NOWOŚĆ! Prawo w architekturze – przystępnie na portalu A&B
Zostań użytkownikiem portalu A&B i odbierz prezenty!
Zarejestruj się w portalu A&B i odbierz prezenty
maximize

Maja Górczak – „Nowe starocie – jak współcześnie projektuje się muzea historyczne?”

25 kwietnia '20

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

Nawet najwybitniejszy architekt nie jest w stanie jednym budynkiem oddać tragedii II wojny światowej. Jak w bryle złożyć hołd nawet 60 milionom poległych i wyrazić nadzieję, że podobny horror już nigdy się nie powtórzy? Jest to zadanie niewykonalne, dlatego nie na tym polegała misja projektujących gmach Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

W ideowym opisie koncepcji programowotechnicznej przygotowanej do konkursu na budynek, projektanci ze studia architektonicznego Kwadrat piszą, że ich muzeum jest „niemym projektem”, a jednak krzyczącym głośno w głowach i sumieniach ludzi.

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku; fot.: Maja Górczak

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

fot.: Maja Górczak

Zaprojektowana bryła zapewnia mnogość interpretacyjną. Każdy z odwiedzających to muzeum może opisać ją innymi słowami. Tak samo jej znaczenie różnić się będzie przed i po wizycie na wystawie stałej. Przedstawiciele różnych kultur, państw, które wojna dotknęła w odmienny sposób, będą mieli odmienne spostrzeżenia. Architektura bardzo delikatnie sugeruje, jak odczytywać tak emocjonalne miejsce.

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku; fot.: Maja Górczak

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

fot.: Maja Górczak

Już z daleka dostrzega się strzelistą dominantę bryły. Ten charakterystyczny punkt mieści w sobie wejście oraz przestrzenie edukacyjnokulturalne. Wystawy znajdują się pod ziemią. Architektom zależało na widocznym odróżnieniu przestrzeni czasowych. Podziemie reprezentuje przeszłość, poziom parteru i plac dookoła muzeum to teraźniejszość, natomiast ekspresyjna dominanta z punktem widokowym to przyszłość. Rdzawa elewacja przypomina zaschniętą krew lub kolor bydlęcych wagonów, ale także sugeruje zniszczenie oraz osadzenie w przeszłości. Ogromne przeszklenie odbija sylwetki zwiedzających, którzy po wizycie w środku unikają kontaktu wzrokowego, tak jakby bali się spojrzeć prawdzie w oczy. Gdy szklana część jest podświetlona przypomina ogromy znicz, jest niczym światełko nadziei kierujące się w stronę nieba.

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku; fot.: Maja Górczak

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

fot.: Maja Górczak

Ulokowanie całości wystawy pod powierzchnią ziemi sugeruje zamknięcie zła i współczesne odcięcie się od niego. Bryła główna gwałtownie wyrywa się spod ziemi niczym ci, którzy w czasie wojny sprawiali zbrojny opór przeciwko zniewoleniu człowieka.

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku; fot.: Maja Górczak

Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku

fot.: Maja Górczak

Bryła Muzeum II Wojny Światowej to nie tylko gmach instytucji, ale także pomnik i manifest na rzecz pokoju. To miejsce opowiada o bezsensowności wojen w ogóle, kontekst II wojny światowej jest niejako pretekstem by sprzeciwić się zaspokajaniu chorych ambicji dyktatorów i braku szacunku dla człowieka. Wystawa stała oraz ekspozycje czasowe mają antywojenny charakter, ale jednocześnie propagują patriotyzm i oddają hołd wszystkim ofiarom konfliktów zbrojnych. Muzeum II Wojny Światowej prezentuje całość historii tego tragicznego wydarzenia. Nie skupia się tylko na polskiej perspektywie, ale udziela głosu także innym narodom.

Muzeum Emigracji w Gdyni

Muzeum Emigracji w Gdyni wyróżnia się spośród innych opisanych obiektów. Nie jest to bowiem muzeum, którego architektura została od podstaw zaprojektowana specjalnie z myślą o funkcji wystawienniczej. Ponadto miejsce to nie upamiętnia konkretnego wydarzenia historycznego ani postaci, tylko pewne zjawisko i jego rozwój na przestrzeni wieków.

Muzeum Emigracji w Gdyni; fot.: Maja Górczak

Muzeum Emigracji w Gdyni

fot.: Maja Górczak

Gdyńskie Muzeum Emigracji mieści się w budynku starego Dworca Morskiego, który w latach międzywojennych pełnił funkcję tranzytową dla tysięcy Polaków wyjeżdżających za granicę. Ciekawy jest tutaj pewien chichot historii — miejsce, w którym znajduje się początek trasy wyjazdu z ojczyzny mieści się przy ulicy Polska 1.

Dworzec Morski został wybudowany w stylu modernistycznym. Fasadę budynku po obu stronach zdobią dwa orły, które miały dodawać budynkowi państwowej i patriotycznej symboliki. W dawnych czasach gmach był, w zależności od kierunku wyprawy, pierwszym lub ostatnim budynkiem, który widzieli podróżni. Dzisiaj orły przypominają o tysiącach Polaków, którzy wyjechali z ojczyzny w poszukiwaniu lepszego życia. Obecne dekoracje zostały przywrócone w niemal identycznej formie, w jakiej istniały przed wojennymi zniszczeniami.

Kluczowa dla bryły Muzeum Emigracji jest symetria. Budynek jest dzięki temu niezwykle elegancki. Ponieważ po wojnie nie zachowała się północna część obiektu, segment znajdujący się za fasadą jest twórczym odtworzeniem inspirowanym modernistycznym budownictwem. We współczesnym projekcie pracowni architektonicznych ARSAae fusion Studio widoczne jest połączenie estetyki sprzed ponad 70 lat i nowoczesnych materiałów.

Muzeum Emigracji w Gdyni; fot.: Maja Górczak

Muzeum Emigracji w Gdyni

fot.: Maja Górczak

Uwagę spacerujących po nadbrzeżu Francuskim w pierwszej chwili przykuwa szklany prześwit między główną elewacją a częścią magazynu portowego. To centralna część muzeum, w której znajdują się kasy, księgarnia oraz restauracja. Kopuła na suficie w tej części także jest przeszklona dzięki czemu hol główny jest bardzo dokładnie oświetlony.

Nowy budynek Dworca Morskiego jest zaprojektowany tak, że z łatwością można poznać jego poprzednią funkcję. Do specjalnych kładek dla pasażerów — tzw. paraselek — nawiązuje szklany punkt widokowy na nadbrzeże i port.

Muzeum Emigracji w Gdyni; fot.: Maja Górczak

Muzeum Emigracji w Gdyni

fot.: Maja Górczak

Chociaż nie cały gmach Muzeum Emigracji w Gdyni został zaprojektowany od początku z myślą o siedzibie instytucji kulturalnej, to i tak warto przyjrzeć się temu budynkowi. Oglądanie nowej odsłony perły modernizmu jest niestety dostępne tylko z jednej strony, ponieważ w porcie nadal cumują statki i wtedy niemożliwe jest podejście od strony nadbrzeża Francuskiego.

 

Głos został już oddany

PORTA BY ME – konkurs
Sarnie osiedle - dni otwarte 15-16 listopada
Ergonomia. Twój przybiurkowy fizjoterapeuta
INSPIRACJE