Konkurs studencki na najciekawszy projekt przestrzeni do mieszkania
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Przyszłość architektury. Wykład Tobiasa i Gabriela Wulf z wulf architekten

11 czerwca '20

Interdyscyplinarne zapędy, czyli ludzki wymiar architektury

Justyna: Kilka lat temu wydaliście książkę „wulf architekten — Rhythm and Melody”. Skąd ten tytuł? Dostrzegacie jakieś powiązania pomiędzy architekturą i muzyką?

Tobias: Bardzo długo myśleliśmy nad tytułem tej książki. Muzyka składa się z dwóch elementów — rytmu oraz melodii. Podobnie jest w architekturze: mamy tu strukturę i formę budynku. W muzyce rytm utrzymuje wszystko razem, dlatego można go porównać do struktury budynku. Melodia jest z kolei jego formą.

Gabriel: Poprzez naszą książkę chcemy przekazać, że zarówno architektura, jak i muzyka mają swoją logikę. Muzykę określają rytm czy gama, w obrębie których komponowany jest utwór. Architektura również obraca się wewnątrz określonych zasad, zdefiniowanych przez nas, architektów, i to właśnie w ich obrębie tworzymy budynek.

Culture Center Gasteig — pierwsza nagroda w konkursie na projekt centrum kultury w Monachium, proj.: wulf architekten, 2018 © wulf architekten, wizualizacja: Brutal & Delikat

Culture Center Gasteig — pierwsza nagroda w konkursie na projekt centrum kultury w Monachium, proj.: wulf architekten, 2018

© wulf architekten, wizualizacja: Brutal & Delikat

Justyna: Kiedy czytam Waszą książkę, widzę tam wiele pięknych przykładów architektury stworzonej na potrzeby człowieka. Czy sądzicie, że my, architekci, znamy się na ludziach i rozumiemy ich potrzeby?

Gabriel: To, co powiem, może zabrzmieć krytycznie względem innych architektów, ale jeżeli znasz ludzi i rozumiesz ich potrzeby, to projektujesz dla nich jedynie to, czego oni obecnie oczekują. Uważam, że jako architekci powinniśmy zadawać sobie nieco inne pytanie: „Czego ludzie będą potrzebować w przyszłości?”. Pamiętajmy, że nasze budynki często żyją dłużej od nas. Oczywiście to wspaniale, jeżeli architekt zna wielu ludzi, wie, w jaki sposób pracują i rozumie ich potrzeby, warto jednak zachować wobec tego pewien dystans. Zawsze uważnie słuchamy osób opowiadających o swoich potrzebach, a jednocześnie sami zadajemy sobie pytanie, czego naprawdę potrzebują.

Tobias: Myślę, że można to streścić w następujący sposób: kiedy przychodzi do nas klient, określa, czego chce i przedstawia swoje potrzeby, wtedy przystępujemy do projektowania, jednak z pełną świadomością, że oprócz klienta będzie tam wielu innych użytkowników, których potrzeby są dla nas równie ważne. Dlatego w swoich projektach zwracamy szczególną uwagę na jasne i czytelne zaplanowanie funkcji. Uważam, że najbardziej długotrwałe są te budynki, które mają przejrzysty sposób użytkowania.

 

Głos został już oddany

okno zamknie się za 5

BIENNALE YOUNG INTERIOR DESIGNERS

VERTO®
system zawiasów samozamykających

www.simonswerk.pl
PORTA BY ME – konkurs
INSPIRACJE