Warszawski oddział ReStore jest na razie pierwszym w Polsce sklepem charytatywnym będącym wizytówką fundacji Habitat for Humanity Poland zajmującej się między innymi zapobieganiem bezdomności. Koncept polega na recyklingu mebli, materiałów budowlanych, wyposażenia mieszkań, którym ReStore nadaje drugie życie i wprawia w dalszy obieg. W miarę upływu czasu zakres działań ReStore poszerza się, o czym opowiada menedżer sklepu Maciej Kosiorek.
Anna Walewska: Jak powstał ReStore?
Maciej Kosiorek: Zacznijmy może od początku. Habitat for Humanity to międzynarodowa sieć organizacji dobroczynnych, które działają na rzecz zapobiegania bezdomności oraz poprawy warunków mieszkaniowych osób niezamożnych. Działające w ponad 70 krajach na świecie od 1976 roku organizacje Habitat for Humanity poprawiają warunki mieszkaniowe wielu milionom ludzi. W pewnym momencie kanadyjski oddział fundacji w Winnipeg zaczął dostawać bardzo dużo materiałów budowlanych, wyposażenia domów, które nie zawsze można było od razu wykorzystać. I tak w 1991 roku powstał pomysł na stworzenie sklepu charytatywnego ReStore, którego model działania polega na tym, że osoby prywatne i firmy przekazują niepotrzebne im, ale wciąż w dobrym stanie, darowizny rzeczowe w postaci różnego typu materiałów budowlanych, mebli i innych elementów wyposażenia domu, które potem są sprzedawane w fundacyjnym sklepie. Cały zysk ze sprzedaży jest przekazywany na realizację celów statutowych fundacji.
sklep znajduje się na warszawskim Targówku przy ul. Łojewskiej 12
© Habitat for Humanity Poland
Anna: Kiedy zaczęliście działać w Polsce?
Maciej: Historia fundacji Habitat for Humanity Poland sięga 1992 roku. Prace nad tym, aby otworzyć ReStore trwały od 2017 roku. Zajęło to trochę czasu. Ja jestem na pokładzie od 2019 roku. Wtedy intensywnie zaczęliśmy przygotowywać lokal na Targówku przy ul. Łojewskiej 12, udostępniony przez m.st. Warszawa. Planowaliśmy wielkie otwarcie 21 marca 2020 roku. Wszystko było gotowe, ale wtedy świat się zatrzymał. Wybuchła pandemia, więc musieliśmy zmienić plany. Otworzyliśmy sklep kilka tygodni później, ale oczywiście z mniejszym rozmachem.
Anna: Z jakim odzewem się spotkaliście?
Maciej: Popularność działalności charytatywnej w Polsce wzrasta, ale jeszcze nie jest to wyjątkowo rozpowszechnione działanie. Wciąż uczymy się tego, jak pomagać, nie marnować, jak oddawać to, co niepotrzebne. Nasz model w Warszawie został dopasowany do rzeczywistości, w której działamy. Przekonaliśmy jednak do naszego pomysłu sporo osób, w tym lokalną społeczność, którą ściągają do ReStore atrakcyjne ceny produktów. Dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu zespołu działamy prężnie, choć nie zawsze jest lekko. Na szczęście, coraz więcej osób indywidualnych oraz partnerów instytucjonalnych wspiera nas poprzez darowizny rzeczowe. ReStore to też doskonała wizytówka naszej fundacji.
Anna: Na czym polega Wasz model w Polsce?
Maciej: Oprócz sklepu, dysponujemy również przestrzenią warsztatową i edukacyjną. W pełni wyposażonym warsztacie stolarskim organizujemy zajęcia dotyczące odnowy, naprawy, renowacji mebli, majsterkowania z drewnem, prowadzimy aktywności, które pozwalają ludziom zrozumieć, że wyrzucanie starych rzeczy nie jest jedynym rozwiązaniem — pokazujemy, jak je naprawić lub zmienić ich przeznaczenie. Pokazujemy na własnym przykładzie, jak gospodarka obiegu zamkniętego może stać się stałym elementem naszego sposobu życia czy myślenia. W latach 2020 i 2021 udało nam się w sumie zawrócić ponad 500 ton materiałów z drogi na wysypisko i nadać im drugie życie. I to w samej Warszawie, gdzie w 2019 roku odpadów wielkogabarytowych było blisko 500 ton, a w 2020 roku już ponad 2000. Zauważyliśmy, że podczas pandemii ludzie zaczęli zwracać większą uwagę na przestrzeń wokół siebie i zaczęli świadomie wdrażać podejście less waste — zamiast wyrzucać, przekazywali niepotrzebne przedmioty dalej. ReStore nie tylko wspiera osoby z mniej zasobnym portfelem lub klientów fundacji. Uczy także świadomej konsumpcji — podczas zajęć w strefie warsztatowej czy strefie edukacyjnej. Prowadzi wspólne projekty z urzędem dzielnicy, w jednej ze szkół prowadzone są zajęcia o tematyce proekologicznej.
wnętrze sklepu
© Habitat for Humanity Poland
Anna: Co można znaleźć w Waszym sklepie?
Maciej: Wszystko, no może prawie wszystko, do domu. Ze względu na charakter tego miejsca, może nie zawsze znajdą się tu dwa takie same krzesła, ale korzystając z oferty ReStore, można stworzyć oryginalne i niedrogie wnętrza, przy okazji mając świadomość, że są to działania oszczędzające zasoby naszej planety. Mieliśmy nawet w ofercie piękną marmurową wannę z dodatkami, pojawiają się antyki, kultowe meble z PRL, jak również perełki designu. Wszystko w bardzo przystępnych cenach.
Anna: Jak Wasze działania wpływają na obecną rzeczywistość w kontekście kryzysu uchodźczego?
Maciej: Do Polski wjechało ponad 2,5 miliona osób z Ukrainy, z czego połowa to dzieci. Kluczową i pilną kwestią stało się zapewnienie im bezpiecznego schronienia.
Oprócz działań organizacji pozarządowych, wolontariuszy i polskiego społeczeństwa, konieczne jest podjęcie systemowych i długofalowych działań odpowiadających na potrzeby mieszkaniowe. Sytuacja mieszkaniowa w Polsce jest trudna od dawna, a teraz problemy mieszkaniowe stały się jeszcze bardziej widoczne.
Działamy pełną parą, a zespół Habitat for Humanity Poland, w tym ReStore, rośnie, aby sprostać potrzebom chwili. Na potrzeby wsparcia osób, które uciekły z Ukrainy, prowadzimy działania na kilku płaszczyznach — działania interwencyjne, działania zapewniające bardziej stabilne możliwości uzyskania dachu nad głową, a w dalszej kolejności planujemy również większe remonty i adaptacje, żeby zwiększać zasób mieszkaniowy. W ramach działań interwencyjnych prowadzimy punkt recepcyjny na Dworcu Wschodnim, we współpracy z miastem. Pomagamy przyjeżdżającym osobom znaleźć miejsca schronienia, kierując je do pokoi i mieszkań zaoferowanych przez mieszkańców Warszawy. Osobom będącym w Warszawie przejazdem oferujemy noclegi w hotelach, z którymi podpisaliśmy współpracę.
Sytuacja w stolicy stanowi prawdziwe wyzwanie. Populacja Warszawy zwiększyła się o 20 procent. ReStore przekazuje i dostarcza artykuły wyposażenia wnętrz do większości z mieszkań udostępnianym przybyszom z Ukrainy. Każda rodzina, która się tutaj zgłasza, otrzymuje kompleksowe wsparcie. Codziennie przygotowujemy komplety rzeczy dla rodzin z Ukrainy, oprócz mebli pakujemy szklanki, kubki i inne potrzebne przedmioty.
korzystając z oferty ReStore, można stworzyć oryginalne i niedrogie wnętrza
© Habitat for Humanity Poland
Anna: Jakie są największe potrzeby?
Maciej: Wiele z mieszkań przeznaczonych dla uchodźców jest pustych, dlatego też rola ReStore jest tu duża — przekazujemy meble i inne konieczne wyposażenie. Po pierwszym tygodniu kryzysu nie mieliśmy już połowy mebli wcześniej wystawionych w sklepie. Uruchomiliśmy wtedy akcje pozyskiwania darowizn poprzez naszą sieć kontaktów, dzięki czemu dziś dysponujemy większą liczbą potrzebnych elementów wyposażenia — zapotrzebowanie jest ogromne. Osoby pragnące w jakiś sposób pomóc, zapraszamy do przekazywania przedmiotów do wyposażenia mieszkań (przede wszystkim potrzebujemy akcesoriów do wypoczynku takich jak łóżka, materace, kołdry, koce czy poduszki), darowizn finansowych, ale również do zakupów w ReStore, ponieważ zyski ze sprzedaży zasilają cele statutowe fundacji. Inny sposób pomagania, również ważny dla nas, to po prostu szerzenie dalej informacji o naszych działaniach, wolontariat osób prywatnych i pracowników firm. Można zatem nas wspierać na wiele sposobów.
Pracujemy 7 dni w tygodniu, po 12 godzin na dobę, nasz zespół się rozrasta. Myślimy długoterminowo. Zrzeszamy się z deweloperami, stowarzyszeniami, samorządami, fachowcami, w tym architektami, współpracujemy z osobami prywatnymi.
Anna: Czy obecna sytuacja umożliwia działanie w innych obszarach?
Maciej: W momencie, gdy wystartowaliśmy z naszą pomocą dla osób z Ukrainy, założyliśmy, że musimy kontynuować te działania, które dotychczas prowadziliśmy dla osób najbardziej potrzebujących.
Anna: Jakie historie stoją za tymi ludźmi?
Maciej: Znam dużo ludzkich historii: samotne matki z dziećmi uciekające przed przemocowymi partnerami czy też ludzie, którzy mieszkają z rodziną wielopokoleniową w fatalnych warunkach, na przykład w domu z jedną izbą, bez toalety, bez bieżącej wody. Trzeba mówić, że takie sytuacje mają miejsce i że ten problem istnieje i że istnieją organizacje takie, jak fundacja Habitat for Humanity Poland, mogące takim osobom pomóc.
Anna: Dziękuję za rozmowę.