2 lipca 2023 roku był ważną datą dla krakowian — na rozmaite sposoby świętowano obchody 100 urodzin Wisławy Szymborskiej. W ten dzień nastąpiło również oficjalne otwarcie parku przy ulicy Karmelickiej imienia wybitnej poetki.
Park imienia Wisławy Szymborskiej przy ulicy Karmelickiej nie był pomysłem nowym — jego historia sięga ponad dekadę wstecz, kiedy w 2012 roku działka, na której dziś znajduje się park, wróciła do miasta. W latach 90. XX wieku z pobliskich koszar wyprowadziło się wojsko, a teren placu apelowego stał się celem deweloperów, o czym w swoim artykule wspomina Katarzyna Jagodzińska.
Do ponownej sprzedaży działki jednak nie doszło — w przestrzeni publicznej pojawił się wtedy pomysł profesory Moniki Bogdanowskiej z Politechniki Krakowskiej na stworzenie w tym miejscu parku. W tym samym czasie pojawił się też pomysł na zabudowanie części tego terenu — swoją siedzibę miał mieć tu Instytut Pamięci Narodowej.
park oficjalnie otwarto 2 lipca 2023 roku
fot. Wiktor Bochenek
Mieszkańcy powiedzieli nie zabudowie, czego efektem była petycja „3 x TAK dla zieleni w rejonie Rajskiej” (park znajduje się w sąsiedztwie gmachu Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przy ulicy Rajskiej w Krakowie), o której na łamach naszego portalu opowiadała Natalia Nazim, jedna z inicjatorek petycji i stworzenia parku. W 2019 roku mieszkańcy zdecydowali się zawalczyć o park w ramach Budżetu Obywatelskiego. Projekt „TAK DLA PARKU PRZY KARMELICKIEJ” okazał się najpopularniejszym projektem ogólnomiejskim. Później pojawiła się również idea upamiętnienia w ten sposób wybitnej poetki Wisławy Szymborskiej.
w parku znajdziemy fragmenty poezji Wisławy Szymborskiej
fot. Wiktor Bochenek
kryzys konkursów
We wrześniu 2021 roku poznaliśmy zwycięzcę przetargu na zaprojektowanie parku przy Karmelickiej. Przetarg, przed którym ostrzegał krakowski oddział SARP, wygrała pracownia Gajda Architektura Krajobrazu — znana między innymi z projektu parku Krakowskiego czy przebudowy Alei Róż w Nowej Hucie. W przetargu brała udział również Miastopracownia i Jaz+, a ich projekt na naszym portalu opisywała Ola Kloc.
w parku znajdziemy fragmenty poezji Wisławy Szymborskiej
fot. Wiktor Bochenek
Formuła przetargu pobudziła wiele dyskusji dotyczących wyboru sposobów zagospodarowania krakowskich przestrzeniach publicznych. Czy dla tak ważnego terenu w centrum miasta, magistrat nie powinien zdecydować się na konkurs realizacyjny? Takie rozwiązanie pojawiało się w debacie, jednak niechętni niemu byli sami pomysłodawcy, którym zależało jak na najszybszej realizacji parku.
park oficjalnie otwarto 2 lipca 2023 roku
fot. Wiktor Bochenek
Trudno o tę niechęć do konkursów obwiniać inicjatorów, którzy widząc słabości tego rozwiązania w przypadku konkursów na krakowską przestrzeń publiczną, starali się o jak najszybszą realizację przedsięwzięcia. W przypadku terenów, których zagospodarowanie było tematem sporów, mieszkańcy zawsze odczuwają pewien strach przed utratą tego, co wywalczyli, niezależnie od porozumień. Kilkukrotnie w Krakowie konkursy na przestrzeń publiczną kończyły się bowiem porażką, a w przypadku Zakrzówka czy placu Inwalidów nie przyczyniły się do realizacji założeń.
Promocja konkursów jest w Krakowie sprawą wyjątkowo trudną. O ile w przypadku architektury znajdziemy przykłady udane, tak w przypadku przestrzeni publicznych trudno o choć jeden dobry przykład. Niemniej, to wciąż najlepsza możliwa formuła demokratycznego wyboru projektu w świecie architektury.
wykonawcę projektu wyłoniono w przetargu
fot. Wiktor Bochenek
park po otwarciu
Jak wygląda park imienia Wisławy Szymborskiej po otwarciu? Jest lepiej, niż było, ale mogło być lepiej. Największym atutem jest zagadkowa ścieżka, dzięki której możemy zapoznać się z jednym z wierszy Szymborskiej. Obecność twórczości wybitnej poetki nie jest tutaj tylko tytularna, przestrzeń parku daje możliwość poznania (w pewnym stopniu) jej twórczości.
Jak mówiła w wywiadzie dla naszego portalu Joanna Rayss — „Zieleń to proces, nie obiekt” — trudno więc dyskutować o drzewostanie i kwiatostanie, w momencie, gdy wiele z zasadzonych roślin osiągnie oczekiwane rezultaty dopiero za kilka lat. Niemniej jednak trudno nie odnieść wrażenia, że w parku brakuje drzew czy gęstszej zieleni niskiej. Problemem pozostają również ścieżki, które narzucają dość sztywne poruszanie się po liniach prostych, nie pozwalając „pobłądzić pomiędzy alejami”. W parku również trudno znaleźć miejsce dla dzieci czy zwierząt. Wiele elementów staje pod znakiem zapytania w procesie eksploatacji parku, na przykład używanie ścieżek przez osoby z niepełnosprawnościami.
instalacja nawiązująca do wiersza poetki
fot. Wiktor Bochenek
O zdanie na temat zrealizowanego projektu zapytaliśmy jedną z inicjatorek powstania parku, Natalię Nazim.
Staram się myśleć pozytywnie i przede wszystkim cieszyć się z tego, że parking zamienił się w park. To jest olbrzymi sukces krakowian. Natomiast dostrzegam pewne rzeczy, które wymagają poprawy. Na pewno dosadziłabym duże drzewa w parku, wprowadziła więcej ścieżek w poprzek, bo kto chce po parku chodzić wyłącznie naokoło? Wprowadziłabym też do niego więcej swobody, a zdecydowanie odeszłabym od stylu „ekierkowego”.
Ważna dla mnie jest też kwestia dostępności parku dla osób z niepełnosprawnościami. Wydaje mi się, że niekoniecznie trzeba było wynosić środkową część — co wymusiło wprowadzenie niepotrzebnych barier architektonicznych, a tego powinniśmy zdecydowanie unikać. Jednak generalnie odbiór parku przez mieszkańców jest bardzo pozytywny i tego się trzymajmy.
park koresponduje bezpośrednio z biblioteką zlokalizowaną w dawnych koszarach
fot. Wiktor Bochenek
Wisława Szymborska a sprawa polska
Decyzją Prezydenta i Rady Miasta w parku stanie również pomnik Orląt Lwowskich — konkurs na jego formę organizuje Zarząd Zieleni Miejskiej. Upamiętnienie Szymborskiej i Orląt Lwowskich w jednej przestrzeni wydaje się dość ryzykowne. Nie wchodząc w polemikę o sensowność stawiania pomników w ogóle, warto zadać pytanie, czy nie można było znaleźć lepszego miejsca dla tego pomnika w mieście? Być może jest gdzieś miejsce dla parku imienia Orląt Lwowskich, gdzie moglibyśmy umieścić i pomnik, i nowy park?
otwarcie parku przypadło nieprzypadkowo w setną rocznicę urodzin poetki
fot. Wiktor Bochenek
Jeśli chodzi o pomniki, to lubię tylko i wyłącznie te zielone. Dlatego cieszę się, że naszej Noblistce zbudowaliśmy park. Pomysł Pana Prezydenta, aby wstawić teraz do tego parku pomnik Orląt Lwowskich, uważam po prostu za nietrafiony i mam nadzieję, że Pan Prezydent się z niego wycofa — odpowiada Natalia Nazim.
na muralu znajdziemy jeden z najsłynniejszych wierszy Szymborskiej
fot. Wiktor Bochenek
nic dwa razy się nie zdarzy
Żmudne zmiany obarczone wieloletnią, wytężoną pracą mieszkańców warto docenić, nawet jeśli nie wszyscy jesteśmy zadowoleni z efektu. Niewiele brakło, a na miejscu dzisiejszego parku łączącego ulice Karmelicką i Dolnych Młynów mielibyśmy kompleks biurowo-hotelowo-mieszkalny w postaci niewiele wnoszącej architektonicznie plomby.
Przykład zagospodarowania tego fragmentu ulicy Karmelickiej może być też przyczynkiem do tego, aby krakowski magistrat popracował nad zmianą opinii mieszkańców o konkursach — ponieważ to właśnie ich potrzebujemy najbardziej, jeśli chcemy, aby nasze przestrzenie były lepsze i kształtowane w sposób bardziej demokratyczny.
park imienia Wisławy Szymborskiej w Krakowie
fot. Wiktor Bochenek