Śródmieście, blokowiska czy osiedla domów jednorodzinnych? Czy możemy mówić o złotym środku, definiującym czym jest naprawdę szczęśliwa dzielnica? Ponownie przyjrzeli się tej sprawie analitycy z ThinkCo.
Każdy z nas ma swoje wyobrażenie o idealnej dzielnicy, w której chciałby mieszkać. Czy istnieje jedno złote rozwiązanie, do którego warto dążyć? W kolejnym raporcie z serii „Szczęśliwy Dom” opracowywanych przez ThinkCo we współpracy z Otodom postanowiono przyjrzeć się trzem dzielnicom, w których poziom szczęścia mieszkańców w badaniu należał do najwyższych wyników.
Co wyróżnia te trzy dzielnice? Zupełnie odmienna zabudowa i charakter. Warto zobaczyć, co decyduje o szczęśliwości w kontekście dzielnic.
Przypominamy o artykułach dotyczących badań prowadzonych przez ThinkCo z serii „Szczęśliwy Dom”:
Zobacz: Gdzie w Polsce mieszka się najlepiej? Raport, który pokazuje najlepsze miejsca do życia
Zobacz: Jak Polacy czują się w swoich dzielnicach? ThinkCo przebadało nasze odczucia
zestawienie trzech najszczęśliwszych dzielnic z każdej kategorii
© ThinkCo
szczęśliwe śródmieście?
Centra miast to nie tylko ich historyczne zalążki, ale dalej dzielnice, w których funkcjonuje życie. Pomimo że często centra kojarzą się z przestrzenią wyludnioną, z której exodus ludności nastąpił z rozwojem turystyki, bądź innymi czynnikami, wciąż pozostają dzielnicami, w których toczy się życie.
architektura okresu modernizmu to jeden z elementów definiujących śródmiejski charakter Gdyni
fot. Michał Jaworski, © CC BY-SA 3.0
W tym zestawieniu najlepiej prezentuje się Śródmieście Gdyni — w skali od 1 do 5 (szersze omówienie skali znajduje się w pierwszym raporcie z tej serii — zobacz tu) średnia ocena dzielnicy to 4,10. W przypadku stolicy to 3,59, Katowic 3,39 a Bydgoszczy 3,26.
Centrum Gdyni, sięgające okresu modernizmu, przede wszystkim doceniają dostęp do sklepów, dobrą komunikację, miejsca rekreacji i sportu. Mieszkańcy tej dzielnicy są również dumni z historii swojego miasta, czego najlepszym dowodem są starania Gdyni o wpisanie historycznego zespołu śródmieścia na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Do negatywnych skutków należy jednak bezpieczeństwo i stan środowiska naturalnego.
pozytywne elementy wymienione przez mieszkańców dzielnicy — Śródmieście Gdynia
© ThinkCo
w domach z betonów nie ma powolnej miłości?
Bloki, pomimo starań architektów i badaczy architektury, wciąż postrzegane są przez negatywne czynniki. Większość Polaków z blokami kojarzyć będzie prędzej możliwość napadu z nożem przez lokalny element niż dzielnicę szczęśliwą do życia. Otóż w zmitologizowanych przez rap osiedlach życie może być szczęśliwe.
poznańskie Rataje
fot. Rzuwig, © CC BY-SA 3.0
Za przykład służyć mogą według analityków poznańskie Rataje, których średnia w badaniu wyniosła aż 4,13. Dla porównania Osiedle Tysiąclecia w Katowicach uzyskało wynik 3,63, a warszawski Ursynów 3,81.
Co wpłynęło na tak dobry wynik Ratajów? Przede wszystkim doceniono infrastrukturę dla dzieci, dostępność do sklepów czy miejsc rekreacji i sportu. Rataje wyróżniły się również wysokim wynikiem dot. bezpieczeństwa czy komunikacji miejskiej i dojazdu. Negatywnym aspektem okazały się koszty życia oraz dostęp do rozrywki i atrakcji kulturalnych, choć drugi czynnik pojawia się w niemal wszystkich dzielnicach poza centrami miast.
pozytywne elementy wymienione przez mieszkańców dzielnicy — Poznań Rataje
© ThinkCo
czym jest szczęśliwy dom?
Po wskazaniu przykładów pozytywnie ocenianego centrum miasta i blokowisk analitycy skupili się na zmitologizowanych osiedlach jednorodzinnych. Rozlewające się domki, które możemy zobaczyć nie tylko przy dużych miastach, ale nawet niewielkich mieścinach pokazuje, że ten rodzaj zabudowy, mimo sporego bagażu niedostrzegalnych wad, również się przyjął.
wrocławskie Wielkie Wyspy
fot. Pnapora, © CC BY-SA 4.0
W tej kategorii wygrała Wielka Wyspa we Wrocławiu. Dzielnica uzyskała wyniki 4,28, zdobywając jeden z najlepszych wyników w skali wszystkich dzielnic kraju. Aż 79% ankietowanych uznało za bardzo zieleń za najważniejszy element dzielnicy — to wyjątek na tle wszystkich innych miast w ankiecie. Na dalszych lokatach jest komunikacja, dostępność sklepów, a także relacje sąsiedzkie/wspólnota.
pozytywne elementy wymienione przez mieszkańców dzielnicy — Wrocław Wielka Wyspa
© ThinkCo
Co determinuje szczęście?
Badani przeprowadzone przez think tank ThinkCo w dość ciekawy sposób pokazuje coś, co dla wielu osób może się wydawać oczywiste — sposób zabudowy dzielnicy wcale nie determinuje szczęścia. W świecie zdominowanym przez mit szarych bloków i kolorową wizję podmiejskiej łanówki wcale nie wydaje się to takie pewne.
cechy dobrze zaprojektowanej przestrzenii wskazane w raporcie
© ThinkCo
Nie istnieje również złoty środek i panaceum na stworzenie szczęśliwej dzielnicy, nawet jeśli pewne punkty wspólne jak dostęp do sklepów, zieleń czy infrastruktura społeczna w postaci placówek zdrowia, czy edukacji łączy każdą z tych dzielnic. Nie ma prostej instrukcji na szczęśliwą dzielnicę — na szczęście! W raporcie wskazano również szereg rozwiązań, które można uznać za drogowskaz.
Raport można przeczytać na stronie ThinkCo.
