Krystian Dziopa i Iga Szczugieł, absolwenci architektury Politechniki Śląskiej wygrali konkurs na projekt przystanków nowej linii miejskiej szybkiego transportu autobusowego — BRT Borgarlinan w regionie stołecznym Islandii. O inspiracjach, wyzwaniach, wpływie islandzkiego klimatu na projektowanie oraz znaczeniu edukacji opowiadają autorzy projektu.
wideo prezentujące zwycięski projekt przystanku
© Formatyka
nowa infrastruktura Islandii
Z roku na rok powiększające się korki w centrum Reykjavíku oraz najnowsze prognozy dotyczące wzrostu liczby mieszkańców w regionie stołecznym Islandii (szacuje się, że będzie to wzrost o 70 tysięcy osób do roku 2040), wymusiły konieczność wdrożenia nowej linii miejskiej. BRT, czyli szybki transport autobusowy, to najmłodszy i jeden z bardziej ekonomicznych systemów komunikacji miejskiej, ponieważ koszt jego budowy jest około dziesięciokrotnie niższy niż budowy metro. Charakteryzuje się on wprowadzeniem dodatkowych, autonomicznych korytarzy, dzięki czemu autobusy mogą uniknąć opóźnień w godzinach szczytu. Decyzja o budowie nowej infrastruktury zapadła, zostały wytyczone poszczególne linie i podzielone etapy realizacji projektu — kolejnym krokiem było więc określenie wyglądu wiat przystankowych.
celem autorów było zaprojektowanie estetycznej przestrzeni
zapewniającej poczucie bezpieczeństwa, o czytelnej funkcji i prostej konstrukcji
© Formatyka
„Live, travel, enjoy — repeat!”, nowoczesne przystanki
Ogłoszony w kwietniu tego roku konkurs, adresowany był do interdyscyplinarnych zespołów związanych z architekturą i projektowaniem wzornictwa przemysłowego. Zadanie polegało na zaprojektowaniu wiaty przystankowej wraz z elementami małej architektury — ławki, gabloty informacyjne, kosze na śmieci itd., z zachowaniem możliwości poszerzania wiaty w zależności od długości platformy (od 26 do 51 m). Spośórd zgłoszonych kilkunastu prac jury przyznało pierwsze miejsce projektowi pt. „Live, travel, enjoy – repeat!” autorstwa Krystiana Dziopy i Igi Szczugieł — polskich projektantów mieszkających w Reykjavíku. Krystian od kilku lat prowadzi własne studio projektowe Formatyka. Iga pracuje w islandzkiej firmie Nanitor zajmującej się cyberbezpieczeństwem oraz współpracuje z Formatyką.
Celem polskiego zespołu było zaprojektowanie estetycznej przestrzeni zapewniającej poczucie bezpieczeństwa, o czytelnej funkcji i prostej konstrukcji. Dzięki możliwości wprowadzenia drobnych zmian w wyglądzie przystanku (kolorystyka czy forma perforowanych paneli) możliwe jest dostosowanie każdej ze stacji do otoczenia, przy zachowaniu wizualnej spójności całej linii.
charakterystyczna rama kreśląca bryłę wiaty jest jednocześnie osłoną
dla konstrukcji, łączy strefę zamkniętą i półotwartą platformy
© Formatyka
Zwycięski projekt został określony przez jury jako świeży, bardzo dobrze rozwiązany technicznie oraz zapewniający dostępność. Wygrana w konkursie daje szansę młodym projektantom na współpracę i uczestniczenie w kolejnych etapach wdrożenia projektu. Cały proces realizacji linii BRT Borgarlina szacowany jest na około 10 lat, a pierwszy etap będzie oddany do użytku już w 2023 roku.
Dobrawa Bies: Czy uwarunkowania klimatyczne wpłynęły na formę ostateczną projektu? Jak projektuje się w Polsce a jak na Islandii?
Iga Szczugieł: Największym wyzwaniem jeśli chodzi o islandzki klimat, jest zdecydowanie bardzo silny wiatr, często idący w parze z deszczem lub śniegiem. W okresie zimowym wielokrotnie pojawiają się alerty dotyczące sztormów, które często są tak silne, że obowiązuje zakaz wychodzenia z domów. Dodatkowo pogoda bardzo szybko się zmienia — popularne jest powiedzenie — jeśli nie odpowiada Ci pogoda za oknem, wystarczy, że poczekasz 5 minut. Biorąc pod uwagę te okoliczności, przede wszystkim należało zadbać o zapewnienie solidnej konstrukcji nośnej oraz zachować maksymalną funkcjonalność wiaty. Całą platformę podzieliliśmy na trzy strefy — otwartą, pół otwartą i zamkniętą. Charakterystyczna rama kreśląca bryłę wiaty jest jednocześnie osłoną dla solidnej konstrukcji, łączy strefę zamkniętą i półotwartą platformy. Dzięki podziałowi na strefy użytkownik może wybrać miejsce odpoczynku w zależności od warunków pogodowych oraz czasu oczekiwania na autobus. Projektując architekturę na Islandii, należy wziąć pod uwagę charakterystykę klimatu, zdecydowanie bardziej wietrzną niż w Polsce. Wymusza to zastosowanie solidnych konstrukcji oraz sprawdzonych materiałów.
zadanie konkursowe polegało na zaprojektowaniu wiaty przystankowej wraz z elementami małej architektury
© Formatyka
Dobrawa Bies: Co stanowiło główną inspirację projektu? Skąd pomysł na taki dobór materiałów?
Iga Szczugieł: Przystanek autobusowy to swojego rodzaju „przestrzeń pomiędzy” — łączący dom ze szkołą, miejscem pracy, sklepem itp. Priorytetem było zachowanie czytelności miejsca i jego funkcjonalności. Niezwykle ważnym elementem projektu jest umożliwienie szybkiej identyfikacji jako części większej infrastruktury (BRT), ale również jako fragmentu przestrzeni miejskiej. Znacznie ułatwi to korzystanie z linii osobom o obniżonej orientacji przestrzennej — spowodowanej wiekiem czy ograniczeniami, ale również turystom. Spójność wizualna idąca w parze z możliwością przystosowania stacji pozwala na swobodę w zakresie dopasowania projektu do kontekstu, w jakim się on znajduje. Charakterystyczna rama daje jasny sygnał — to jest stacja linii BRT. Natomiast możliwość zmiany koloru, modyfikacji barwienia szkła oraz stylizacji perforowanych paneli — daje nieograniczone możliwości. Konstrukcja stalowa, szkieletowa w połączeniu ze szkłem jest strukturą lekką i łatwą w utrzymaniu.
charakterystyczna rama daje jasny sygnał — to jest stacja linii BRT
© Formatyka
Dobrawa Bies: Co było największym wyzwaniem?
Iga Szczugieł: Jednym z wyzwań, które pojawiły się na samym początku był język — większość materiałów na temat inwestycji jest dostępna w języku islandzkim, praca konkursowa również musiała być sporządzona w tym języku. W czasie, gdy rozpoczynaliśmy prace nad projektem, zaczęliśmy również intensywny kurs języka islandzkiego — opisy opracowane w języku angielskim doskonale przetłumaczył nasz nauczyciel Kjartan. Obawialiśmy się również, czy dostatecznie dobrze rozumiemy tutejszy styl i charakter istniejącej zabudowy. Parę lat wcześniej projektowaliśmy kompleks hotelowy i zagospodarowanie plaży w Chorwacji, wcześniej Centrum Pielgrzyma w Norwegii, dlatego staraliśmy się trzymać elementarnych zasad projektowania wraz z uwzględnieniem tutejszego klimatu i istniejącej architektury. Przekonaliśmy się na własnej skórze, jak wygląda zima na Islandii, dodatkowo korzystaliśmy w tym okresie z komunikacji miejskiej — mieliśmy też swoje własne przemyślenia. Ciekawostką może być fakt, że niski koszt wydobycia energii geotermalnej pozwala na zainstalowanie instalacji ogrzewania podłogowego na platformie przystanku — podobnie jak jest to rozwiązane na większości deptaków w centrum miasta.
Dobrawa Bies: Czy można powiedzieć, że studia architektoniczne na Politechnice Śląskiej przyczyniły się do Państwa sukcesu?
Iga Szczugieł: Zdecydowanie tak. Studia na kierunku architektura słyną z doskonałej kadry — głównie osób na co dzień zajmujących się projektowaniem. Uczelnia bardzo wspiera udział studentów w różnego rodzaju konkursach. W 2015 roku wygraliśmy konkurs na projekt kuchni przyszłości Siemens Future Living Award. Dodatkowo w okresie studiów mieliśmy możliwość dwukrotnego wyjazdu na praktyki zagraniczne w ramach programu Erasmus — do duńskiego biura WE Architecture i chorwackiego Arhitekti Filipović. Poza nauką języka i „żywego” procesu projektowego w tych biurach nawiązaliśmy przyjaźń i współpracę trwającą do dziś. Program CRC, polegający na kursach tworzonych razem z firmami m.in. ING Tech, umożliwił mi z kolei zmianę zawodu na ten wymarzony — projektant UX. Politechnika Śląska to uczelnia która daje bardzo wiele możliwości, jednocześnie zapewniając solidną bazę wiedzy teoretycznej.
oprac.: Dobrawa Bies
ilustracje dzięki uprzejmości Krystiana Dziopy i Igi Szczugieł