PDA 2024 – materiały i technologie dla Architekta. Korzystaj z darmowej wersji online
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Port Radomsko – pierwsza krew

23 lutego '23

Tu moje czujniki zaczynają odbierać kluczowe dla oceny rzeczywistej kondycji miasta sygnały. W Radomsku są knajpy! I to nie tylko kebaby! Co ja tu odkrywam! Za walącym się w gruzy, zardzewiałym starym peerelowskim pawilonem — gustowna i hipsterska lodziarnia Plejada w designerskim kontenerze morskim. I kolejka kupujących. Jadę dalej. Nie dziwi mnie pizzeria, ale już (nie)cukiernia wprawia w zdumienie. Co tu robi wegański lokal, „no sugar no problem”? Potem jeszcze odkrywam wypasioną knajpę Metalurgia, kręcę się po centrum, dostrzegając coraz więcej sygnałów, mówiących, że to miasto jest pełne życia.


Kiedy odkrywam bistro Zagajnik, już wiem, że Radomsko mnie zaskoczy. Piękne wnętrze, asortyment jak w Warszawie czy Krakowie, wow! A za rogiem restauracja Las! Znowu super wnętrze, menu jak z bajki, a w dodatku pełno ludzi.

w Radomsku jest mnóstwo zadbanej zieleni; Miasto, gdzie może, tam inwestuje w przyrodę

w Radomsku jest mnóstwo zadbanej zieleni; Miasto, gdzie może, tam inwestuje w przyrodę

© UM Radomska

Zaczynam docierać do tego, co istotne. Współczesne Radomsko to miasto, w którym jest praca. Łączę kropki. Port Radomsko, wielki hub logistyczny przy autostradzie, obok potężna specjalna strefa ekonomiczna. To dlatego na ulicach stoją niezłe samochody, powyżej średniej krajowej. To dlatego są takie knajpy — i siedzą w nich ludzie. Stać ich. Zagłębiam się w tym tak nieznanym jeszcze przed chwilą Radomsku z coraz większą radością. Radomsko pokazuje mi, że Polska potrafi zaskakiwać nie tylko swoimi ­największymi miastami.
Rozmawiam z kilkoma mieszkańcami. Dla nich Radomsko jest… OK. Młodzi narzekają, że nie ma co robić w czasie wolnym. Wszyscy zwracają uwagę na zadbane, zaopiekowane miejskie parki. Potwierdza się przeczucie dotyczące miejsc pracy. Tak, następnym razem koniecznie muszę pojechać do tej strefy ­ekonomicznej, spojrzeć z bliska na fabryki.

stary rynek w Radomsku w upalne dni tonie w zieleni i cieniu

stary rynek w Radomsku w upalne dni tonie w zieleni i cieniu

fot.: Mateusz Zmyślony

Dla miejscowych Radomsko to też meble i Fameg, fabryka mebli giętych. To odrębna, jak się za chwilę okaże, bardzo ciekawa historia. W 1881 roku powstała w tu fabryka Bracia Thonet. Była jedną z kilku fabryk rodziny Michaela Thoneta — słynnego pioniera przemysłowej produkcji mebli, wynalazcy wielu nowych technologii związanych z wytwarzaniem mebli giętych, genialnego projektanta. Jego krzesła zna cały świat, a podbój zaczęły od wiedeńskich knajpek w starych dobrych cesarskich czasach. Dziesiątki milionów krzeseł Thoneta, znamy je wszyscy — to te gięte klasyki z siedziskami z plecionego rattanu. Już wiem, że następna wizyta w Radomsku to będzie również wycieczka do Famegu.

Istniejąca od tak dawna fabryka wpłynęła na rozwój całego miasta i regionu. Meblarskie kompetencje rozlały się tu szeroko, stąd tyle zakładów meblowych, salonów, warsztatów. Ciekaw jestem, co zobaczę w środku — z ulicy fabryka wygląda na taką raczej z poprzedniej epoki… Czas zakończyć trzeci ­radomski rekonesans.

 bez glutenu, bez cukru, bez laktozy, ale za to wegańskie - takie rzeczy w Radomsku

bez glutenu, bez cukru, bez laktozy, ale za to wegańskie — takie rzeczy w Radomsku

fot.: Mateusz Zmyślony

Głos został już oddany

Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Okna dachowe FAKRO GREENVIEW – nowy standard na nowe czasy
Lakiery ogniochronne UNIEPAL-DREW
PORTA BY ME – konkurs
INSPIRACJE