Architekci z poznańskiej pracowni Calca zaprojektowali minimalistyczny, nowoczesny dom jednorodzinny dla miłośnika motoryzacji. Jasna bryła inspirowana pudełkiem zapałek pomieścić ma aż trzy garaże.
Dwie, przenikające się proste bryły ułożone są prostopadle względem siebie. Dolna, mieszcząca garaże, od frontu pozbawiona jest okien — w elewacji centralnie zlokalizowane są drzwi wejściowe, a po obu ich stronach ukryte zostały bramy garażowe. Elewacja od strony trasu w dolnej części jest niemal całkowicie przeszklona. Górna bryła wysunięta jest poza obrys dolnej, a nadwieszenie podparte zostało kontrastującymi z białą elewacją domu, ciemnymi, nieregularnie rozmieszczonymi stalowymi słupami.
elewacje domu
© calca - architektura dla biznesu
Ola Kloc: Co było priorytetem dla inwestora?
Marcin Piątek: Zorganizowanie przestrzeni dla rodziny i jego wielkiej pasji motoryzacyjnej.
Ola: Co było największym wyzwaniem w tym projekcie, a z czego jesteście najbardziej zadowoleni?
Marcin: Wyzwaniem projektowym było umieszczenie „ciężkiej” kompozycyjnie bryły piętra nad „lekkim” i przeziernym przeszkleniem salonu oraz znalezienie balansu między przestrzenią zarezerwowaną dla życia rodzinnego i dla samochodów.
rzut parteru i 1. piętra
© calca - architektura dla biznesu
Ola: Górną kondygnację podtrzymują kontrastujące z kolorem bryły, nieregularnie rozstawione słupy. Co było inspiracją dla takiego rozwiązania?
Marcin: Nieregularny „las” słupów podtrzymujący piętro ma za zadanie odcinać się kompozycyjnie i kolorystycznie od minimalistycznej bryły głównej obiektu. Inspiracją była natura, która tworzy w sposób nieregularny w przeciwieństwie do człowieka, który szuka regularności w przestrzeni do życia. Odcięcie lasu słupów podkreśla kontrast między elementami budynku i sprawia, że bryła wydaje się unosić, a jednocześnie zapewnione jest podparcie nadwieszenia.