Spośród wielu dawnych domów czeladników i młynarzy przy ul. Kwietnej w Gdańsku Oliwie do dziś zachowały się tylko trzy. Nowa zabudowa, którą zaprojektowała pracownia BJK Architekci z Gdyni w zamierzeniu ma do nich nawiązywać.
Ulica Kwietna w gdańskiej Oliwie znajduje się nieopodal Stawu Młyńskiego i stóp wzgórza Pachołek. Dawniej mieściły się tu domki czeladnicze, najstarsze wzmianki o nich pochodzą z osiemnastowiecznych map Opactwa Cysterskiego w Oliwie. Domy majstrów i czeladników były parterowe, o dwuspadowych dachach z charakterystycznymi wąskimi drzwiami i nisko usadowionymi dachami.
Nową zabudowę postawiła spółka Kameralne, projekt powstał w pracowni BJK Architekci z Gdyni
© BJK Architekci
spuścizna po robotniczej historii Oliwy
Jak przypomina lokalny portal Stara Oliwa:
część z nich przetrwała do lat 70. XX wieku, kiedy chciano je rozebrać. Dzięki interwencji prof. Jerzego Stankiewicza oraz Franciszka Mamuszki, udało się wówczas budynki uratować — jako spuściznę po „robotniczej” historii Oliwy. Przy ul. Kwietnej miał nawet powstać skansen. Jednak kolejne kryzysy gospodarcze trawiące Polską Rzeczpospolitą Ludową ostatecznie pogrzebały ten pomysł.
Nową zabudowę podzielono na dwa apartamenty
© BJK Architekci
Do dziś zachowały się tylko trzy. Wybudowana pod koniec ubiegłego roku Kwietna 32, czyli budynek mieszkalny jednorodzinny z dwoma lokalami rodzinnymi, w założeniu miał do nich nawiązywać. Nową zabudowę postawiła spółka Kameralnie, projekt powstał w pracowni BJK Architekci z Gdyni znanej między innymi z projektów: Olivia Business Center (w tym najwyższy budynek Olivia Star), Rezydencja Wintera, Tarasy Bałtyku.
z nutą nowoczesności
Sąsiedztwo jest mocno określone — to zabudowa jednokondygnacyjna, ze spadzistymi dachami. Zależało nam na tym, żeby budynek był kameralny, szanujący zabudowania Starej Oliwy. Ale jednocześnie chcieliśmy wprowadzić trochę nowoczesności — mówi w rozmowie z A&B Tomasz Janiszewski, założyciel BJK Architekci.
Nowa zabudowa ma jednak dwa oblicza. O ile od strony ulicy utrzymany został charakter i proporcje, o tyle od strony ogrodów, za zgodą konserwatora, projektanci pozwolili sobie na większe, nowoczesne przeszklenia. W efekcie powstały duże witryny z widokiem na ogród, niemal cała ściana salonu jest przeszklona.
Architekci zaprojektowali duże witryny z widokiem na ogród
© BJK Architekci
Zależało nam też, żeby konserwator zatwierdził jednorodne ściany, nie chcieliśmy wprowadzać innego wyglądu poddasza. Elewacja budynku jest wykonana z płytki klinkierowej. Materiały były z konserwatorem szczegółowo uzgadnianie, podczas spotkań w WUOZ przedstawialiśmy ich próbki. Firma Kameralnie zrealizowała projekt z dbałością o detale, stosując tradycyjne materiały wykończeniowe: ceramiczna dachówka, drewniane okna, czy miedziane rynny, stanowiące szlachetny detal — mówi Janiszewski.
Wysokość nowej zabudowy liczy 8 metrów. Każdy z dwóch apartamentów willowych ma 135 mkw. Powierzchnia zabudowy wyniosła 258 mkw.
Elewacja budynku jest wykonana z płytki klinkierowej
© BJK Architekci