Warsztat wulf architekten, czyli człowiek i narzędzie
Justyna: Jakich narzędzi, programów używacie w projektowaniu?
Gabriel: Do rysowania 2D używamy programów CAD. Oczywiście wchodzimy również w temat BIM, w modelowaniu 3D używamy Rhino oraz Grasshoppera. Myślę, że działamy w bardzo podobnych standardach jak inne europejskie biura architektoniczne.
wulf architekten podczas wykładu z cyklu „Mistrzowie Architektury SARP”
fot.: Maciej Spiess
„Zamierzam przejąć Twoją pracownię”
Justyna: Gabriel, kiedy zdecydowałeś, że chcesz iść w ślady ojca i również zostać architektem?
Gabriel: Wydaje mi się, że nie była to kwestia jednego przełomowego momentu, a raczej proces. Ojciec nigdy nie namawiał mnie, żebym został architektem, ale też nie odradzał. Architektura towarzyszyła mi od dzieciństwa, już kiedy miałem osiem lat ojciec zabierał mnie na budowę, a jedną z moich ulubionych zabawek była należąca do niego książka pt. „S, M, L, XL” [Rem Koolhaas, 1995 — przyp. red.]. Oczywiście dopiero wiele lat później uświadomiłem sobie, jak ważna to lektura. Podświadomie architektura towarzyszyła mi więc przez całe dzieciństwo. Kiedy przyszedł czas decyzji dotyczącej kierunku studiów, najważniejsze było, by nie wybrać czegoś, czym nie będę zainteresowany. Wtedy zdałem sobie sprawę, że architektura jest dla mnie naturalnym wyborem.
Tobias: Pamiętam tę sytuację jeszcze z czasów szkoły średniej Gabriela. Pewnego dnia po powrocie do domu przyszedł do mnie i powiedział: „Tato, w przyszłości zamierzam przejąć Twoją pracownię”. Od tego momentu konsekwentnie szedł swoją drogą.
Justyna: I, jak widać, krok po kroku realizuje swoje postanowienie, bo obecnie pełni w wulf architekten funkcję lidera działu konkursowego. Gabrielu, dlaczego akurat konkursy?
Gabriel: Niemal każdy z naszych projektów rozpoczyna się od konkursu. Pozwala to stworzyć silną koncepcję, dzięki której projekt ma swoją tożsamość. Konkursy towarzyszyły mi przez cały okres studiów, robiłem je wtedy dla siebie i dla własnego rozwoju. W pierwszym studenckim konkursie wystartowałem już na pierwszym roku i mogę śmiało powiedzieć, że kiedy sześć lat później uzyskałem dyplom, miałem już spore doświadczenie w tej dziedzinie. Udział w nich sprawia mi dużą frajdę, więc chciałem to kontynuować również po zakończeniu studiów.
…
