Największym marzeniem inwestora było mieszkanie w otoczeniu lasu. Projektanci z pracowni architektonicznej P3 starali się sprostać wysokim oczekiwaniom, projektując Corten house. Dom zlokalizowany został pośród lasów, starając się korelować z otoczeniem.
projekt zakłada umieszczenie domu w otoczeniu natury
© Pracownia P3
rezydencja na skraju puszczy
Dom zlokalizowany został na polanie w środku lasu. Dla klienta priorytetem była ucieczka z miejskiego zgiełku do miejsca bliskiego przyrodzie, pozwalającego na korzystanie z niej na wyciągnięcie ręki. Otoczenie tworzy natura w postaci łąk i lasów.
Jednym z zaleceń inwestora dla architektów było stworzenie dużych przeszkleń, które pozwalałyby na ciągłe oglądanie dzikiej natury. Interakcja domu z naturalnym otoczeniem stała się priorytetowym aspektem podczas fazy projektowej. Duże przeszklenia pozwoliły na zacieranie się granicy między wnętrzem domu a otaczającą go naturą.
przez atrium przepływa niewielki strumyk
© Pracownia P3
funkcjonalność
Dom złożony został czterech stref, różniących się funkcjonalnością, które okalają atrium. Od strony zachodniej umieszczona została strefa dzienna, składająca się z salonu, kuchni i jadalni. Obok niej znalazł się garaż. Strefa dzienna umieszczona została w tym miejscu ze względu na otwarcie na polanę oraz las. Orientacja na południowy zachód pozwala na dostarczenie dużej ilości dziennego światła, a dodatkowe podcienia zapewnia optymalny napływ światła zimą i ograniczenie go latem.
strefy funkcjonalne zostały zaprojektowane według potrzeb i umieszczone w czterech różnych częściach
© Pracownia P3
Strefa prywatna, składająca się z sypialni połączonej z garderobą, łazienki z sauną umieszczona została od strony wschodniej. Na wybór lokalizacji dla sypialni po tej stronie wpłynęło przede wszystkim możliwość oglądania wschodów słońca i otwarcie widoku na niewielki zagajnik. W części północnej ulokowana została przestrzeń dla gości.
Centrum założenia jest atrium z kominkiem, które łączy wszystkie strefy domu. Wyjątkowym rozwiązaniem jest strumień wody, który przepływa przez atrium, schładzając powietrze w upalne dni. Istotnym rozwiązaniem w domu są wysuwane ze ścian przegrody, które pozwalają oddzielić funkcjonalne strefy.
technologia i materiał
Dla inwestorów i architektów z Pracowni Architektonicznej P3 ważne było wykorzystanie materiałów naturalnych. Budynek został zaprojektowany w systemie konstrukcji drewnianej szkieletowej. Nazwa domu również nie jest przypadkowa. Elewacja budynku wykonana z blachy typu corten tworzy efekt zardzewienia, jednocześnie korelując z otoczeniem.
rzut domu
© Pracownia P3
Podcienia oraz przeszklenia zaprojektowane zostały pod kątem optymalizacji zysków oraz strat ciepła, podczas różnych pór roku, z uwzględnieniem kierunków świata i ekspozycji na promienie słoneczne. Unikatowy jest również system wentylacji z kanałami podposadzkowymi optymalizuje zapotrzebowanie na ciepło zimą oraz chłód latem.
O powstawaniu projektu opowiada architekt Radosław Popławski z Pracowni P3.
Wiktor Bochenek: Skąd pomysł na wykorzystanie cortenu?
Radosław Popławski: Jedną z głównych idei podczas projektowania domu, było aby korelował z otoczeniem oraz znikał na tle okalającego lasu. Rozważana była także elewacja z drewna, jednak o wyborze przesadziły praktyczne aspekty „bezobsługowego” cortenu. Zardzewiała elewacja idealnie wpisuje się w gamę kolorów otaczającej zieleni.
Wiktor Bochenek: Czego przede wszystkim wymagali inwestorzy?
Radosław Popławski: Zacytuję z tego miejsca inwestora: „Zawsze chciałem mieszkać w otoczeniu lasu. Zamiast ścian mieć duże przeszklenia, aby ciągle patrzeć na otaczającą naturę.”
Spędzając czas w domu, w jego pomieszczeniach, każdorazowo doświadczamy odmiennego pejzażu za oknem. Z salonu rozpościera się malowniczy widok na kwietną polanę ze ścianą lasu w tle. Z ogromnego okna w sypialni widzimy sosnowy zagajnik. Relaksując się w małym, domowym spa, obcujemy z zielenią rosnąca w centralnym atrium.
Ważne było, aby zatrzeć granicę między wnętrzem a zewnętrzem. Poprzez rozsunięcie szklanych barier, następowało wrażenie, że otaczająca nas przyroda jest w symbiozie z przestrzenią domu, że obcujemy z naturą.
Zaprojektowane przeszklenia wraz z podcieniami, są efektem wnikliwie przeanalizowanego nasłonecznienia, aby optymalnie zarządzać gospodarką energetyczna domu, bez uszczerbku na widoku przez okna.
Dodatkową wytyczną inwestora było wykorzystanie materiału budulcowego, dostępnego w regionie. Wobec powyższego budynek powstał w systemie drewnianej konstrukcji szkieletowej, z drewna z okolicznych tartaków.
rzut aksonometryczny
© Pracownia P3
Wiktor Bochenek: Na jakiej zasadzie działają przegrody w domu?
Radosław Popławski: Modelowanie przestrzeni w domu oparte jest na systemie przesuwnych ścianek „schowanych” w głównych ścianach konstrukcyjnych. System składa się zarówno z przegród szklanych, np. otwieranie atrium oraz ścianek pełnych odcinających poszczególne strefy domu, tj. prywatna, gościnna czy dzienna.
Wiktor Bochenek: W jaki sposób do budynku zaadaptowano przepływający strumyk?
Radosław Popławski: Wykorzystaliśmy wysoki poziom wody gruntowej dla stworzenia mikroklimatu w zielonym atrium w centrum domu. Latem przepływający strumyk płynący przez niskie kaskady, wytwarza orzeźwiający klimat. Poprzez otwarcie wewnętrznych przeszkleń, powietrze z atrium schładza od środka strefy domu.
Aby system zadziałał, niezbędne było wykonanie systemu wodnego z wymuszonym przepływem przez atrium, połączonego obiegiem z oczkiem wodnym zlokalizowanym poza domem.
stal cortenowska jest elementem definiującym budynek
© Pracownia P3
Wiktor Bochenek: Co było najtrudniejsze, a z czego jesteście najbardziej zadowoleni?
Radosław Popławski: Wbrew pozorom, najtrudniejszym było zaprojektowanie rezydencji w otoczeniu, które nie narzucało żadnych ograniczeń! Dowolności i pełna swoboda w projektowaniu, czasami dawała pod wątpliwość kwestie podjętych decyzji.
Najbardziej zadowoleni jesteśmy, że udało się idealnie zinterpretować i odczytać oczekiwania inwestora. Zaproponować rozwiązania, które wpisały się w obraz domu wymarzonego, począwszy od estetycznych, przez funkcjonalne, po techniczno–realizacyjne.
Fantastyczna współpraca wszystkich stron procesu inwestycyjnego, pozwoliła spełnić marzenia o domu skrojonym na miarę oczekiwań inwestora, dając równocześnie architektowi satysfakcję z finalnego projektu — unikatowego domu.
Wiktor Bochenek: Dziękuje za rozmowę!
Corten House stara się korelować z otoczeniem
© Pracownia P3