Kto choć raz był w Kotlinie Kłodzkiej, wie, jak magiczne jest to miejsce. W tej rozrzeźbionej, pełnej klimatycznych miasteczek zielonej krainie, którą szczególnie ukochała polska noblistka Olga Tokarczuk, Agata Kotlicka i Hugon Kowalski z poznańskiej pracowni UGO Architecture stworzyli koncepcyjny projekt dość niezwykłego domu...
dom w górach
© UGO Architecture
po drugiej stronie lustra
Wkomponowana w zbocze bryła, w zależności od tego, z której strony jej się przyglądamy, wygląda zupełnie inaczej — może być archetypowym domem przykrytym dwuspadowym dachem, częściowo unoszącym się ponad ziemią, może też być jego lustrzanym odbiciem podpartym na kalenicy odwróconego do góry nogami dachu.
aksonometria
© UGO Architecture
Pomimo dwoistości formy, bryła domu w górach jest spójna i zwarta — jej centralną i wspólną część tworzy prostopadłościan, z którego ścian bocznych z dwóch stron „wyrastają” zwrócone w przeciwnych kierunkach — w górę i w dół — dachy.
srebrna bryła
Z zewnątrz, od szczytu jednego dachu do zwieńczenia drugiego, dom powleczony jest ujednolicającą bryłę „skorupką” ze srebrnej blachy falistej. Zewnętrzne, nieco surowe ściany w zamierzeniu architektów z pracowni UGO Architecture kontrastują z tym, co zaplanowano wewnątrz — wypełnionymi drewnem i sklejką przytulnymi, domowymi przestrzeniami.
dom wkomponowany jest w strome zbocze
© UGO Architecture
O tym, z czego wynika nietypowy kształt domu i z jakimi wyzwaniami może wiązać się budowa, opowiadają architekci z pracowni Hugona Kowalskiego.
Ola Kloc: Dom w górach tworzą dwie bryły — archetypowy dom na planie prostokąta przykryty dwuspadowym dachem i jego lustrzane odbicie, wizualnie oparte na kalenicy. Z czego wynika taki kształt domu?
UGO: Kształt bryły budynku wynika z lokalizacji tarasu „na dachu”, możliwości połączenia go ze strefą dzienną, na którą składają się salon z kuchnią i jadalnią. Pierwsze piętro to rodzaj salonu zimowego i letniego — w lecie to taras jest głównym punktem życia, a w zimie salon z dużym przeszkleniem otwartym na widok gór. Parter budynku tworzy strefa nocna — sypialnie z indywidualnymi tarasami, a kondygnacja -1 to strefa wejściowa wraz z pomieszczeniami technicznymi i towarzyszącymi (na przykład przechowalnią rowerów i nart).
kształt bryły determinuje lokalizacja tarasu „na dachu”
© UGO Architecture
Ola: Bryła z zewnątrz pokryta jest jasną blachą, wewnątrz zaś króluje drewniany „total look”, skąd pomysł na taki dobór materiałów i faktur?
UGO: Okładzina elewacyjna została zaprojektowana z blachy falistej w kolorze srebrnym, naturalnym dla tego materiału. Ma ochraniać bryłę, zapewniać wizualne bezpieczeństwo. Wnętrza tarasu i salonu zostały obłożone drewnianymi deskami oraz sklejką, podkreślającymi leśne otoczenie. Ciepła, naturalna struktura ma nawiązywać do domowej i rodzinnej atmosfery budynku.
ciepła, naturalna struktura materiałów wykończeniowych ma nawiązywać do domowej i rodzinnej atmosfery budynku
© UGO Architecture
Ola: Z jakimi wyzwaniami konstrukcyjnymi może wiązać się budowa?
UGO: Budowa w takim miejscu wiąże się z wieloma wyzwaniami. Poza konstrukcją budynku i iluzją utrzymania całej bryły na kalenicy to sam plac budowy wiązałby się z ogromnymi zobowiązaniami. Budynek zlokalizowany jest na górce, do której prowadzi naturalna droga. Organizacja i logistyka pracy musiałaby być bardzo skoordynowana.
Ola: Dziękuję za rozmowę.