Na malowniczej działce tuż przy jednym z warmińskich jezior, architekci ze studia GAB zaprojektowali centrum jogi, miejsce, które dawać ma gościom przestrzeń do wyciszenia i wypoczynku, a jednocześnie pozwoli im czuć się swobodnie, jak w domu.
Lokalizacja działki jest niewątpliwie jej ogromnym atutem, ale stanowi także pewne wyzwanie — architekci musieli uwzględnić w projekcie spadek terenu, zadbać o dostęp do malowniczych widoków, wpisać bryłę w otaczający krajobraz, a także zaplanować przestrzeń, która zmieści sporą liczbę gości, a przy tym pozostanie przytulna i kameralna.
Projekt składa się z dwóch, prostopadle usytuowanych względem siebie budynków na planie prostokąta. Część zlokalizowana równolegle do jeziora mieści wspólne przestrzenie — kuchnię, dużą jadalnię i przestronny salon. Druga bryła, położona prostopadle, dopasowana jest do nierówności zbocza. W najniższej części znajdują się otwarta na jezioro sala i taras przeznaczone do ćwiczeń, na wyższych piętrach zlokalizowane są sypialnie dla gości centrum. Bryły scala przeszklony łącznik.
rzut parteru
© GAB
Skromne budynki centrum wykonane zostaną z drewna klejonego poprzecznie, w technologii CLT, która nie tylko pozwala na szybszą realizację obiektu, ale także zapewnia komfort przebywania wewnątrz. Wąskie, pionowe lamele z drewna, które w całości pokryją obie bryły (ten sam materiał zostanie wykorzystany zarówno na elewacjach, jak i na dwuspadowych dachach) dodają budynkom lekkości, a przy tym rozpraszać będą wpadające do wnętrza światło, tworząc niepowtarzalny klimat.
Proekologiczne rozwiązania, chęć pełnego czerpania z natury i współgrania z nią są jednym z głównych wymagań Inwestora więc użycie w projekcie naturalnych, możliwie lokalnych materiałów jest jednym z najważniejszych założeń projektu. Dwie archetypiczne bryły domu, wbijają się w opadającą w kierunku jeziora działkę, oddają charakter miejsca, nie narzucają się wizualnie i nie przytłaczają skalą — dodają architekci ze studia GAB.
bryły wpisane są w zbocze
wiz.: GID Studio © GAB
Ola: Co jest priorytetem dla Inwestorów?
Piotr Grabowski: Priorytetem Inwestorów jest stworzenie przestrzeni, która w sposób spójny współgrałaby z wyjątkowym otoczeniem. Etap koncepcyjny projektu był dość złożony i po kilku różnych próbach udało nam się znaleźć odpowiedni język architektoniczny, który odpowiadał założeniom. Kluczowe było znalezienie rozwiązań, które pomimo dość dużej skali domu sprawią, iż goście, którzy przyjeżdżają do ośrodka jogi, będą czuli się jak w domu. Poprzez dobór odpowiedniej skali poszczególnych pomieszczeń będą mogli stworzyć między sobą relacje, a równocześnie korzystać z wielu przestrzeni do medytacji i odizolowania się od innych osób. Zależało nam na znalezieniu jak największej ilości rozwiązań, w których przestrzenie domu mogłyby być wielofunkcyjne, tak żeby każdy gość mógł znaleźć dla siebie w nim miejsce. Szalenie istotnym elementem jest również dobór naturalnych materiałów. Wspólnie z Inwestorami zdecydowaliśmy się na mało popularną (jeszcze) w Polsce technologię budowy domu z drewna klejonego poprzecznie, dzięki czemu proces realizacji jest krótszy, a efekt i komfort przebywania w takim budynku są bardzo wysokie.
bryły scala przeszklony łącznik
wiz.: GID Studio © GAB
Ola: Co było największym wyzwaniem w tym projekcie?
Piotr: Tak jak wcześniej wspomnieliśmy, dom przeznaczony jest do użytkowania przez kilkanaście osób naraz, które przyjeżdżają do niego w celu odcięcia się od otoczenia, odnalezienia wewnętrznego spokoju i odpoczynku. Równocześnie, zależało nam na stworzeniu przestrzeni, która pozwalałaby nawiązać relację pomiędzy gośćmi i gospodarzami poprzez wspólne gotowanie i spożywanie posiłków. Część dzienna domu podzielona jest na dwie strefy, otwartą — zorganizowaną wokół paleniska wykonanego jako monolityczny element z betonu o zróżnicowanej fakturze, oraz bardziej zamkniętą na antresoli — przeznaczoną do indywidualnych zajęć.
Wyzwaniem jest również posadowienie budynku. Dom znajduje się na działce o kącie nachylenia około dziesięciu stopni, co dość mocno utrudnia prace ziemne. Zależało nam również na postawieniu budynku w taki sposób, aby móc wykorzystać jak najlepiej największy atut — lokalizację, dzięki czemu wspaniały widok na jezioro, dostępny z pomieszczeń strefy dziennej, towarzyszyć będzie gościom zarówno w trakcie dnia, jak i podczas ćwiczeń.
część wspólna dla gości centrum
wiz.: GID Studio © GAB
Ola: Co wypłynęło na decyzję o wyborze tradycyjnej bryły z dwuspadowym dachem, tak charakterystycznej dla domów jednorodzinnych?
Piotr: W naszej pracy codziennie mierzymy się z kwestią dachu dwuspadowego. Formy domu z dachem dwuspadowym, nie nazwałbym nawet tradycyjną, a po prostu archetypiczną, racjonalną i wynikową Jest ona dość mocno uwarunkowana klimatem, jest adekwatnym rozwiązaniem w kategorii myślenia o nawiązaniu do otoczenia, znalezienia z nim dialogu. Praktycznie przy każdym projekcie domu mierzymy się z tym pytaniem i szukamy argumentów za i przeciw. Staramy się nie szukać na siłę argumentów, jedynie próbujemy zrozumieć uwarunkowania przestrzenne, przewidywany sposób użytkowania budynków oraz chęć znalezienia odpowiednich odpowiedzi na zadane pytania.
sala do ćwiczeń z widokiem na jezioro
wiz.: GID Studio © GAB
Przedstawiony dom zlokalizowany jest na Warmii, w bardzo charakterystycznym miejscu nad jeziorem. Mamy wrażenie, iż niedostosowywanie się do takiego kontekstu, w którym wszystkie domy mają dachy dwuspadowe, byłoby bardzo niestosowne, wręcz aroganckie. Szukając odpowiedniego języka, zdecydowaliśmy się na dość powszechne, ale mamy wrażenie, że odpowiednie rozwiązanie. Postanowiliśmy skorzystać archetypu, ale zróżnicować go poprzez zastosowanie jednolitego materiału wykończeniowego. Dzięki użyciu desek drewnianych — zarówno na elewacjach, jak i na dachach, budynek będzie z daleka wtapiał się w otoczenie, a z bliska nie będzie przytłaczał. Dzięki zróżnicowaniu detalu budynek wraz z każdym kolejnym krokiem w jego kierunku będzie ukazywał swoje kolejne oblicze i dopowiadał całą historię.
Ola: Dziękuję za rozmowę.