch wybitnych polskich ekonomistów prof. Leszka Balcerowicza i prof. Jerzego Hausnera przybrał symboliczną formę na Kongresie Kultury w 2009 roku. Padły wtedy słowa autora polskiej transformacji ustrojowej adresowane do środowisk twórczych o ich rzekomej „mentalności sowieckiego działacza”. Te ostre słowa zostały jednoznacznie zinterpretowane jako neoliberalne podejście do finansowania kultury na zasadzie „dobra sztuka utrzyma się sama na rynku”. Cóż, wydaje mi się oczywiste, że Balcerowicz musi przyjść... do galerii sztuki!

Pharmakos 8. Dlaczego kultura jest taka ważna?

Jest dla mnie jasne, że bez wiodącej roli kultury jakikolwiek rozwój współczesnego miasta nie może mieć miejsca. W tej części jako receptę na uzdrowienie kultury pozwolę sobie na swobodną autorską interpretację poglądów prof. Jerzego Hausnera, którego marcowy wykład na Uniwersytecie Łódzkim wysłuchałem z uwagą. Jerzy Hausner w wielu publikacjach, wykładach i wystąpieniach twierdzi, że pozytywna zmiana w kulturze musi mieć charakter instytucjonalny, ale decydujący impuls musi pochodzić spoza istniejących struktur. Oznacza to, że instytucje kultury zarządzające budżetami i ramami organizacyjnymi życia kulturalnego powinny być otwarte na zewnętrzny komponent nieskrępowanej twórczości i muszą mieć zdolność jego akomodacji. Jest to warunek wyzwalania kulturowej energii w przestrzeni komunikacji zbiorowej, który musi dopuszczać wielość perspektyw poznawczych i języków komunikacji społecznej. Można to przeciwstawić hegemonii jednostronnego przekazu, jaki generują zarówno skostniałe instytucje kultury, jak i zamknięte w rozwoju i hermetyczne środowiska twórcze. Jerzy Hausner wyróżnia trzy podstawowe modele zarządzania kulturą przez instytucje miejskie. Pierwszy, dominujący, nastawiony na poprawę efektywności i zapobieganie konfliktom środowiskowym. Drugi, stawiający na różnorodność i pobudzanie aktywności kulturalnej, a rolą władz jest zapewnienie równowagi i dbanie o poziom artystyczny. W końcu trzeci model, postulujący uczynić kulturę kluczowym wymiarem i mechanizmem rozwoju miasta. Ten trzeci model wydaje się najbardziej przystający do wyzwań współczesnych społeczeństw miejskich i ich elit samorządowych, które powinny umieścić kulturę na każdej z osi rozwojowych miasta. Taka wyobraźnia strategiczna jest w stanie realizować „ekonomię wartości, a nie chciwości”. …gdzieś o tym czytałem, w jakiejś książce filozoficznej…

9. Gospodarka i przedsiębiorczość

Diagnoza 9. Granice wzrostu, konsumpcji i inne wyzwania współczesnej gospodarki

Gospodarka polska, oprócz dużych firm krajowych i międzynarodowych, ma silny komponent lokalnych, małych mikroprzedsiębiorstw, często o charakterze rodzinnym. Niedawne kryzysy, które wstrząsnęły nie tylko polskimi, ale i miastami całego świata: pandemia, kryzys polityczno-gospodarczy wywołany wojną rosyjsko-ukraińską oraz ogólnoświatowa inflacja, będąca efektem obu wymienianych wielkich kryzysów, wywołała głęboką refleksję nad narzędziami, jakie posiadają władze krajowe i samorządowe w przezwyciężaniu skutków takich wstrząsów. Postulowana przez prof. Tadeusza Markowskiego odporność (rezylientność) miast w obliczu nienadążania i zbyt późnego reagowania na niepożądane zmiany w materii gospodarczej i społecznej pozostaje jak najbardziej aktualnym i palącym wyzwaniem, którym muszą sprostać władze miast w obliczu zmiennych i nieprzewidywalnych wyzwań współczesności.

Pharmakos 9. Lokalny biznes innowacyjnego miasta: ziemia nieobiecana

Z niewielkiej, ale jednak już widocznej dziś, po ostatnich kryzysach perspektywy czasowej można zarysować tezę, że niezwykle istotnym składnikiem odporności i szybkiej adaptacji do negatywnych zmian jest lokalny biznes, który potrafi najszybciej dostosować się do nowej sytuacji społeczno-gospodarczej. Ma jednak istotną barierę, jaką są niskie rezerwy i ograniczone możliwości do absorpcji zewnętrznych źródeł finansowych. Tu pojawia się rola samorządu i administracji państwowej jako podstawowych ogniw wiążących rozproszone układy sieciowe małych przedsiębiorstw w modelowaniu szerszych zorganizowanych procesów pozwalających na odzyskanie równowagi rynkowej małym podmiotom gospodarczym. Należy przy tym rozróżnić kluczową rolę samorządów w organizacji pomocy i wsparcia bezpośredniego konkretnych odbiorców od generalnej roli władz krajowych dysponujących szerokimi narzędziami stabilizacyjnymi, politycznymi czy gospodarczo-finansowymi, w tym szybkich ścieżek legislacyjnych. Doświadczenia ostatnich lat i miesięcy napawają optymizmem w ocenie zdolności adaptacji polskich lokalnych miejskich przedsiębiorstw do całkowicie nieprzewidzianych kryzysów o skali ponadlokalnej.

tu kiedyś był dziki parking, a dziś modelowa przestrzeń miejska

tu kiedyś był dziki parking, a dziś modelowa przestrzeń miejska — pasaż Hilarego Majewskiego, proj.: 3darchitekci

fot.: Rafał Tomczak

10. Zarządzanie miastem

Diagnoza 10. Miejskie syzyfowe prace. Od kryzysu do kryzysu

W ostatniej diagnozie warto spróbować uchwycić wszystkie powyższe wątki w ramy ogólnych wyzwań, przed jakimi stoją władze każdego większego miasta. Problem zmęczenia i wypalenia dotyczy nie tylko szeregowych jednostek będących ogniwami społeczeństwa miejskiego, ale również elit zarządzających współczesnym polis. Brak czasu na refleksję i analizę sytuacji prowadzi do powtarzania stale tych samych błędów. Brak odpowiednich rezerw czasowych i finansowych na przeprowadzanie strategicznych inwestycji prowadzi do kaskadowego kumulowania się zatorów organizacyjnych w zarzadzaniu miastem, a w efekcie do napięć i niepokojów społecznych. Przyznam, że mam spore wątpliwości, obserwując na portalach społecznościowych prezydentów i burmistrzów miast, pozujących na stale zapracowanych, pracujących dwadzieścia cztery godziny na dobę dla dobra swoich mieszkańców — wypalonych, zdezorientowanych i zmęczonych. …gdzieś o tym czytałem, w jakiejś książce filozoficznej…

Głos został już oddany

Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Lakiery ogniochronne UNIEPAL-DREW
PORTA BY ME – konkurs
INSPIRACJE