Mieszkańcy tej nowoczesnej stodoły ze swoich okien będą podziwiać widok na Rysiankę i Romankę — szczyty Beskidu Żywieckiego. Nic więc dziwnego, że zdecydowali się ratować niszczejący budynek stojący na wzgórzu, mimo że wymagał kompleksowej przebudowy. Spokojna, oddalona od miejskiego zgiełku lokalizacja wynagrodzi jednak wszystkie związane z budową niedogodności.
Gdy projektanci z pracowni Architekt Kozieł spotkali się z inwestorem po raz pierwszy na działce, idea domu stała się jasna. Widok rozciągający się ze wzgórza na szczyty Beskidu Żywieckiego hipnotyzował. Oczywistym było więc maksymalne otwarcie budynku.
Prace polegały niemal wyłącznie na wprowadzeniu nowej struktury konstrukcyjnej. Było to dużym wyzwaniem ze względu na lokalizację miejsca — dojazd do niego oraz obszerne przeszklenie domu od strony południowej. Architektom zależało też na zachowaniu pierwotnych gabarytów obiektu.
prace polegały niemal wyłącznie na wprowadzeniu nowej struktury konstrukcyjnej
fot. Architekt Kozieł
Nowoczesna stodoła z widokiem na góry
Celem projektantów było, by dom wpasował się w otoczenie. Stąd cały budynek został wykonany w technologii drewnianej szkieletowej z poprzeczną i podłużną ramą stężającą. Elewacja pokryta zostanie deskami z lokalnego drewna. Architekci nie żartowali decydując się na maksymalne otwarcie domu — z 15 metrów elewacji ponad 10 metrów stanowią okna. Współczesne rozwiązania konstrukcyjne pozwoliły na otwarcie strefy dziennej — salonu, jadalni i kuchni, które tworzą wspólną przestrzeń — ok. 80 metrów kwadratowych. Krajobraz otaczający dom przenika do wnętrza, a beskidzkie wzniesienia wydają się na wyciągnięcie ręki. Na poddaszu domu znajdzie się strefa nocna — trzy sypialnie i łazienka. W ścianach szczytowych zostaną umieszczone duże okna kadrujące widoki na góry.
mieszkańcy tej nowoczesnej stodoły ze swoich okien będą podziwiać widok na Rysiankę i Romankę
fot. Architekt Kozieł