Polski Teatr Tańca od początku swojego istnienia działał bez własnej siedziby. Jaka moc musi tkwić w instytucji i jej twórcach, by w takiej sytuacji przetrwać ponad 50 lat? Ostatecznie udało się odnowić niszczejącą kamienice przy ulicy Taczaka, która da nowe życie teatru. Własna siedziba to również szansa dla centrum miasta, by zyskać nowe interesujące miejsce pełne życia. Za projekt odpowiada poznańskie studio MOM Architects. Kiedy otwarcie?
generalny remont i wielkie nadzieje
Poznańska kamienica przeszła generalny remont, który miał nie tylko wziąć pod uwagę apekty wizualne, ale przede wszystkim dostosował stare wnętrza na potrzeby teatru. Oficjalne otwarcie nowej siedziby odbędzie się podczas I Międzynarodowy Festiwalu Teatrów Tańca „Granice natury - granice kultury”.
Właścicielem nieruchomości przy ul. Taczaka 8 jest Samorząd Województwa Wielkopolskiego. W przeszłości w miejscu tym znajdowała się przychodnia i stacja pogotowia. Kamienica została przebudowana, by pomieścić garderoby, łazienki, pomieszczenia socjalne i techniczno-administracyjne, pokoje gościnne... Najważniejsza będzie podwieszana i przeszklona sala nad podwórzem, gdzie będą odbywać się próby i spektakle. Na widowni zasiąść będzie mogło jednocześnie 150 widzów.
Obecnie jesteśmy stałym gościem w Szkole Baletowej. Podnajmujemy to studio w godzinach, w których może ono zostać nam udostępnione. Mając własną siedzibę, będziemy pracować w czasie, który sami sobie wyznaczymy. To samo dotyczy wystawiania spektakli. Będziemy w pełni władać swoim czasem i możliwościami. Nowa siedziba pozwoli nam również organizować przedpremierowe próby prasowe dla mediów orazzapraszać gościnne zespoły – wylicza Iwona Pasińska, dyrektorka Polskiego Teatru Tańca w rozmowie z GW.
wizaulizacja | © MOM Architects
Wielokrotnie słyszałem o bezdomności Polskiego Teatru Tańca. Złożyłem obietnicę, że instytucja ta znajdzie swoje miejsce w Poznaniu. Tak się wkrótce stanie. Z niecierpliwością czekamy na moment oddania tego obiektu do użytku. Sądzę że będzie to bardzo interesujące miejsce w przestrzeni miasta Poznania – mówił Marek Woźniak, marszałek województwa wielkopolskiego w Radiu Eska.
Duże Studio i duże możliwości
W XIX - wiecznej kamienicy stworzono salę studyjną (tzw. Duże Studio) o powierzchni ok. 365 m2 w stylu industrialnym. W Dużym Studio powstawać będą spektakle Polskiego Teatru Tańca oraz prezentowane będą realizacje zaproszonych zespołów tańca z innych ośrodków w Polsce i zagranicznych. Sala może gościć ok. 130 widzów w układzie amfiteatralnym i 180 w układzie horyzontalnym.
© Polski Teatr Tańca
Odmieniony układ sali jest mobilny. Dlatego na co dzień Duże Studio może służyć artystom jako przestrzeń dla lekcji, prób i nagrań, co jest niezwykle istotne przy w prowadzeniu działalności online.
Dom Tancerza, czyli pokoje gościnne dla współpracowników Teatru są gotowe, czekają jedynie na umeblowanie i wyposażenie kuchni. Na klatce schodowej prowadzone są prace wykończeniowe i konserwatorskie. Gotowa jest, zrewitalizowana w kształcie i formie z okresu budowy kamienicy, elewacja od strony ulicy Taczaka.
© Polski Teatr Tańca
W nowo wybudowanej części kompleksu architektonicznego, w którym lokalizowano podstawowe funkcje teatralne, przede wszystkim salę studyjno-widowiskową z możliwością oglądania spektakli przez około 150 widzów oraz powierzchnię ekspozycyjno - performatywną prowadzone są prace wykończeniowe.
Nowoczesna, przeszklona, południowa elewacja jest prawie ukończona. Zachowana została cześć elewacji, niewidoczna z ulicy, teraz będąca łącznikiem pomiędzy budynkiem dawnym a nowym, dawniej stanowiąca zewnętrzną ścianę kamienicy od podwórka.
Gotowe są posadzki z żółtego lastriko w sieni kamienicy przechodzące płynnie w posadzkę nowego budynku teatralnego na poziomie terenu, wykonano tam też ogrzewanie posadzkowe.
Wejście do kamienicy od ul. Taczaka jest również gotowe. Czeka jedynie na zamontowanie zrewitalizowanej, zielonej drewnianej bramy, co zostanie wykonane w najbliższym czasie. Umieszczenie na elewacji nazwy Teatru i logo PTT podkreśli charakter tego pięknego obiektu.
przyszłość jest w maju
Architektoniczną dbałość o środowisko podkreśli zielony dach i spływająca w przyszłości po ścianach zieleń.
Teatr nie będzie dłużej zdany na łaskę goszczących go instytucji. Stały adres gwarantuje rozwój stałego repertuaru i produkcję spektakli w zupełnie nowej formie. Dzięki świetnie zorganizowanej przestrzeni wsamymcentrum miasta, teatrbędzie gościć międzynarodowe festiwale. Już w maju PTT chce również pokazać gościnnie spektakle Kieleckiego Teatru Tańca i bytomskiego Teatru Tańca i Ruchu Rozbark, a w czerwcu zaprosić na własną premierę „Romea i Julii” w choreografii Yoshiko Waki.
