Ze współpracy warszawskiej pracowni JEMS Architekci oraz firmy Vastint, która zasłynęła jednym z najbardziej docenianych projektów mieszkaniowych w Gdańsku, powstał udany projekt zabudowy na terenie Morskiego Śródmieścia Gdyni. Nowe biurowce i mieszkania wpisują się w modernistyczną architekturę miasta i tworzą tło dla ikonicznych wież Sea Towers. Choć na ocenę kluczowych przestrzeni między budynkami trzeba jeszcze poczekać.
Budynki mieszkaniowe i biurowce wyrosły w ramach drugiego etapu kompleksu Gdynia Waterfront, w bezpośrednim sąsiedztwie Sea Towers. To ta część miasta, gdzie na terenach sąsiadujących z wodami Zatoki Gdańskiej, które dawniej służyły portowi i przemysłowi stoczniowemu, z różnym efektem powstaje Morskie Śródmieście, nowa dzielnica Gdyni. Pierwsze budynki są już gotowe, kolejne w planach, lada chwila mają rozpocząć się budowy m.in.:
- centrum żeglarskiego z apartamentami inwestycyjnymi
- ośmiu jednakowych apartamentowców Polskiego Holdingu Nieruchomości przy Molo Rybackim
- hotelu i apartamentów przy marinie.
Morskie Śródmieście w Gdyni. Gotowy kolejny kawałek
Gdynia Waterfront to projekt realizowany z dużym rozmachem. Firma Vastint (w Trójmieście znana z cenionego projektu Riverview nad Motławą) kawałek po kawałku w miejscu dawnego centrum handlowego Gemini buduje biurowce, mieszkania, hotele a w ostatnim etapie planuje funkcję kulturalną i kino. Pierwsze budynki: hotel i biurowiec projektu pracowni Fort otwarto w 2015 r.
Mieszkania w Gdynia Waterfront
Marysia Kot
Za projekt najnowszego oraz kolejnego - ostatniego już etapu – Gdynia Waterfront odpowiada pracownia JEMS Architekci (wybrana w konkursie w 2016 r.). W Gdyni przyjęło się, że projekty zabudowy dla ważnych dla wizerunku miasta działek wybierane są właśnie w konkursach. Zresztą taki wymóg wpisano w planach miejscowych. I choć później legalność tego typu zapisów była podważana, większość inwestorów respektuje ten zwyczaj. Ciekawostką jest, że w planie miejscowym dla działek w kwartale ulic Hryniewieckiego, Waszyngtona i al. Jana Pawła II (czyli Gdynia Waterfront) planiści zapisali nawet, że konkurs powinien być przeprowadzonych z zachowaniem zasad rekomendowanych przez SARP, a Miastu ma przysługiwać co najmniej 50 proc. głosów rozstrzygających.
Po prawej: wieże Sea Towers
Ewa Karendys
Cztery najnowsze budynki Gdynia Waterfront mieszczą blisko 145 lokali mieszkalnych oraz usługowych, ok. 14,5 tys. biurowej powierzchni najmu i mają po sześć kondygnacji. Jasne, minimalistyczne, sześciokondygnacyjne bryły części mieszkaniowej wybudowanej od strony Sea Towers, dobrze wpisują się w modernistyczną architekturę Gdyni. Można odnieść wrażenie, że stanowią też adekwatne tło zarówno dla ikonicznych już wież, jak i zabudowy, która powstała w pierwszym etapie Gdynia Waterfront – z ciemniejszymi i bardziej zróżnicowanymi elewacjami.
Część mieszkaniowa, która bezpośrednio sąsiaduje z wieżami Sea Towers ma minimalistyczną elewację
Ewa Karendys
Gdynia Waterfront. Pasaż z zielonym skwerem
Czytelne jest rozróżnienie zabudowy mieszkaniowej i biurowej: fasady budynków biurowych, ułożone w jednolitej płaszczyźnie, kontrastują z ukośnymi ścianami budynków mieszkalnych. Architekci założyli, że przezierne pergole stworzą „miękkie” granice pomiędzy ogólnodostępną przestrzenią pasaży i prywatnymi dziedzińcami budynków mieszkalnych. Charakterystycznym elementem projektu Waterfront są partery z podcieniami i kolumnami, które w różnorodnych formach i zagęszczeniach definiują przyziemie.
Gdynia Waterfront
Marysia Kot
Budynki biurowe i mieszkalne przedziela centralny pasaż z zielonymi skwerami, placami zabaw i pergolami. I to właśnie ta przestrzeń między budynkami ma sprawić, że teren będzie tętnił miejskim życiem. Jednak na jej ocenę przyjdzie jeszcze czas – dziś trwają odbiory, teren odgrodzony jest płotem.
Projekt pracowni JEMS, która odpowiedzialna jest za zagospodarowanie całego terenu, liczącego około 3,5 ha, to efekt wygranego w 2016 r. konkursu
Marysia Kot
- Zieleń pomiędzy budynkami mieszkalnymi i biurowymi zaprojektowaliśmy tak, aby krawędź roślinności wyznaczała dawną linię nabrzeża. Zależało nam na stworzeniu przestrzeni estetycznej i funkcjonalnej. Rośliny są rozmieszczone w sposób stopniowany, a każdy element zajmuje dokładnie określone miejsce – tłumaczy Izabela Leple, architektka z pracowni JEMS. - Proste formy i linie, powtarzalne rytmy nadają architekturze budynków, podwórek, pasaży, jednorodny wyraz. Zieleń oddzielono geometrycznymi rabatami, co podkreśla jej uporządkowany charakter.
Biurowiec drugiego etapu Gdynia Waterfront
Ewa Karendys
Docelowo partery mają wypełnić się usługami, choć inwestor nie zdradza jeszcze jacy najemcy się tu wprowadzą. A to właśnie od tego czy powstanie atrakcyjna oferta dla turystów i mieszkańców zależy, czy będą chcieli spędzać tu czas. Przykładowo w sąsiednich luksusowych apartamentowcach Yacht Park takich usług, które mogłyby zachęcić spacerowiczów skupionych wokół skweru Kościuszki i molo Południowego – brakuje.
Część biurowa Gdynia Waterfront
Ewa Karendys
Vastint nie podaje jeszcze daty rozpoczęcia budowę ostatniego, trzeciego, etapu. Ta część nazywana jest publiczną, bo od strony al. Jana Pawła II i popularnego skweru Kościuszki planowany jest pawilon kultury, centralny plac, wróci też wielosalowe kino (mieszczący się tutaj wcześniej budynek Centrum Gemini został wyburzony). Powstaną też dwa hotele: pierwszy, liczący 160 pokoi i SPA pod szyldem Moxy oraz drugi, z centrum konferencyjnym i 142 pokojami.
Wizualizacja zabudowy (wszystkie etapy) Gdynia Waterfront
JEMS Architekci / Vastint