Edyta: Czy czas spędzony w letniej szkole i doświadczenie, jakie oferuje inicjatywa Critical Concrete, zmienia podejście i nastawienie studentów? Czy jest to zauważalna zmiana?
Samuel: W dużej mierze zależy to od osobowości, jest to zatem kwestia absolutnie indywidualna. Niektórzy studenci przyjeżdżają już z wieloma technicznymi umiejętnościami, zatem dla nich najciekawsze może być zdobywanie wiedzy o tym, jak taki projekt działa, jakie ma znaczenie pod kątem edukacyjnym. Czas spędzony z nami daje również wiedzę o zarządzaniu projektem i zespołem. Inni uczestnicy są na początku bardzo zagubieni czy wręcz przestraszeni. Onieśmielają ich narzędzia i konieczność pracy w skali 1:1. Kiedy jednak odkryją, jaka moc spoczywa w ich rękach, stają się niezwykle pewni siebie i odważni. Inni przybywają do nas po to, aby pogłębić swoją wiedzę z zakresu zrównoważonych technologii, procesów społecznych lub poszukują inspiracji do dalszego eksperymentowania. Za każdym razem kiedy rozpoczynamy szkołę, a także po jej zakończeniu pytamy uczestników, dlaczego do nas przybyli i czego się nauczyli, z jakimi doświadczeniami i wrażeniami nas opuszczają. Odpowiedzi są różne i bardzo indywidualne. Pośród tych wielu historii można wyczuć zalążki przemiany.
przygotowywanie podłoża kamiennego pod panele ścienne
© Critical Concrete
Edyta: Wspominałeś, że w proces przebudowy są zaangażowani nie tylko studenci, lecz także mentorzy. Czy oni przed rozpoczęciem warsztatów również otrzymują część informacji o projekcie? Jak wygląda Wasza współpraca?
Samuel: Tak. Zanim zacznie się szkoła, przygotowujemy wywiad z rodziną, inwentaryzację domu, opracowujemy dokumentację fotograficzną i filmową. Jest to materiał, który udostępniamy mentorom, dzięki któremu mogą się zapoznać z tematem. W ten sposób zyskujemy pewność, że będą oni w pełni gotowi do poprowadzenia przebudowy. Dodatkowo przed rozpoczęciem warsztatu naradzamy się z mentorami, omawiamy proces, rozważamy możliwe scenariusze projektowe. Jest to tylko wprowadzenie i żadne decyzje nie zapadają bez studentów. Wszystkie dyskusje projektowe, ostateczne rysunki, rozwiązania i detale są opracowywane wraz z uczestnikami.
Edyta: Jak dobieracie zespół prowadzących?
Samuel: Praktycznie wszyscy nasi mentorzy są architektami mającymi wyjątkowe umiejętności komunikowania swoich pomysłów i przekazywania wiedzy. Oczywiście są to osoby, które biegle władają językiem angielskim, co jest istotne, kiedy współpracuje się ze studentami z różnych krajów. Dodatkowo zależy nam, aby posiadali doświadczenie w realizowaniu i nadzorowaniu projektów, świadomość procesu budowlanego oraz, przede wszystkim, umiejętności przeprowadzenia grupy studentów przez wszystkie zawiłości związane z wykonawstwem. Na pierwszy rzut oka przedstawiona przeze mnie charakterystyka może się wydawać mało skomplikowana, jednak w rzeczywistości bardzo trudno jest znaleźć osoby, które będą spełniały te wymagania. Projektanci, którzy z nami współpracują, są naprawdę wyjątkowi, pełni cierpliwości potrzebnej, aby zrozumieć drugą osobę, przekazywać wiedzę, przekonywać do rozwiązań, a także zarządzać zespołem i procesem. Kolejną równie ważną, jeśli nie najważniejszą, kwestią jest to, by podzielali nasze zamiłowanie do zakresu zrównoważonego projektowania w technologii low‑tech. W każdym projekcie staramy się unikać typowych, nieekologicznych i nasyconych technologią rozwiązań. Przez tych kilka lat wypracowaliśmy sobie stały zespół współpracowników, jednak za każdym razem staramy się poszukiwać nowych mentorów. Znalezienie ich to jednak naprawdę niełatwe zadanie.
panele ścienne z tektury i wapna
© Critical Concrete
Edyta: Skoro rozmawiamy o filozofii projektowania, czy zapraszani przez Was prowadzący mają swój wkład w prowadzone przez Was badania? Na ile jesteście otwarci na współpracę?
Samuel: Bardzo dużo zależy od dziedziny, w której specjalizuje się dana osoba. W 2019 roku nawiązaliśmy kontakt z Aną Perdigão Antunes, która pracuje głównie z konstrukcjami i budynkami z ubijanej ziemi. W pierwszej chwili pomyśleliśmy, że jej wiedza i umiejętności, choć bardzo ciekawe, nie do końca mogą odpowiadać naszym wymaganiom i potrzebom. Działamy w zurbanizowanym środowisku, a konstrukcje ziemne kojarzyły nam się głównie z przestrzenią podmiejską lub wręcz wiejską. Ponieważ jednak bardzo spodobały nam się jej prace, zaprosiliśmy ją do poprowadzenia wykładu w trakcie letniej szkoły. Podczas kolejnych spotkań organizacyjnych, kiedy poznaliśmy więcej szczegółów na temat jej pracy, okazało się, że byłaby ona doskonałą prowadzącą w szkole z zakresu konstrukcji. Staramy się zatem dzielić wiedzą i być otwarci na nowe umiejętności i pomysły, ważne jest jednak, abyśmy podzielali tę samą filozofię projektowania.
Edyta: Jako organizacja pracujecie z rozwiązaniami low‑tech w zakresie budownictwa. W trakcie letniej szkoły staracie się edukować z ich zakresu studentów poprzez wdrażanie tych technologii do projektów. Czy do stosowania wspomnianych rozwiązań w swoich domach chętni są także ich mieszkańcy?
Samuel: Po pierwsze, nie stosujemy i nie wdrażamy do powszechnego użycia metod, co do których nie jesteśmy w pełni przekonani. Jeśli właściciele wiedzą, jakie są nasze zamiary, jakie rozwiązania chcemy zastosować, jak one działają i czym są, to najczęściej nie mają obiekcji. Podczas warsztatów jesteśmy mediatorami między rodziną a studentami, odwołując się do wiedzy technicznej i ram czasowych, wyjaśniamy, że wszystkie wykonane rozwiązania będą poprawne i sprawne. Obecnie w naszym warsztacie pracujemy nad izolacją termiczną z grzybni, projekt jest jednak jeszcze w fazie eksperymentalnej i nie może być stosowany na szerszą skalę. Musimy zapanować nad stabilnością materiału i rozwiązać wiele problemów technicznych, zanim będziemy mogli taką izolację termiczną zaproponować w czyimkolwiek domu.
panele izolacyjne z grzybni
© Critical Concrete
Edyta: Czy możesz opowiedzieć coś więcej o innych projektach, które prowadzicie w swoim laboratorium‑warsztacie?
Samuel: Projekty realizowane w warsztacie czasem się na siebie nakładają, zatem musimy zmieniać nasze priorytety i być elastyczni. Obecnie jesteśmy skoncentrowani na opracowaniu technologii dla zielonych dachów. Mamy już przygotowane wszystkie niezbędne detale i rysunki. W dalszej perspektywie planujemy pracować nad konstrukcją ścian o hybrydowej kamienno‑drewnianej strukturze. Chcemy również uruchomić działania nad fundamentami z opon i żwiru. Czekają nas również udoskonalenia w projekcie izolacji termicznej z grzybni oraz pieców możliwych do samodzielnego wykonania. Co roku wykonujemy kilka prototypów, które udoskonalamy, aby na końcu móc zainstalować gotowy produkt w czyimś domu. Każdy z naszych projektów poparty jest badaniami, obserwacjami, wyposażony w podręcznik lub instrukcję. Niestety możliwości rozwoju prac zależą od funduszy, którymi dysponujemy. Nasze finansowanie jest dość nieregularne i zależy od grantów, funduszy lub od prywatnych dotacji celowych.
Edyta: Czy możesz na koniec powiedzieć jak można się włączyć w działania Critical Concrete?
Samuel: Letnia szkoła jest trzytygodniowym intensywnym szkoleniem, wypełnionym nie tylko ciężką pracą na budowie, lecz także wykładami i spotkaniami w grupie warsztatowej. W tym czasie można się zapoznać z wieloma różnymi metodami i praktykami zrównoważonego budownictwa oraz sposobami zarządzania projektem. Niestety musieliśmy zawiesić tę opcję. Letnie szkoły stanowiły dla nas wstęp do dalszej działalności edukacyjnej. Obecnie przekształcamy się w nieco spokojniejszą i bardziej rozbudowaną formułę pod nazwą Criti.Co Sustainability online learning network. Ponadto rozwijamy projekt we współpracy z ESAP — szkołą architektoniczną w Porto. Udało nam się zakończyć pierwszy rok studiów podyplomowych Sustainable‑Sustainable Architecture. Opracowany przez nas kurs skupiał się na tworzeniu architektury zrównoważonej zarówno pod względem środowiskowym, jak i finansowym. Było to dziewięćdziesiąt godzin wykładów i dwieście dziesięć godzin zajęć praktycznych z zakresu zrównoważonych konstrukcji, projektowania partycypacyjnego oraz zarządzania projektami społecznymi. Zajęcia były prowadzone przez znanych specjalistów, a program wzbogaciły gościnne wykłady wielu praktyków. W ramach zajęć studenci wspólnie projektują i budują obiekty socjalne w Portugalii. Kurs został połączony z projektem, który ma na celu odnowę domów osób z najniższym dochodem oraz przebudowę przestrzeni lokalnych wspólnot. Jeśli jednak ktoś chciałby się zaangażować w dłuższą współpracę, to istnieje możliwość dołączenia za pośrednictwem programów Erasmus+ lub Erasmus Entrepreneur. W takim przypadku można z nami pracować w okresie od sześciu tygodni aż do roku. Oferujemy również pobyt w ramach woofingu. Możemy zaoferować miejsce dla trzech–czterech osób, które mogą się włączyć w prowadzone w danym momencie działania. Ze względu na stabilność finansową organizacji nie możemy przyjmować jedynie wolontariuszy, bez jakiegokolwiek wsparcia finansowego, stanowiącego dla nich zabezpieczenie na czas pracy z nami. Serdecznie zapraszamy, jeśli tylko ktoś ma ochotę i czas aby do nas dołączyć!
Edyta: Dziękuję za rozmowę.
rozmawiała: Edyta Skiba
Ilustracje udostępnione dzięki uprzejmości organizatorów Critical Concrete