Prostopadłościenne bryły, corten oraz ponad sześciometrowe nadwieszenie nad tarasem to cechy charakterystyczne domu K02 zaprojektowanego przez architektów z pracowni MOOMOO. Wnętrza natomiast to nie tylko zestaw pomieszczeń połączonych korytarzami, ale przestrzenie na ekspozycje sztuki, którą kolekcjonują inwestorzy.
Dom K02 został zaprojektowany na kilku, otwierających się na otoczenie osiach widokowych, dzięki czemu poruszający się po nim domownicy patrzą na półotwarte patia z architekturą ogrodową, a w tle otaczające drzewa. Takie założenie ściśle wiąże się z formą budynku stworzoną z prostopadłościennych brył. Górna bryła domu została wykończona cortenem o nieregularnym podziale płyt, wpisując się w rytm rosnących na działce drzew.
dom został zaprojektowany na kilku, otwierających się na otoczenie osiach widokowych
© MOOMOO
Obiekt można odkrywać stopniowo — od zaprojektowanej strefy podjazdu i zadaszonego wejścia na działkę, poprzez nadwieszenie nad wejściem, hol wewnętrzny otwarty na patio z drzewem, następnie dwukondygnacyjny salon z betonową ścianą, aż po taras umieszczony pod wysuniętą na kilka metrów bryłą piętra. W nadwieszeniu nad tarasem znajduje się główna sypialnia z całkowicie przeszkloną jedną ze ścian. We wnętrzach architekci stworzyli wiele przestrzeni do ekspozycji sztuki, którą kolekcjonują inwestorzy. Dzięki temu dom nie jest jedynie zestawem pomieszczeń połączonych wąskimi korytarzami, a nabiera formę galerii sztuki.
sześciometrowe nadwieszenie nad tarasem
© MOOMOO
Dobrawa Bies: Co stanowiło główną inspirację projektu, z czego wynika kształt bryły?
Michał Jarzyna: Budynek ma jasno podzielone strefy — na parterze znajduje się część garażowo-techniczna oraz część dzienna wraz ze spa, a piętro to część sypialna. Każda z tych trzech części mieści się w osobnej bryle. Na przecięciu prostopadłych brył parteru oraz piętra znajduje się dwukondygnacyjny salon.
Dobrawa Bies: Co było dla Państwa priorytetem w tym projekcie?
Michał Jarzyna: Najważniejsze było uzyskanie prostej formy budynku, bez niepotrzebnego rozrzeźbienia elewacji ze swojego rodzaju efektem wow. Trzymetrowe nadwieszenie nad strefą wejścia jest pewnego rodzaju wstępem, do ponad sześciometrowego nadwieszenia nad tarasem. Rozmiar górnej bryły budynku oraz fakt, że przy tarasie nie ma żadnej dodatkowej podpory, robi duże wrażenie. Ponadto, tuż za tym, jest otwarty na dwie kondygnacje salon, więc będąc w tym budynku, wiele osób zastanawia się, jak to możliwe, że to nadwieszenie się unosi.
półotwarte patio
© MOOMOO
Dobrawa Bies: Jakie były oczekiwania inwestorów?
Michał Jarzyna: Inwestorzy chcieli mieć dom z nieszablonowymi rozwiązaniami wprowadzającymi przestrzeń do wnętrza. Dlatego mogliśmy odejść od typowego schematu minimalizowania przestrzeni komunikacyjnych na rzecz dziennych. Po wejściu do domu mamy duży hol wejściowy z szerokim otwarciem na patio. Do głównej sypialni w nadwieszeniu nad tarasem prowadzi galeryjne przejście nad wysokim salonem. W połączeniu z obrazami oraz wysokiej klasy oświetleniem tworzy wrażenie przebywania w galerii.
Dobrawa Bies: Co sprawiło największe trudności projektowe, a z czego są Państwo najbardziej zadowoleni?
Michał Jarzyna: Trudno było połączyć uwarunkowania konstrukcyjne z koncepcją architektoniczną. Surowość budynku uzyskana przez zastosowanie cortenu oraz wylewanego betonu tworzy klimat, która wymaga odwagi od inwestora, ale robi bardzo dobre wrażenie.