niekończące się pytania
W kontekście odwagi głoszenia prawdy architektury ciekawa jest problematyka nowych kubatur scalonych z istniejącymi budynkami, które często są budynkami historycznymi. Najczęściej wtórne dobudowy, nadbudowy, rozbudowy czy plomby są projektowane nie przez autora obiektu, ale innego architekta i mogą wzmacniać, podkreślać lub dekomponować pierwotną koncepcję architektoniczną. Mogą ją modyfikować, nie wchodząc z nią w konflikt, lub zmieniać ją na niekorzyść. Istniejąca bryła architektoniczna ma też zazwyczaj charakterystyczny detal. Nowa forma może być strukturalnie uzasadnionym akcentem lub nie. Rzeźbione ornamenty i detale są w architekturze od zawsze przedmiotem dyskusji. W budynku można wyróżnić detale mniej lub bardziej uzasadnione technicznie i estetycznie. Posągi, postumenty, cokoły, wykusze, attyki, ornamenty, żaluzje, pilastry — wszystkie te dodatki mogą stanowić zarówno niezastąpione dopełnienie przestrzeni, jak i propozycję wtórnego opracowania głównego tematu architektonicznego.
Niektóre cechy są na tyle istotne dla struktury, że nie można ich modyfikować, nie zmieniając przy tym całości obiektu. Możliwa jest zmiana ilościowa, jeśli nie narusza podstawowego układu strukturalnego, ale czasem niewielka modyfikacja, dokonana we wrażliwym miejscu, może zaburzyć cały układ. Zmiany wprowadzone w architekturze inną ręką niosą jednak ze sobą mniejsze ryzyko niż podobne zmiany w malarstwie lub rzeźbie. Tam każdy, nawet najmniejszy w formie, kolorze czy teksturze szczegół wyraża osobisty charakter artysty. Architektura operuje znakami, które są bardziej ogólne. Zdecydowanie bezpieczniej jest kontynuować koncepcję fasady zaprojektowanej przez Michała Anioła, niż dodać nowy element do stworzonej przez niego na florenckim Piazza della Signoria rzeźby Dawida. W architekturze zawsze ważny jest kompromis funkcji i formy. Różne funkcje budynku czy jego części są wzajemnie powiązane poprzez mniej lub bardziej skomplikowany system połączeń i podziałów. Architekt może planować je w sposób liniowy i logicznie powiązany lub też poszukiwać nieoczywistych połączeń przestrzennych, planując różnorodność obiektu na wielu poziomach projektu. Tak się dzieje, gdy trzeba połączyć kilka funkcji, takich jak na przykład wielkopowierzchniowa przestrzeń targowa, mieszkania i parking, jak ma to miejsce choćby w projekcie Markthal w Rotterdamie27. Kombinacja pozornie przeciwstawnych funkcji może skutkować efektem synergii. Jeśli funkcje budynku zostałyby rozdzielone i pomyślane jako niezależne, jednolitość projektu stałaby się nieosiągalna. Jedność na poziomie całego projektu może wykazywać jego wspólną funkcję, ale na niższych poziomach uwidaczniają się różnice28.
Prawda opiera się na sądach, które formułujemy na podstawie doświadczeń, obserwacji, teorii, rozumowania i wnioskowania oraz naszego systemu wartości, a wysokiej jakości architektura porusza nas i wywołuje pozytywne emocje. Czy oznacza to, że mamy do czynienia z architekturą prawdy? Architektura przykuwa uwagę i zapada w pamięć, stając się częścią naszych biografii. Wzmacnia, otwiera nowe możliwości i łączy z innymi. Dobra architektura rozszerza horyzonty, zmusza do kontemplacji ekspresji architektonicznej w każdej skali, a my stajemy się nieodzowną jej częścią29.
Rodzą się więc kolejne ciekawe pytania. Czy wyrażenie prawdy architektury tymczasowej wiąże się z większymi możliwościami twórczymi i swobodą dla projektanta? Przykładem może być tutaj architektura tymczasowych pawilonów narodowych na Expo czy Biennale Architektury w Wenecji. Wydaje się, że ambicją autorów tego typu architektury jest przekazanie jak najobszerniejszej treści w ekstrawaganckiej formule. Na tego typu architekturze ciąży jednak większa presja niż podczas projektowania budynków tradycyjnych, ponieważ te efemeryczne dzieła są wystawiane na międzynarodową krytykę. Czy architektura hybrydowa, mobilna, interaktywna jest przejawem odwagi i śmiałych wizji czy „architektury troski”30 — konieczności poszukiwania kolejnych rozwiązań w obliczu powszechnego lekceważenia zagrożeń czyhających na naszą planetę? Badania nad prototypami budynków hybrydowych, przeprowadzone przez prominentnego hiszpańskiego architekta Iñakiego Ábalosa w Cornell AAP (Cornell University College of Architecture, Art, and Planning), Harvard GSD (Harvard University Graduate School of Design) i w BIArch (Barcelona Institute of Architecture), pokazują, że rzeczywistość jest jeszcze bliższa utopii. Te i inne pytania pozostaną bez odpowiedzi.
Rolex Learning Center w Lozannie, projekt: SANAA
fot.: Anna Martyka
identyfikacja prawdy architektury — poszukiwanie metody
Inspiracją do stworzenia metody identyfikacji prawdy architektury było kilka idei, teorii i założeń, które poniżej krótko scharakteryzowano. Aby zdefiniować prawdę, trzeba stworzyć dla niej pewne kryteria pozwalające odróżnić ją od kłamstwa. Prawdą jest sąd, który jest dowiedziony, jak twierdził niemiecki filozof Franz Brentano. Fundamentem prawdy są sądy bazujące na doświadczeniu, rozumowaniu, teoriach i prawach matematycznych. A zatem dochodzimy do prawdy nie tylko drogą obserwacji, ale również na przykład dedukcji. Prawda komunikuje wyłącznie fakty, to znaczy zdaje relację ze stanów rzeczy. Sąd o fakcie, który istnieje, pozostaje z nim zgodny31. Klasyczna definicja prawdy, sformułowana przez Arystotelesa, zwana też korespondencyjną, ma swoje odzwierciedlenie w języku logiki, gdzie fałsz jest rozumiany jako zaprzeczenie prawdziwości zdania p. Oznacza to, że jeśli zdanie p stwierdza coś, co odpowiada faktom i zjawiskom występującym w świecie, to p jest zdaniem prawdziwym, natomiast negacja p (nie p) jest fałszem. I odwrotnie — jeżeli nie p jest prawdą, to p jest fałszem32. Zdanie prawdziwe to zdanie, które opisuje rzeczywistość taką, jaka jest (fragment rzeczywistości w danym momencie). Natomiast zdanie fałszywe to zdanie, które opisuje rzeczywistość inaczej, niż wskazuje na to stan faktyczny. Co ciekawe, prawdziwe lub fałszywe może być tylko zdanie, a nie rzecz. Prawdziwość albo fałszywość nazywamy wartościami logicznymi zdania, czyli czymś obiektywnym, zgodnym ze stanem rzeczywistym33. Rozumiane w ten sposób prawda i fałsz to pojęcia intuicyjnie proste i niepodlegające dyskusji. Twierdzenie, że tak jest, jeśli faktycznie tak jest, należy uznać za prawdę (1), natomiast twierdzenie, że nie jest tak, jeśli tak jest — za fałsz (0). Takie zdefiniowanie prawdy i fałszu jest niezwykle idealistyczne. Niestety, kwestia ta jest bardziej skomplikowana i niejednoznaczna, podobnie jak ma to miejsce w komunikacji międzyludzkiej.
Architektura jest podobna do języka jako systemu znaków, z których budujemy słowa, zdania, a w końcu opowieść. I podobnie jak literatura faktu odzwierciedla rzeczywistość przez pryzmat odczuć twórcy. Język architektury operuje pewnym zbiorem pojedynczych zdań, logicznie powiązanych i tworzących większą opowieść, która również podlega odczytaniu przez odbiorcę. Analizując opisowo architekturę, posługujemy się metajęzykiem, ponieważ tak naprawdę formułujemy wypowiedzi o wypowiedzi sformowanej w języku niższego rzędu34. Mówiąc krótko, charakteryzujemy wypowiedź należącą do języka architektury. Zakładając, że architektura jest jednym z wielu dostępnych typów komunikacji międzyludzkiej, można dostrzec analogię interpretacji architektury do interpretacji literatury faktu. Można stworzyć pewien typ narracji o architekturze, wybierając spośród wielu możliwych wątków. Ryszard Kapuściński obserwował społeczeństwa Trzeciego Świata. Doświadczenie uczestnictwa pozwoliło mu dociekliwie relacjonować wydarzenia z różnych miejsc świata, przy równoczesnym przepuszczaniu opowieści przez pryzmat własnej osobowości. Analogiczna sytuacja zachodzi przy opisywaniu architektury. Studiujemy projekt, obserwujemy i użytkujemy budynki — ich formę i relacje badamy, uczestnicząc w życiu budynków. Obserwujemy i uczestniczymy35, aby w rezultacie powstała narracja składająca się z opisów, analiz, krytyki, porównań i wniosków. Narracja ta jest przejawem naszego indywidualnego obrazu rzeczywistości, przepuszczona przez pryzmat naszej wiedzy, doświadczeń i emocji. Wyłuskiwanie prawdy architektury opiera się de facto na badaniach ex post, z tego powodu, że nie jesteśmy w stanie poznać intencji, stanu wiedzy, emocji, zdolności intelektualnych i warsztatu projektowego architekta. Nawet jeśli relacjonujemy własny proces twórczy, to przeszłość opisujemy już jako przekształconą w naszym umyśle.
Rezultatem prowadzonych w tym opracowaniu analiz jest macierz, którą można wykorzystać do budowania opowieści o prawdzie w architekturze (Tabela 1). W układzie tym znalazło się dziesięć realizacji architektonicznych, które zostały podporządkowane kilkunastu zdaniom twierdzącym, opisującym sytuację przestrzenną. Wyselekcjonowano współczesne budynki, które powstały w ostatniej dekadzie i reprezentują wysoki poziom artystycznej oraz architektonicznej kreacji. Wytypowane budynki wraz z towarzyszącą im przestrzenią publiczną pełnią ważne funkcje miejskie, a zarazem są atrakcyjne i dostępne nie tylko dla mieszkańców, ale też dla gości z innych miast. Wybór budynków nie wyczerpuje pełnego katalogu obiektów spełniających wyżej zaprezentowane kryteria, dlatego zostały tu przedstawione najciekawsze, zdaniem autorki, realizacje. Podobna sytuacja ma miejsce z zestawem zdań. Zaproponowano kilkanaście stwierdzeń opisujących stan faktyczny w ważnych kategoriach dla dobrej architektury. Zdania te poddano wartościowaniu logicznemu, zgodnie ze stanem faktycznym. Można z nich stworzyć metajęzyk architektury, pewnego rodzaju opowieść — swoistą literaturę faktu. Jednak nie zawsze wszystkie zdania w narracji są prawdą, co jest zgodne z teorią prawdy koherencyjnej.
Tabela 1. Macierz będąca inspiracją do tworzenia metajęzyka na temat prawdy architektury
opracowanie: Anna Martyka
podsumowanie
Chciałabym, aby podsumowaniem przeprowadzonych w tym opracowaniu badań pozostały pytania. Najważniejsze z nich brzmi: co wyróżnia prawdę architektury? Jest to z pewnością architektura reprezentująca zbiór pozytywnych wartości o ponadczasowym wymiarze, takich jak dialog, relacje i emocje, logika i czytelność formy czy też oryginalność i kreatywność twórcy. Architektura zawsze była skutkiem nowatorskich poszukiwań odpowiadających nowym uwarunkowaniom, stylom, wzorcom organizacji przestrzeni, funkcjom, formom oraz kompozycjom struktur przestrzennych. Wydaje się, że w dzisiejszej, zdominowanej przez technologie, globalnej rzeczywistości trudno polegać wciąż na triadzie platońskiej — pięknie, dobru i prawdzie. Z drugiej jednak strony, upodobanie człowieka do takich cech jak bezpieczeństwo, harmonia i piękno środowiska życia jest ponadczasowe.
Architektura stanowi formę artystycznej ekspresji, która tworzy obraz ludzkiej działalności. Do zrealizowania pojedynczego budynku czy większych założeń potrzeba dużej liczby zasobów surowcowych i ludzkich. Dlatego na architektach ciąży odpowiedzialność tworzenia środowiska zbudowanego, przyjaznego nie tylko dla ludzi, ale też dla innych form życia. Ważna jest dziś idea zrównoważonego rozwoju, której początki sięgają lat 80. XX wieku. Jest ona przejawem wzrostu świadomości na temat wpływu ludzi na środowisko. Skupiono się w niej jednak tylko na użytych materiałach i oszczędnych technologiach. Obecnie potrzebujemy architektury, która nie tylko spełnia życzenia inwestora czy wymogi termoizolacyjności oraz piękna i estetyki, ale również takiej, która będzie wrażliwa na wartości związane z naprawą, zachowaniem i utrzymaniem środowiska przyrodniczego naszej planety. Prawda architektury przejawia się bowiem w jej pięknie, użyteczności, harmonii, bezpieczeństwie, wrażliwości, kreatywności, synergii, tożsamości, kulturze, stabilności, ekologii, zrównoważonym rozwoju, obiegu zamkniętym, a przede wszystkim w odwadze jej twórców.
***
Prawda architektury jest wielowątkowa, ujawnia się poprzez wszystkie możliwe dla niej ideały. Architekt powinien stać się prawdziwie empatycznym twórcą środowiska zbudowanego, ale to wymaga odwagi.
dr Anna MARTYKA
Prof. PRz, Zakład Projektowania Architektonicznego i Grafiki Inżynierskiej,
Wydział Budownictwa, Inżynierii Środowiska i Architektury, Politechnika Rzeszowska
1 Znane są powiedzenia „Kłamstwo ma krótkie nogi” oraz „Prawda jak oliwa, zawsze na wierzch wypływa”.
2 Problematyka piękna w architekturze została ujęta w publikacji: Kosiński W., Miasto i piękno miasta, Politechnika Krakowska, Kraków 2011.
3 Autorem cytatu umieszczonego jako motto jest Pär Lagerkvist, zob. Kapuściński R., Lapidarium, Czytelnik, Warszawa 2003, s. 7.
4 Kodeks etyki pracownika naukowego, załącznik do uchwały PAN nr 10/2012 z 13.12.2012, Warszawa 2012. s. 4, https://instytucja.pan.pl/index.php/kodeks-etyki-pracownika-naukowego, dostęp: 20.05.2020.
5 Zuziak Z.K., Naukowe oblicza urbanistyki [w:] Gzell S., red., Architektura, urbanistyka, nauka, PWN, Warszawa, 2018, s. 63–108.
6 Klemens Szaniawski cytowany przez Jerzego M. Brzezińskiego, [w:] Brzeziński, J., Po co Akademia? O dostojeństwie nauki, „NAUKA” 1/2012, nr 2, https://repozytorium.amu.edu.pl/bitstream/10593/5784/1/po_co_academia.pdf, dostęp: 20.04.2020.
7 Antas J., O kłamstwie i kłamaniu: studium semantyczno-pragmatyczne, Universitas, Kraków 2008, s. 91.
8 Ibidem, s. 103.
9 Ibidem, s. 96.
10 Ibidem, s. 97.
11 Polską architekturę przydrożną usytuowaną wzdłuż drogi krajowej numer 7 z błyskotliwą ironią opisuje Ziemowit Szczerek, zob. Szczerek Z., Siódemka, Korporacja Ha!Art, Kraków 2014.
12 Burke E., A Philosophical Enquiry into the Origin of Our Ideas of the Sublime and Beautiful, Dearborn 1834, [w:] Dyckhoff T., Epoka spektaklu. Perypetie architektury i miasta XXI wieku, tłum. Rasmus-Zgorzelska A., Karakter, Kraków 2018, s. 341.
13 Autorami projektu byli Renzo Piano, Richard Rogers i Gianfranco Franchini.
14 Autorami projektu byli Dariusz Kozłowski, Maria Misiągiewicz i Wacław Stefański.
15 Suława A., Seminarium Zmartwychwstańców – ten niezwykły budynek na co dzień jest niedostępny. Zobacz, jak wygląda w środku, „Dziennik Polski”, 15.09.2018, https://dziennikpolski24.pl/seminarium-zmartwychwstancow-ten-niezwykly-budynek-na-co-dzien-jest-niedostepny-zobacz-jak-wyglada-w-srodku/ar/13492681, dostęp: 03.06.2020.
16 Projekt Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach został opracowany przez DDJM Biuro Architektoniczne.
17 Rasmussen S., Odczuwanie architektury, tłum. Gadomska B., Karakter, Kraków 2015, s. 6
18 Ibidem.
19 Antas J., O kłamstwie i kłamaniu: studium semantyczno-pragmatyczne, op.cit., s. 112.
20 De Botton A., Architektura szczęścia, tłum. Środa K., Czuły Barbarzyńca, Warszawa 2010, s. 74.
21 Antas J., O kłamstwie i kłamaniu: studium semantyczno-pragmatyczne, op.cit., s. 112.
22 Pallasmaa J., Myśląca dłoń. Egzystencjalna i ucieleśniona mądrość w architekturze, Instytut Architektury, Kraków 2015.
23 Arnheim R., Dynamika formy architektonicznej, tłum. Grzeliński A., Juruś D., Officyna, Łódź 2009, s. 7.
24 Ibidem., s. 212.
25 Ibidem., s. 220.
26 Termin „architektura” wykorzystywany jest coraz częściej do określania struktury konstrukcyjnej różnego typu złożonych systemów, takich jak np. architektura systemów komputerowych, architektura oprogramowania, architektura systemów zarządzania przedsiębiorstwem, niekojarzących się z tradycyjnym rozumieniem pojęcia architektury.
27 Autorem projektu hali targowej Markthal jest biuro MVRDV.
28 Arnheim R., Dynamika formy architektonicznej, op. cit., s. 218.
29 Goldhagen Williams S, Welcome to Your World. How the Built Environment Shapes our Lives, HarperCollins Publishers, Nowy Jork 2017.
30 Zob. Tronto J., Architektura troski, [w:] „Autoportret. Pismo o dobrej przestrzeni”, 68 (I/2020), s. 2–6.
31 Tatarkiewicz, Historia filozofii, T. III, s. 178–180.
32 Antas J., O kłamstwie i kłamaniu: studium semantyczno-pragmatyczne, op. cit., s. 74.
33 Zob. Ziembiński Z., Logika praktyczna, PWN, Warszawa 1975, s. 57–61.
34 Ibidem, s. 11–18.
35 Obserwacja uczestnicząca jest jedną z najchętniej wybieranych technik badawczych w architekturze, por. Niezabitowska E., Metody i techniki badawcze w architekturze, Wydawnictwo Politechniki Śląskiej, Gliwice 2014.