Tworząc dom z pracownią artystyczną w Stryszowie, architekci z pracowni kropka studio starali się zatrzeć granicę pomiędzy architekturą a naturą. Rzut domu czytać można dwojako — jako wpisany w kształt litery L lub, uwzględniając sąsiadujący z bryłą las brzozowy, jako kompozycję bazującą na trzech częściach, w której las stanowi trzecie, naturalne skrzydło domu.
Monochromatyczna, ciemna bryła budynku podzielona jest na część mieszkalną połączoną narożnym, przeszklonym łącznikiem z pokojami gościnnymi sąsiadującymi z pracownią artysty. Dzięki ażurowej strefie na końcu pracowni dom otwiera się na las. Kalenice skrzydeł domu łagodnie unoszą się od najniższego punktu w narożniku bryły, aby na końcu każdego z nich stworzyć wysokie przeszklenia umożliwiające widok na Beskid w części mieszkalnej i las w części pracowni.
schemat bryły
© kropka studio
Ola Kloc: Co było priorytetem dla inwestorów?
Jakub Kowalczyk: Priorytetem inwestorów było stworzenie domu, który będzie łączył funkcję mieszkalną z pracownią artystyczną. Pracownia służyć ma między innymi spotkaniom i warsztatom z zaprzyjaźnionymi artystami z całego świata.
Ola: Z czego wynika rzut budynku w kształcie litery L?
Jakub: Piękna, krajobrazowa działka położona przy skrzyżowaniu lokalnych dróg. Od strony północnej część przeznaczona pod zabudowę ograniczona jest lasem brzozowym, który stał się punktem wyjściowym do stworzenia domu o kompozycji opartej na trzech skrzydłach.
Skrzydło mieszkalne, skrzydło mieszczące pracownię artysty i pokoje gościnne na zakończeniu którego zaprojektowano ażurową „bramę do lasu” oraz skrzydło naturalne. Razem tworzą współczesną interpretację tradycyjnej zabudowy dziedzińcowej.
dzięki ażurowej strefie na końcu pracowni dom otwiera się na las
fot.: Maciej Lulko
Ola: Co było największym wyzwaniem w tym projekcie?
Jakub: Sporym wyzwaniem była konstrukcja budynku, która oparta jest na żelbetowym szkielecie — sekwencji ram. Geometria każdej z ram jest inna, zgodnie z ideą wznoszących się kalenic. Realizacja tego założenia wymagała od wykonawcy sporej precyzji, co nie jest oczywiste przy mniejszych inwestycjach.