Cały świat, jak i architekci poszukują harmonii pomiędzy człowiekiem a naturą. Architekt Zdeněk Fránek zaprojektował dom na zboczu góry, z dala od cywilizacji, z niesamowitym widokiem na Karkonosze. Jak zachować balans, wpisać dom w krajobraz i go nie zdominować?
górska samotnia
Architekt Zdeněk Fránek z czeskiej pracowni Fránek Architects podjął się zaprojektowania domu dla przyjaciół. W oddalonej od świata lokalizacji, na stromym zboczu miał stanąć ponad 300-metrowy dom. Jak zaprojektować budynek blisko natury i nie zdominować krajobrazu? Architekt zastąpił w krajobrazie miejsce górskiej samotni, której pozostałości stały w tym miejscu od bardzo dawno. Forma i wygląd zostały zainspirowane rozebraną drewnianą chatą. Inwestorzy oczekiwali od architekta specjalnego podejścia do przestrzeni – miało być przejrzyście i prosto. I przede wszystkim w zgodzie z naturą.
Moje doświadczenie z domami o czystej, prostej formie jest takie, że często są one wybierane przez silne osobowości, które mają własny pomysł na siebie, na swoje miejsce w świecie i wartości reprezentowane przez ich rodzinę. Zewnętrzna fasada takich domów charakteryzuje się artystycznym pięknem, umiejętnością starzenia się i zanurzania w zieleni. Wyraża rodzaj harmonii ze wszechświatem – mówi architekt i projektant tego niezywkłego domu Zdeněk Fránek.
fot. Petr Polák | Fránek Architects
wpisany w stok
Dom został wpisane w zbocze stoku tak, że z jednej strony wydaje się mieć dwie, z drugiej – trzy kondygnacje. Od strony ogrodu najniższa kondygnacja – od strony południowo-zachodniej otwiera się na taras. Tymczasem główne wejście znajduje się od strony północno-wschodniej budynku. Na poziomie wejścia znajduje się główna część dzienna z kuchnią oraz sypialnia z węzłem sanitarnym i gabinetem. Wejście do budynku możliwe jest również w piwnicy od strony południowo-zachodniej. W piwnicy znajdują się pozostałe 3 sypialnie z węzłem sanitarnym, pralnia i pomieszczenie gospodarcze. Na poddaszu znajduje się biblioteka i pokój do medytacji. Piętra zostały połączone spiralnymi schodami.
fot. Petr Polák | Fránek Architects
materiały
Budynek jest tradycyjnie murowany, ale całość została wyłożona jest listwami modrzewiowymi. Okna również wykonane są z modrzewia, od zewnątrz bezramowe z szybą klejoną.
W projekcie pracowni Fránek Architects drewno jest właśnie motywem przewodnim – pokrywa zarówno elewacje, jak i dach oraz taras kreuje dom jako monolityczną, scaloną z krajobrazem bryłę. Forma wykonana z naturalnego materiału wpisuje się w zbocze wzgórza.
.
fot. Petr Polák | Fránek Architects
zeroenergetyczny
W niedalekiej przyszłości budynek zostanie uzupełniony drugi, nieduży budynek. Szklarnia i magazyn świeżych warzyw, będzie zawierał wyposażenie techniczne dla „zeroenergetycznego” rozwiązania ogrzewania domu. Na dachu szklarni znajdą się między innymi panele fotowoltaicze. Dom ma aż 376 mkwadratowych powierzchni użytkowej, dlatego ważne, by był ekonomiczny w użykowaniu.
Ten dom to swoisty hołd dla czystości architektonicznej i spektakularnej przyrody górskiego otoczenia Karkonoszy.
Dla architekta, jak tłumaczy na stronie, koncepcja domu w Karkonoszach niesie za sobą niemal duchowy wymiar. Widok gór i fakt, jak cenią je inwestorzy wymusiły niezwykle ascetyczną formułę realizacji.
fot. Petr Polák | Fránek Architects
wnętrze
Wnętrze domu stanowi tło dla dzieł sztuki, które kolekcjonują jego mieszkańcy. Dodatkowo, dzięki zachowanego minimalizmowi, nic nie odwraca uwagi od widoków, jakie rozpościerają się za oknami. Wnętrze jest białe i czyste. Nawet podłogi są jasne i odbijają światło. Meble są drewniane, scalają się z resztą domu, a wszystkie kondygnajce łączą drewniane, kręte schody, które jako jedyne odcinają się od prostych, ascetycznych pomieszczeń. Ogromne okna, które znajdują się na całej długości domu nie tylko otwierają dom przed widokiem na Karkonosze, ale pozwalają atmosferze gór przeniknąc do środka. Wprowadzają do pomieszczeń bardzo dużą ilość naturalnego światła. To dzięki niemu surowe pomieszczenia wydają się łagodniejsze.