Projektantki z agencji projektowej i kreatywnej JAM KOLEKTYW od niedawna mogą pochwalić się nową przestrzenią swojego studia. Przeniosły je do Śródmieścia Warszawy — MDM, czyli Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej powstałej w latach w latach 50. XX wieku. Z okien pracowni, od strony wschodniej mogą obserwować ulicę Marszałkowską, natomiast od zachodu zaciszne podwórko. Dzięki takiemu usytuowaniu naturalne światło tworzy we wnętrzu wyjątkowy nastrój, a amfiladowy układ pokoi buduje wieloplanowość.
Nowa lokalizacja JAM KOLEKTYW — Marszałkowska Dzielnica Mieszkaniowa, powstała według projektu zespołu architektów pod kierunkiem Józefa Sigalina i Stanisława Jankowskiego. Charakterystyczne zabudowania należące do tego kompleksu ciągną się od ulicy Wilczej aż do Placu Unii Lubelskiej. W 2015 roku MDM został wpisany do rejestru zabytków, a zdobienia oraz elewacja wielu budynków tego kompleksu zostały poddane konserwacji.
nowa pracownia JAM KOLEKTYW mieści się przy ulicy Marszałkowskiej
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
przestrzeń pełna inspiracji
Zależało nam, aby przestrzeń pracowni stanowiła inspirację dla odwiedzających osób. Pokazujemy tutaj nowe rozwiązania i prezentujemy marki, których produkty oraz podejście do projektowania są nam bliskie. W naszych realizacjach chętnie korzystamy ze wzornictwa vintage oraz mebli i dodatków wykonywanych przez rzemieślników. Takie elementy znalazły się także w pracowni na Marszałkowskiej — mówią projektantki.
Założeniem Anny Olgi Chmielewskiej, Joli Skóry i Agnieszki Warnowskiej było wydobycie potencjału nowego miejsca bez ingerowania w architekturę, zachowanie oryginalnych detali oraz układu sprzętów łazienkowych i kuchennych. Na prace remontowe nie miały zbyt wiele czasu, więc powierzyły je zaufanej firmie PRW Design. Instalację elektryczną poprowadziły natynkowo, w oknach zawiesiły lniane zasłony, a w pokoju projektowym zaciemniające rolety w kolorze białym. W pokojach, na podłogach udało się uratować stary, bukowy parkiet, który projektantki wydobyły spod warstw wykładziny. Oryginalne zostały także drewniane drzwi wewnętrzne oraz ościeżnice.
estetyka holu została utrzymana w klimacie wabi-sabi
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
hol w klimacie wabi-sabi
Estetyka holu jest utrzymana w bliskim autorkom klimacie wabi-sabi. Tutaj właścicielki JAM KOLEKTYW zdecydowały się na usunięcie ze ścian warstw starych tapet i farb. Na części z nich zostawiły surowy tynk, a pozostałe pomalowały. Tak jak w pozostałych pomieszczeniach, również tutaj udało się odratować stary parkiet. Naprzeciwko wejścia do pracowni stanął mebel autorskiego projektu — lekka konsola na metalowym stelażu z blatami z drewna oraz spieku kwarcowego. Projektantki zdecydowały się na proste oświetlenie sufitowe, pojawiło się tutaj także duże lustro, w czarnej, drewnianej ramie, a skrzydło drzwi prowadzących do kuchni chroni przed zamknięciem stoper w kształcie królika. Ściany ozdabia kolaż wykonany przez Wycinki w termosie oraz ekspozytor na magazyny z publikacjami zrealizowanych sesji i projektów.
duży stół umożliwia spotkania
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
miejsce spotkań
Ważnym elementem pracowni jest duży stół zrealizowany według koncepcji projektantek. Ułatwia on organizację spotkań, kameralnych warsztatów oraz prezentacje nowych produktów. Owalny blat wykonany ze spieku kwarcowego unosi się na konstrukcji białych, stalowych nóg. Nad stołem zawisła dekoracyjna lampa z plisowanym kloszem, a wokół postawiono krzesła vintage przywiezione z Holandii. W przestrzeni do spotkań znajdują się niezbędne do pracy próbki materiałów wykończeniowych, katalogi produktów oraz albumy związane z wnętrzami, sztuką i fotografią. Uwagę zwracają ceramiczne obiekty autorstwa Inica.
ta przestrzeń może zmieniać się w zależności od potrzeb i okoliczności
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
pop-up
Wystrój tego pomieszczenia zmienia się w zależności od potrzeb i okoliczności. Połączenie salonu, pokoju dziennego z domowym biurem daje duże możliwości aranżacyjne. To rozwiązanie pozwala na zaprezentowanie mebli i dodatków zarówno podczas realizacji aranżacyjnych sesji zdjęciowych, jak też spotkań z naszymi klientami — opowiadają projektantki.
Przed sofą Lua z kolekcji Noti stoją dwa stoliki kawowe. Jeden z nich to autorska kolekcja JAM KOLEKTYW, drugi, drewniany to model Muse. Za nim na ścianie zawisła dekoracyjna kompozycja. W przestrzeni pokoju znalazła się także tapicerowana pufa projektu Krzysztofa Milewskiego — taty Anny, będąca prototypem z lat 70. XX wieku zrealizowanym na potrzeby dyplomu na warszawskiej ASP. Natomiast system regałowy wiszący na jednej ze ścian pełni funkcję domowego biura.
pokój projektowy utrzymany jest w kojących barwach
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
kojące kolory
W pokoju projektowym, tak jak w pozostałych pomieszczeniach dominują stonowane, neutralne kolory. Prosty blat ze sklejki opiera się na drewnianych koziołkach, przy nim stanęły fotele biurowe vintage Lievore Altherr Molina. Nad stołem wiszą proste, minimalistyczne lampy zrealizowane według pomysłu projektantek. Ścianę ozdabia wpisująca się w kolorystykę pracowni fotografia autorstwa Joli Skóry z serii Rudzielce oraz zegar przywieziony przez Annę z belgijskiego targu. Znalazło się tutaj także wygodne miejsce do relaksu z fotelem Nome i głośniko-lampą Queebo.
w kuchni odbywają się również sesje fotograficzne
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
bieli i złoto
Kuchnia z zabudowami wykonanymi na zamówienie, podobnie jak pozostałe pomieszczenia stanowi tło autorskich, aranżacyjnych sesji zdjęciowych. Na tle ścian i podłogi noszących ślady wielu poprzednich remontów stanęła prosta, elegancka zabudowa. Drewniane meble, złote i mosiężne detale oraz kamienna struktura blatu ze zintegrowanym zlewem stanowią zamierzony kontrast w odniesieniu do całego pomieszczenia. Przedłużeniem kuchennego blatu są drewniane półko-kasetki do przechowywania akcesoriów kuchennych od frontu ozdobione mosiężną blachą. Fronty szafek ozdabiają ręcznie wykonane uchwyty.
Na przeciwległej ścianie znalazł się niewielki, wiszący stolik — idealne miejsce na poranną kawę, albo pracę z laptopem. Przy drewnianym blacie stanęły hokery Rotor, których stelaż został zaprojektowany w taki sposób, aby były wygodne dla użytkowników o różnym wzroście. Kameralny kącik oświetla dekoracyjny, minimalistyczny kinkiet zrealizowany na zamówienie.
róż w łazience i wiszący mini stolik w kuchni
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
róż to nowa czerń
Naszym zdaniem każda przestrzeń może stanowić inspirację. Na przykładzie metamorfozy tej łazienki pokazujemy, w jaki sposób stworzyć wyjątkowy klimat bez konieczności przeprowadzania generalnego remontu. Podstawą są oczywiście dobrej jakości sprzęty i odrobina więcej niż zwykle fantazji — mówią właścicielki JAM KOLEKTYW.
Różowe, przecierane ściany zostały pomalowane ceramicznymi farbami. Znalazły się tutaj między innymi chromowane baterie podtynkowe i biały, ręcznie wykonany kinkiet. Obok umywalki zerka na nas Karl Lagerfeld, a ceramiczne dodatki w różowym odcieniu powstały w pracowni Inica. Na żeliwnej, odrestaurowanej wannie stanęła dekoracyjna nakładka ze spieku kwarcowego, a świeczniki dopełniają klimatu przestrzeni.
projektantki, chcą aby nowa przestrzeń służyła m.in. wspólnym spotkaniom
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
Naszym celem jest, aby wykreowana przez nas przestrzeń służyła wspólnym spotkaniom i wymianie myśli o architekturze, wnętrzach wzornictwie oraz sztuce. Mamy nadzieję, że nowa pracownia JAM KOLEKTYW stanie się także miejscem realizacji reklamowych sesji zdjęciowych oraz filmów, a także kameralnych eventów i warsztatów — podsumowują Anna Olga Chmielewska i Jola Skóra.