Architekci z pracowni MOOMOO zaprojektowali składający się z dwóch białych brył dom o współczesnej, minimalistycznej formie. Skoncentrowany wokół dużego patio z drzewem dom jednorodzinny o nazwie K01, zaciera granice między tym, co wewnątrz, a tym, co na zewnątrz.
Dom K01 to zbudowany z dwóch brył, otwarty na otoczenie obiekt, usytuowany na dużej, częściowo zalesionej działce. Ściany parteru w formie wolnostojących, betonowych żyletek wyznaczają w otwartej przestrzeni części dziennej kilka stref — strefę salonu połączonego z miejscem do wypoczynku na zewnątrz, strefę kuchni z tarasem jadalnianym oraz strefę spa. Część spa jest delikatnie oddzielona od reszty domu, zapewniając idealne warunki do relaksu niezależnie od codziennego życia reszty domu. Część sypialna znajduje się w drugiej, bardziej domkniętej bryle ustawionej bezpośrednio na otwartej konstrukcji parteru.
dom K01 składa się z dwóch ustawionych na sobie brył
© MOOMOO
Zabieg połączenia betonowych żyletek z dużymi oknami sprawia, że strefa dzienna jest otwarta i dobrze doświetlona, natomiast domknięcie domu od strefy wjazdu zapewnia mieszkańcom prywatność. Całość obiektu projektowana była wokół patio, które otwiera się na wnętrze domu, wprowadzając do środka dużo światła.
całość obiektu projektowana była wokół patio z drzewem
© MOOMOO
Dobrawa Bies: Co stanowiło główną inspiracje projektu, z czego wynika kształt bryły?
Michał Jarzyna: Budynek miał mieć współczesną, prostokreślną formę. Składa się z dwóch białych brył — części garażowej na poziomie parteru oraz części sypialnej na poziomie piętra umieszczonej na betonowych ścianach. Wąski przesmyk pomiędzy bryłami wprowadza linię naturalnego światła wzdłuż osi wejściowej, pozwalając grać napięciem pomiędzy jedną a druga bryłą.
Dobrawa Bies: Co było dla Państwa priorytetem w tym projekcie?
Michał Jarzyna: Priorytetem było wprowadzenie otoczenia do środka domu. Piękna duża działka i zieleń znajdująca się dookoła stanowiły idealny kontekst dla tej architektury. Chcieliśmy również, aby dom wzniesiony był wokół drzewa w patio, które przyjmowałoby formę naturalnej rzeźby. Dodatkowo wieczorem będzie ono eksponowane oświetleniem, stwarzając wyjątkowy klimat.
inwestorzy chcieli uzyskać sporą przestrzeń na spotkania z licznymi znajomymi
© MOOMOO
Dobrawa Bies: Jakie były oczekiwania inwestorów?
Michał Jarzyna: Inwestorzy lubią spotykać się ze znajomymi i chcieli, abyśmy stworzyli im do tego wyjątkową przestrzeń. Stąd miejsce na 16-osobowy stół oraz duże zadaszenie tarasu przy kuchni. Osobną strefą spotkań jest spa z sauną, jacuzzi oraz oddzielnym tarasem, który w przyszłości może być uzupełniony o basen zewnętrzny. Dodatkowo inwestorzy bardzo lubią surowość betonu zarówno na elewacji, jak i we wnętrzu.
biała bryła piętra unosi się na betonowej konstrukcji
© MOOMOO
Dobrawa Bies: Co sprawiło największe trudności projektowe, a z czego są Państwo najbardziej zadowoleni?
Michał Jarzyna: Największą trudność sprawiało uzyskanie dwukondygnacyjnego salonu, który nie powodowałby na elewacji wrażenia ciężkiej, monolitycznej bryły. Dzięki temu, że salon został trochę cofnięty względem lica elewacji, można było podkreślić białą bryłę piętra unoszącą się na betonowej podkonstrukcji. Jesteśmy zadowoleni z tego, że udało się w domu połączyć wiele nieszablonowych rozwiązań, ale będąc w środku, nie zostajemy przez nie przytłoczeni.