Architektom udało się stworzyć wnętrze biura, które nie jest jak każde inne — anonimowe, zbudowane z najprostszych materiałów. W tym projekcie można znaleźć elementy wnętrza nawiązujące bezpośrednio do charakteru firmy. Nie tylko uatrakcyjniło to przestrzeń, ale prawdopodobnie mogło wpłynąć na samopoczucie pracowników i ich stosunek do miejsca pracy.
Architekci z ASYMETRIC STUDIO stworzyli projekt niebanalnego wnętrza w oryginalny sposób nawiązującego do charakteru firmy. Głównie można zobaczyć to w różnorodnych, starannie dobranych materiałach.
przestrzeń oddana w nasze ręce początkowo była open spacem o powierzchni kilkuset metrów, a jedynym istniejącym elementem wnętrza była siatka słupów
© Asymetric Studio
Basia Hyjek: Co stanowiło główną inspirację do tego projektu?
ASYMETRIC STUDIO: Chęć nawiązania do profilu firmy w nieoczywisty, zsyntetyzowany sposób – biuro zajmuje się projektowaniem konstrukcji pływających w różnej skali. Wykorzystanie stali oraz obłych elementów było naturalnym skojarzeniem, które wykorzystane w sposób konsekwentny pozwoliło nam rozplanować przestrzeń, nadając jej uporządkowany, a przy tym nieoczywisty wygląd.
Basia: Jakie były oczekiwania inwestora?
ASYMETRIC STUDIO: Inwestor skontaktował się z nami na etapie, w którym planował zmianę starej siedziby na dużo większą w związku z rozwojem firmy. Przestrzeń oddana w nasze ręce początkowo była open spacem o powierzchni kilkuset metrów, a jedynym istniejącym elementem wnętrza była siatka słupów. Pracę rozpoczęliśmy od wytyczenia czytelnych traktów komunikacyjnych, a następnie podzieliliśmy przestrzeń na część otwartą (miejsce pracy projektantów) oraz wydzieloną (salki konferencyjne, kantyna, szatnia, biuro prezesa oraz pomieszczenia techniczne).
paleta wykorzystanych barw, głównie w stonowanej kolorystyce, jest przełamana w kilku punktach intensywną czerwienią dla nadania dynamiki istotnym elementom
© Asymetric Studio
Inwestorowi zależało na tym, aby przestrzeń była komfortowa i ciekawa wizualnie, a przy tym jednak różna od obowiązującego standardu wnętrz biurowych. Wymogiem było wyeksponowanie istniejących elementów konstrukcyjnych, do których ma słabość. Chciał, aby stanowiły integralną część powstającego projektu – stąd odsłonięte stropy oraz nieotynkowane słupy widoczne w każdym z pomieszczeń. Ponadto projektowane instalacje nie zostały zasłonięte podwieszanym sufitem, co jeszcze bardziej spotęgowało „techniczny” wygląd całości.
Basia: Skąd pomysł na taki dobór barw i materiałów?
ASYMETRIC STUDIO: Znaczna część wyposażenia została stworzona specjalnie na potrzebę tego projektu – takie rozwiązanie pozwoliło nam zapanować nad całością założenia. W ten sposób powstały wszystkie zabudowy i meble wolnostojące, elementy stalowe w postaci przeszkleń wewnętrznych i lamp oraz detali takich, jak klamki i pochwyty, kończąc na identyfikacji wizualnej pomieszczeń. Paleta wykorzystanych barw, głównie w stonowanej kolorystyce, jest przełamana w kilku punktach intensywną czerwienią dla nadania dynamiki istotnym elementom. Laminaty w przygaszonych kolorach, ryflowane płyty MDF, bielona sklejka sosnowa, lakierowane stalowe profile czy szkło zbrojone – to tylko część materiałów, które można zobaczyć w prezentowanym wnętrzu. Całość została uzupełniona roślinami, wszechobecnymi w każdym zakątku biura.
znaczna część wyposażenia została stworzona specjalnie na potrzebę tego projektu
© Asymetric Studio
Basia: Co było największym wyzwaniem przy tworzeniu tego projektu?
ASYMETRIC STUDIO: Największym wyzwaniem było zaprojektowanie spójnej i atrakcyjnej przestrzeni na dużym metrażu, przy jednocześnie dość ograniczonym budżecie.