Spacerując ulicą Święty Marcin w Poznaniu, nie sposób przeoczyć Bistra Grono. Charakterystyczna fasada odnowionej kamienicy, świecące neony oraz ogródek zapraszają do odwiedzin. Właścicielami lokalu jest grono znajomych, którzy wspólnymi siłami postanowili otworzyć miejsce skupione wokół wina i jedzenia. W tym marzeniu pomogła im architektka Agnieszka Szalbierz z Szalbierz Design, odpowiedzialna za projekt wnętrz bistra.
architektka postawiła na ciepłą paletę barw
fot.: Shinestudio Interior Maja Musznicka © Szalbierz Design
Remont przeprowadziliśmy z certyfikatem poznańskiej pracy organicznej według projektu Szalbierz Design, w którym forma wynika z funkcji, funkcja z potrzeby, a potrzeba prosto z serca bijącego dla ludzi, wina i jedzenia, które Agnieszka Szalbierz uchwyciła w naszej przestrzeni — napisali w poście na Facebooku właściciele Grona.
charakterystycznym elementem wnętrza są neony
fot.: Shinestudio Interior Maja Musznicka © Szalbierz Design
Dobrawa Bies: Grono to bistro znajdujące się w odrestaurowanej kamienicy w Poznaniu. Niewielki lokal wymagał dobrego rozplanowania. Jak podeszła Pani do pracy projektowej?
Agnieszka Szalbierz: Do pracy projektowej podchodzę najczęściej tak samo — zaczynam od rozmowy z inwestorami, analizuję możliwości lokalowe, analizuję marzenia i cele inwestorów, określam budżet i próbuje to wszystko włożyć w ramy. Podczas remontów w kamienicy zawsze jest wiele niewiadomych, które muszę wziąć pod uwagę. Nigdy do końca nie wiemy, co znajduje się na przykład za sufitem podwieszanym lub ścianą z płyt gipsowo-kartonowych. Trzeba kalkulować, czasami zmieniać materiały lub sposób wykończenia, żeby uzyskać efekty, o jakim marzymy. Podczas pracy nad wnętrzem komercyjnym muszę też zawsze wziąć pod uwagę przepisy BHP, Sanepidu i ppoż.
projektowanie zaczęło się od rozplanowania układu funkcjonalnego
fot.: Shinestudio Interior Maja Musznicka © Szalbierz Design
Dobrawa: Co stanowiło główną inspirację? Czy inwestor postawił jakieś szczególne wymagania?
Agnieszka Szalbierz: Miałam dużą swobodę, wymyślając to wnętrze. Mieliśmy kilka inspiracji, jakieś elementy, które nam się z inwestorami podobały. Ale najważniejszy wymóg był taki, żeby było „jak u przyjaciół za rogiem”, żeby było miło, przytulnie, chciało się wracać. Stąd postawiłam na ciepłą paletę barw. Lubię kolor biały, ale tutaj daliśmy wszędzie jego ciepłą wersję. Cegła na ścianie, sufit z blachy falowanej czy meble stalowe są tego samego RAL. Układ funkcjonalny był pierwszym zaplanowanym elementem i tutaj od początku wymagania były takie, że w przestrzeni musi się zmieścić duży wspólny stół do „food sharingu”. Wiadomo było, że ma powstać miejsce na bar, lada z chłodziarką, regał z winami oraz stoliki i miejsca siedzące.
ładu funkcjonalnego
fot.: Shinestudio Interior Maja Musznicka © Szalbierz Design
Dobrawa: Dla kogo zostało zaprojektowane wnętrze? Kim są goście Bistra?
Agnieszka Szalbierz: Gośćmi Grona są wszyscy, którzy uwielbiają poznawać: ludzi, wino, kuchnie świata.
ściana za barem została wykonana z kontenera
fot.: Shinestudio Interior Maja Musznicka © Szalbierz Design
Dobrawa: Jaką atmosferę chciała Pani uzyskać, wybierając takie materiały i kolory?
Agnieszka Szalbierz: Chciałam, żeby się chętnie wracało do Grona. Wnętrze jest świeżo wyremontowane, ale tak naprawdę trudno określić rok powstania. Wybrane materiały są w duchu zero waste — na przykład ściana za barem to prawdziwa ściana kontenera. Blaty to naturalny granit. Blat wspólnego stołu jest drewniany. Biała ściana z cegły, czarna ściana z cegły oraz żółty fragment ściany to oryginalne zachowane elementy wnętrza — filozofia wabi sabi. Chciałam także nawiązać do naturalnych kolorów ziemi, stąd brązy.
bordowa umywalka została wykonana ze stali
fot.: Shinestudio Interior Maja Musznicka © Szalbierz Design
Dobrawa: Z czego jest Pani najbardziej dumna w tej realizacji?
Agnieszka Szalbierz: W szczególności jestem dumna z mebli według mojego projektu na przykład z autorskiego projektu umywalki ze stali.
Dobrawa: Dziękuję za rozmowę.