Na warszawskiej Ochocie stołeczne Towarzystwo Budownictwa Społecznego planuje budowę zespołu mieszkaniowego w oparciu o lex deweloper. Uchwalone w 2018 roku prawo spotkało się z ostrym sprzeciwem samorządów. Dlaczego stołeczny Ratusz zdecydował się sięgnąć po to narzędzie?
Lex Deweloper
fot. Urząd M. St. Warszawy
Warszawski TBS rozpoczął procedurę realizacji swojej inwestycji zlokalizowanej w narożniku ul. Grójeckiej i Stefana Banacha. Nie byłoby nic dziwnego w tym, że samorządowa jednostka planuje budowę osiedla z usługami, gdyby nie fakt, że sięga po kontrowersyjne rozwiązanie prawne. Uchwalone w 2018 prawo zwane potocznie Lex Deweloper spotkało się z ostrym sprzeciwem ze strony samorządów. Nowe przepisy miały ułatwić działanie deweloperom, a realizowane w trybie specustawy inwestycje nie muszą być zgodne z miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. To z jednej strony miało przyspieszyć proces inwestycji mieszkaniowych, usprawniając także realizację rządowego programu Mieszkanie+. Z drugiej strony pojawiły się uzasadnione obawy o możliwość niekontrolowanej zabudowy obszarów zieleni i zaburzenie ładu przestrzennego.
Mamy nowe skandaliczne prawo przyjęte głosami PiS przez Sejm. Lex deweloper. Jeżeli Senat zatwierdzi to prawo, będziemy mieli do czynienia z totalnym chaosem. Będzie można niestety budować z pogwałceniem planów zagospodarowania przestrzennego
– Rafał Trzaskowski
Samorząd sięga po kontrowersyjne narzędzie
fot. Urząd M. St. Warszawy
Teraz po to rozwiązanie sięga sam samorząd. Do 23 lutego 2021 trwa czas na zgłaszanie uwag do ogłoszonego planu budowy osiedla przy ul. Grójeckiej. Szczegółowe informacje dotyczące konsultacji dostępne są na stronie Urzędu Miasta St. Warszawy. Ostatecznie decyzję podejmie w głosowaniu Radia Miasta. Wybór tej procedury wiąże się z niezgodnością projektu z planem miejscowym w zakresie liczby miejsc parkingowych. Opracowana później niż lokalne prawo koncepcja, przewiduje mniejszą liczbę parkingów niż wymagana zapisami planu, co wynika z nowych standardów urbanistycznych przyjętych przez Warszawę. O ile sam powód wydaje się uzasadniony, o tyle fakt, że zdecydowano się zrealizować inwestycję w trybie przewidzianym przez krytykowaną ustawę, budzi kontrowersje.
Mieszkania, usługi, przestrzeń publiczna
fot. Urząd M. St. Warszawy
Budynek zaprojektowany przez JEMS Architekci to zespół czterech wyższych bloków połączonych wspólną niższą częścią. Najwyższa z nich położona w narożniku ulicy akcentowałaby ważne w tej części Warszawy miejsce, tuż obok Hali Banacha. Sama hala została w 2015 roku zastąpiona nowym projektem Zieleniaka, który także powstał w pracowni JEMS.
fot. Urząd M. St. Warszawy
Wyłoniony w drodze konkursu architektonicznego projekt TBS przewiduje, poza mieszkaniami na wynajem, budowę miejskiego placu z zielenią oraz Izby Pamięci o martyrologii mieszkańców na pobliskim placu Zieleniaka w czasie II wojny światowej. W parterach architekci z pracowni JEMS Architekci zaprojektowali sklepy i lokale usługowe. Przewidziano możliwość ulokowania w budynku placówek żłobkowych i przedszkolnych. Przestrzenie usługowe oraz oczekiwane przez mieszkańców funkcje zostały określone w wyniku procesu dialogu, który odbył się w 2018 roku. W jego ramach przeprowadzono trzy spotkania z mieszkańcami, badanie ankietowe oraz dyżury w punktach informacyjnych.