Taki Śląsk to klucz do zrozumienia wielkiej, lepiącej się dopiero metropolii przyszłości. Ale zacznijmy od początku…
Śląskie supermiasto
Fot.: Aleksander Małachowski (Hashtagalek)
***
Jak to opisał jeden z obserwatorów Śląska sprzed rewolucji przemysłowej, zanim nastała epoka węgla i pary, ziemie te zamieszkiwała społeczność stale żyjąca na krawędzi ubóstwa. Ziemie były tu mało urodzajne, ludność, mówiąca we własnym języku, balansowała pomiędzy tożsamością niemiecką, własną śląską i polską. Z jednej strony, najbliżsi krewni Polaków, katolicy, z drugiej strony mocno ciążący w stronę bogatszych i lepiej zorganizowanych germańskich sąsiadów. Przez obie strony różnie traktowani.
W tamtych nieodległych przecież czasach śląscy chłopi (i baby) mieli posiadać jedną magiczną wręcz umiejętność: potrafili palić ogień nie tylko drewnem, ale też kamieniami. Nie była to legenda: Ślązacy wyorywali spod ziemi czarne kamienie. Były to oczywiście bryły węgla kamiennego.
Śląskie supermiasto
Fot.: Aleksander Małachowski (Hashtagalek)
Gdy umiejętność palenia kamieniami dostrzegły przemysły epoki maszyny parowej, nastąpiła prawdziwa inwazja zmian. W ciągu stu lat cały region zastawiły potężne bryły fabryk wszelkiej maści, tysiące kominów zasnuły go dymem i smogiem, a krajobraz zdominowały górnicze wieże wind obsługujących kopalniane szyby.
Powstał Śląsk, jaki znamy — olbrzymia, trójwymiarowa, zindustrializowana przestrzeń. Obok fabryk i wrytych głęboko pod ziemię kopalń trzeba było postawić osiedla dla robotników i górników. Tak z otchłani czasu wyłoniły się Gliwice, Katowice, Bytom, Zabrze, Mikołów, Tychy, Chorzów, Ruda Śląska, Mysłowice… Za ówczesną granicą wyrosły Dąbrowa Górnicza i Sosnowiec. A potem to wszystko zlało się w jedną całość połączoną autostradami A4 i A1, drogą ekspresową S1 i DTŚ, czyli Drogową Trasą Średnicową.
Jeśli jeszcze dodamy do tego budowany obecnie kolejowy Węzeł Małopolsko-Śląski, który skróci czas przejazdu z Krakowa do Katowic do 35 minut, uzyskamy prawie sześciomilionową metropolię, będącą w praktyce jednym organizmem miejskim. Mega miasto KRAKOWICE powoli naprawdę staje się faktem.
Śląskie supermiasto
Fot.: Aleksander Małachowski (Hashtagalek)