Dwie wybitne mieszkanki warszawskich Bielan, Kora Jackowska i Krystyna Sienkiewicz, zostaną upamiętnione w przestrzeni dzielnicy za sprawą dwóch murali. Inicjatywa początkowo zgłoszona społecznie, została bez konsultacji przejęta przez władze dzielnicy. Pomysłodawcy są rozczarowani.
sąsiadki ze Starych Bielan
fot. Tomasz Majewski
Pretekstem do realizacji murali w 2021 roku ma być przypadająca w czerwcu siedemdziesiąta rocznica urodzin Kory. Znana wokalistka Manaamu i aktorka Krystyna Sienkiewicz były mieszkankami ul. Płatniczej na Starych Bielanach. Teraz dzielnica planuje upamiętnić je za sprawą dwóch murali na ścianach szczytowych budynku przy ul. Żeromskiego 44/50. Ich odsłonięcie zaplanowano na 8 czerwca.
zamknięty konkurs
Realizację projektu zapowiedział na swoim profilu facebookowym Grzegorz Pietruczuk – burmistrz dzielnicy. Przedstawiony projekt to dzieło Tomasza Majewskiego – ilustratora i projektanta graficznego. Zaproponowana kompozycja składa się z bliźniaczych murali, gdzie na tle gwiazdy umieszczono podobizny Kory i Krystyny Sienkiewicz bazując na ich fotografiach. Dodatkową dekoracją są czerwone róże otaczające twarze artystek. Projekt Majewskiego został wybrany w zamkniętym konkursie zorganizowanym przez władze dzielnicy. Wyboru dokonało grono, w skład którego weszli m.in. Kamil Sipowicz, Kuba Sienkiewicz, Grzegorz Pietruczuk – burmistrz dzielnicy Bielany, wiceburmistrzyni, przedstawiciele rady dzielnicy i wspólnoty mieszkaniowej, służb konserwatorskich oraz instytucji kultury.
przejęty pomysł
fot. Czary-Mury
Taki tryb wyboru muralu był dużym zaskoczeniem i rozczarowaniem dla inicjatorów i inicjatorek jego powstania. Pierwszy projekt murali opracowali artyści z inicjatywy Czary-Mury. W styczniu 2020 roku ustalili z Joanną Radziejewską, radną dzielnicy, lokalizację dla malowideł i zgłosili projekt do budżetu obywatelskiego. Ich propozycja została jednak odrzucona z przyczyn formalnych – projekt nie mógł być zrealizowany na ścianie prywatnego budynku. W staraniach o realizację muralu nie ustąpiła jednak radna Radziejewska, która zaraziła pomysłem władze dzielnicy. O tym, że projekt dojdzie do skutku, jego inicjatorzy dowiedzieli się z postu na facebooku burmistrza dzielnicy. Nie zostali oni poinformowani o tym, że ratusz przystępuje do jego realizacji, ani nawet zaproszeni do zamkniętego konkursu na projekt.
fot. Czary-Mury
W całej tej historii najsmutniejsza jest świadomość braku szans w starciu z władza, mimo swoich racji. Źle się dzieje, gdy brutalna polityka i polityczny PR miesza się ze sztuką. Z tylu głowy już zawsze będzie tliła się obawa, ze inicjowanie czegoś i staranie się przez kilkanaście miesięcy może znowu tak się skończyć. (…) Dobrze, że te dwa murale powstaną. Pani Krystyna Sienkiewicz i Pani Kora Sipowicz w pełni zasługują, aby je upamiętnić w najpiękniejszy sposób. Bardzo szanujemy ich twórczość, wrażliwość i osobowość. Do każdego pomysłu podchodzimy ideologicznie i bardzo emocjonalnie, dlatego tak bardzo nam na nich zależało.
Czary-Mury, fragment opublikowanego oświadczenia