Czy można przełamać standard wycinania wszystkiego wokół podczas procesu budowy i jego późniejszym etapu, objawiającego się w równo przystrzyżonych trawnikach i posadzonymi tujami od kreski? Pracownia TEŻ ARCHITEKCI zaprojektowała dom w wyjątkowym otoczeniu, pokazując jednocześnie w jaki sposób należy odnosić się do stanu zastanego.
brzozy otaczające dom stanowią ważny czynnik otoczenia
© TEŻ ARCHITEKCI
szanując przestrzeń
We wsi Wojnówkowo w okolicach Poznania powstał interesujący budynek. Projekt pracowni TEŻ ARCHITEKCI stara się wpisać otoczenie zdominowane przez wysokie, wieloletnie brzozy. Wpisanie w przestrzeń pomiędzy nimi było najtrudniejszym wyzwaniem, ponieważ nie mogło wpływać na zmniejszenie ekspozycji słońca.
TEŻ … między brzozami zaprojektowany został przez pracownię TEŻ ARCHITEKCI. Koncepcję stworzyli Małgorzata Siekanko i Marta Sękowska. Za projekt techniczny odpowiadali Paulina Wielgosz–Konewka i Maciej Kaleta. Dom położony jest na skraju wsi niedaleko jeziora, w sąsiedztwie lasu który stanowi otulinę Puszczy Zielonki. Główną dominantą w przestrzeni działki były wysokie brzozy mieniące się biało czarnymi kolorami kory. Nie było mowy o ich usuwaniu, dlatego podstawowym założeniem projektowym było wpisanie domu między brzozy. Konieczne było również nastawienie na maksymalną ekspozycję słońca.
w domu zwraca uwagę detal
© TEŻ ARCHITEKCI
wyjątkowa przestrzeń
Kształt budynku i jego drewniana okładzina mają nawiązywać do typografii polskiej wsi. Elewacja, wraz z dwuspadowym dachem zostały wykończone ciemnym drewnem. Budynek zaprojektowany jest częściowo jako parterowy, a częściowo jako dwukondygnacyjny. Jego wysokość zależna jest od funkcji i położenia na działce, co pozwala lepiej korespondować z leśnym otoczeniem.
w projekcie zwraca uwagę podział na dwie, zróżnicowane bryły
© TEŻ ARCHITEKCI
układ domu
Część domu, która została zlokalizowana od strony wschodniej jest wyższa. Jej wysokość wynosi sześć i pół metra. Udało się podwyższyć tę część budynku tak, by nie powodowała zacienienia części użytkowej działki. Na parterze znalazło się wejście do domu, miejsca dla pomieszczeń gospodarczych, toaleta oraz strefa dzienna, w skład której weszły jadalnia i salon.
rzut domu uwzględniający otoczenie
© TEŻ ARCHITEKCI
Część domu zlokalizowana od strony zachodniej jest niższa. Jej wysokość wynosi cztery metry i osiemdziesiąt centymetrów. Wynika to przede wszystkim z bliskości lasu i pól. W tej części znalazło się miejsce dla sypialni, łazienki, prywatnego gabinetu, spiżarni i otwartej kuchni, która docelowo łączy się z wyższą częścią domu poprzez jadalnie.
Na poddaszu zaprojektowana została loggia, pozwalająca na podziwianie pięknych widoków otoczenia puszczy. Ważnym elementem były duże przeszklenia i tarasy, otwarte na południową stronę działki — eksponujące widok na drzewa.
elewacja wykończona została deskami o ciemnym odcieniu
© TEŻ ARCHITEKCI
Najważniejszą zaletą domu TEŻ… między brzozami jest poszanowanie stanu zastanego. Częstym procesem budowania w Polsce jest zrównanie przestrzeni wokół, wycięcie wszelkich, wiekowych drzew, krzewów i roślinności, a następnie zastąpienie ich równo przystrzyżonym trawnikiem i rzędem niezgrabnych tui typu szmaragd posadzonych pod kreskę. Zastąpienie twardej ingerencji delikatnym dołożeniem pokazuje w jaki sposób można projektować domu bez potrzeby zrównania wszystkiego wokół z ziemią.
TEŻ... między brzozami
© TEŻ ARCHITEKCI