We Włocławku otwarto Interaktywne Centrum Skarbiec Fajansu. Zwiedzający mogą poznać 150-letnią tradycję włocławskiej ceramiki, jej flagowe dzieła, zagrać w gry, multimedialnie ozdobić naczynia, a także wziąć udział w warsztatach. Ta przestrzeń z akcentami kobaltu oraz wystawa stała zaprojektowana przez Koza Nostra Studio otrzymała wyróżnienie w tegorocznej edycji konkursu Art in Architecture Festival.
Centrum Edukacyjne Skarbiec Fajansu znajduje się we Włocławku u zbiegu ulicy Żabiej i Królewieckiej i mieści się w zabytkowym budynku banku. W jego wnętrzu, nad którym pracowali artyści i projektanci z wielu dziedzin, znajdują się strefy: interaktywna historyczna, edukacyjna, wystawowa i komercyjno- sprzedażowa. Planowane są też sekcje plastyczne oraz warsztaty ceramiczne z fajansem w roli głównej.
zabytkowy, przeszklony witrażowy świetlik nad główną salą wystawową to miejsce unikatowe
fot.: Migdał Studio © Koza Nostra Studio
Centrum Skarbca to amfiteatr z witrażowym świetlikiem, gdzie na stałej wystawie prezentowane są najważniejsze dzieła włocławskiej ceramiki. Interaktywne przestrzenie edukacyjno-wystawiennicze, podzielone są na ścieżki, dostosowane do wieku zwiedzających.
mural Bartka Bojarczuka oraz kobaltowe wnętrze
fot.: Migdał Studio © Koza Nostra Studio
Kolorystyka całej aranżacji projektanci zawęzili do kolorów używanych do zdobienia fajansu. Są to: kobalty, ugry i biele, które odnajdziemy zarówna na wystawie, jak i specjalnie zaprojektowanej identyfikacji wizualnej. Charakterystyczne wzory i kolory są motywem muralu, widocznego na fasadzie Centrum, którego autorem jest projektant graficzny Bartek Bojarczuk.
na wystawie poznamy tajniki produkcji fajansu
fot.: Migdał Studio © Koza Nostra Studio
rozmowa z Koza Nostra Studio
Dobrawa Bies: Rozmawiamy o wystawie stałej, którą zaprojektowaliście dla Centrum Edukacyjnego Skarbiec Fajansu. Jak to się stało, że pracownia Koza Nostra jest jej współautorem?
Natalia Horak: Pracownia Koza Nostra wystartowała w otwartym konkursie projektowym i go wygrała. Tam właśnie pozyskujemy większość naszych zleceń.
Dobrawa: Wystawa to efekt współpracy osób z różnych dziedzin: architektura, multimedia, scenografia, grafika. Jak pracowało się w tak dużym gronie?
Natalia Horak: Pracujemy w takich zespołach już ponad 8 lat. To za każdy razem wspaniała przygoda. Każdy z twórców ma swój własny świat, wzajemnie się inspirujemy i dochodzi do powstania zupełnie nowej, zaskakującej dla nas wszystkich jakości! Dla mnie właśnie ta twórcza interdyscyplinarność jest powodem, dla którego wciąż tak bardzo lubię projektowanie wystawiennicze. Oczywiście zawsze jest jakiś lider, za którego wizją wszyscy podążają, inaczej z twórczej współpracy zrobiłby się szybko twórczy chaos.
wystawa Skarbiec Fajansu
fot.: Migdał Studio © Koza Nostra Studio
Dobrawa: Czy zabytkowy budynek banku, w którym znajduje się wystawa, wpłynął na jej realizację?
Natalia Horak: Ten zabytkowy budynek już na etapie konkursu zupełnie nas zachwycił. Zabytkowy, przeszklony witrażowy świetlik nad główną salą wystawową to miejsce unikatowe. Nieczęsto się zdarza, żeby przestrzeń przeznaczona na wystawę miała w naturalny sposób tak interesujący koncentryczny rozkład i tak idealnie miękkie galeryjne doświetlenie.
na ceramice mapowane są wzory
fot.: Migdał Studio © Koza Nostra Studio
Dobrawa: Jakim kluczem kierowaliście się, tworząc wystawę? Jaką historię chcieliście przekazać odwiedzającym? Czy jej zwiedzanie odbywa się po konkretnej ścieżce?
Natalia Horak: Bazą do projektowania był bardzo precyzyjny scenariusz napisany przez naszych ekspertów w porozumieniu z lokalnymi specjalistami. Ścieżka zwiedzania zmierza do centralnego punktu pod świetlikiem, gdzie ulokowane są najciekawsze eksponaty na osi czasu: kolista gablota wykonana z lustra odbija świetlik, a w jej centrum znajduje się multimedialny kalejdoskop wzorów fajansowych. W okalających podcieniach znajdują się tematy związane z procesem malowania, historią fabryki czy biennale sztuki. W piwnicy natomiast i jej licznych pomieszczeniach znajdują się przestrzenie do aktywności dla dzieci, które dają duże pole do zabawy i frajdy, jak składanie wielkich skorup fajansowych z kawałków czy malowanie na ścianach kolorowanki wielkimi pisakami.
przestrzeń do zabaw — składania duży skorup
fot.: Migdał Studio © Koza Nostra Studio
Dobrawa: Wzrok przyciągają przeskalowane obiekty, nietypowy sposób ekspozycji i mocne kolory. Skąd taka decyzja?
Natalia Horak: To decyzja wynikająca z charakteru samego fajansu. Kolorystyka ogranicza się do barw najbardziej reprezentacyjnych eksponatów. Znane nam produkty w kwiaty są piękne, ale i bezpretensjonalne — są bliskie każdemu, bo dawniej były obecne w każdym polskim domu. Właśnie ta ich bezpretensjonalność daje nam przestrzeń świetnej zabawy, eksperymentów czy śmiałych rozwiązań.
na ścianach wyświetlane są wzory zdobień fajansu
fot.: Migdał Studio © Koza Nostra Studio
Dobrawa: W Centrum każdy, bez względu na wiek znajdzie coś dla siebie. Jakie jest wasze ulubione miejsce?
Natalia Horak: Stanowisko do samodzielnego malowania wzorów. Jest bardzo multimedialne z wykorzystaniem mappingu dwóch ścian i sufitu, który sterowany jest z poziomu tabletu. Malując na tablecie, zmieniamy/tworzymy nasz autorski fajansowy wzór, który w czasie rzeczywistym wyświetla się w całym pomieszczeniu, zmieniając jego charakter.
Dobrawa: Dziękuję za rozmowę.