Rytm — to jeden z podstawowych środków wyrazu architektonicznego, który buduje jakość estetyczną, poczucie logiki struktury przestrzennej i konstrukcyjnej. O rytmie w kontekście architektury pisał już Witruwiusz, a dziś jego lekcje do serca wzięli sobie projektanci z warszawskiej pracowni EXTERIO, którzy dla swojego klienta zaprojektowali Rezydencję Rytmiczną.
Warszawska pracownia architektoniczna EXTERIO specjalizuje się w projektowaniu okazałych rezydencji — w jednej z nich odbyły się nawet nagrania dla reality show prowadzonego przez Dodę. Najnowsza realizacja znajduje się w podwarszawskiej miejscowości, a jej motywem przewodnim jest rytm.
Rezydencja Rytmiczna
fot.: Yassen Hristov © EXTERIO
w imię prywatności
W tym projekcie wszystko podporządkowano rygorystycznym regułom geometrii i rytmu, od którego pochodzi zresztą nazwa budowli. Rezydencja rytmiczna stanęła na prostokątnej działce z ogrodem. Do okoliczności tych dostosowano układ nowego budynku, którego rzut przypomina kształt litery „L”. Dzięki takiemu rozkładowi brył, schowane w głębi działki skrzydło domu tworzy kameralną przestrzeń, osłoniętą od ciekawskich spojrzeń. W tym miejscu elewacje są niemal w całości przeszklone. Z tych samych powodów od strony ogrodu ulokowano również główne wejście do budynku.
Rezydencja Rytmiczna
fot.: Yassen Hristov © EXTERIO
Rezydencja Rytmiczna jest budynkiem dwukondygnacyjnym, o elewacjach znacząco cofniętych za krawędzie płaskiego dachu. W elewacjach parter od piętra oddziela masywny gzyms, który tworzy podcienia oraz platformy dla tarasów znajdujących na pierwszym piętrze. Całość wykończona jest przy pomocy białych tynków, spieków ceramicznych oraz drewna.
Rezydencja Rytmiczna
fot.: Yassen Hristov © EXTERIO
na górze róże, na dole goście
Do dyspozycji domowników oddano 300 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej, którą rozplanowano w obrębie dwóch kondygnacji naziemnych. Architekci postawili na klasyczny podział funkcjonalny przestrzeni. Na parterze ulokowano pomieszczenia wspólne, w których komfortowo przebywać mogą zarówno domownicy, jak i goście. Są tu zatem kuchnia, jadalnia, gabinet oraz dwukondygnacyjny salon. Pełni on w tym przypadku rolę buforowej strefy przejściowej, oddzielającej pół-publiczne przestrzenie na parterze, od prywatnej części na piętrze. Na nim znalazło się miejsce dla pięciu sypialni, dwóch łazienek oraz niewielkiej części wypoczynkowej, położonej ponad pustą przestrzenią wydzieloną nad parterowym salonem. Do domu przylega także garaż z oddzielną rowerownią.
Rezydencja Rytmiczna
fot.: Yassen Hristov © EXTERIO
w rytm architektury
Największym wyróżnikiem Rezydencji Rytmicznej są jej elewacje. To właśnie sposób ich rozwiązania nadał nazwę realizacji studia EXTERIO. Rytm wyznaczają tutaj, oczywiście, okna oraz przedzielające je panele wyłożone drewnem. To jednak nie wszystko. Rezydencja nakryta jest płaskim dachem, który znacząco występuje przed elewacje budynku, tworząc wokół domu głębokie podcienia. Z krawędzi dachu występują filary o kwadratowych przekrojach, które częściowo przesłaniają przestrzeń wewnątrz podcieni. Podpory rozmieszczone są w grupach, a w każdej z nich rozstaw filarów nieco różni się, urozmaicając rytmiczną grę na elewacji budynku. Różna jest także wysokość filarów w poszczególnych częściach domu — w niektórych fragmentach ich wymiary odzwierciedlają podział na kondygnacje, w innych sięgają od przyziemia, aż po dach.
Rezydencja Rytmiczna
fot.: Yassen Hristov © EXTERIO
gra świateł i cieni
Funkcja podpór jest dwojaka. Oprócz walorów estetycznych pełnią one również rolę elementów rozbijających światło wpadające do wnętrz przez wielkopowierzchniowe okna oraz zapewniają dodatkową prywatność. Co ciekawe, rytmika zachowana jest nie tylko w pionie, lecz także w poziomie. Część podcieni w budynku jest ażurowa oraz poprzecinana poziomymi słupami, które tworzą struktury przypominające pergole. Szkoda, że nie znalazła się na nich prawdziwa roślinność. Horyzontalny wymiar rytmu w podwarszawskiej rezydencji akcentowany jest także przez ciężkie, poziome gzymsy, które wizualnie wydzielają kondygnacje.
Rezydencja Rytmiczna
fot.: Yassen Hristov © EXTERIO