Co dzisiaj oznacza bycie architektem? Jakie są warunki uprawiania tego zawodu? W cyklu „Zawód architekt” kierujemy te dwa pytania do polskich architektów, a wypowiedzi ilustrujemy niezrealizowanymi projektami biur. W dzisiejszej odsłonie na nasze pytania odpowiedzieli Marcin Kolanus i Józef Franczok z pracowni PORT.
Marcin Kolanus i Józef Franczok
1. Co dzisiaj oznacza bycie architektem?
Wielcy moderniści jak Le Corbusier lub Oscar Niemeyer wierzyli, że architektura może rozwiązać problemy społeczne i socjalne, być lekarstwem na problemy w świecie. Myśl ta, choć może odarta z mechaniczności, utopijności i totalności wielu modernistycznych idei jest wartością. Architektura ma wpływ na sposób życia, poczucie szczęścia, emocje, może wspierać rozwój lub go blokować. Bycie architektem dziś wymaga wyczulonego słuchu na potrzeby ludzi i naszych czasów, słuch ten obejmuje też potrzeby niewyrażone i nieuświadomione. Słuchu poczynając od zagadnień związanych z klimatem i ekologią, poprzez tempo życia i wszechobecny stres, potrzebę kontemplacji, refleksji i introspekcji u poszczególnych ludzi. Architekt w tym, co robi, może starać się tworzyć przestrzeń, która sprzyja tym potrzebom, odpowiada nie tylko w sposób systemowy, ale też indywidualnie, człowiekowi.
2. Jakie są warunki uprawiania zawodu architekta?
Sytuacja ekonomiczna i prawna tego zawodu w Polsce nie odzwierciedla jego rangi, przez co jest to trudna misja. Stres, pośpiech, zalew hałasem wizualnym i treściami oraz produktami słabej jakości to dodatkowe utrudnienia. Z drugiej strony współczesny świat daje nam multum możliwości i narzędzi. Poczynając od możliwości technologicznych, dostępu do przepływu informacji, wiedzy, najlepszego designu, możliwości pracy zdalnej i projektowania w różnych rejonach świata.
Józef FRANCZOK, Marcin KOLANUS
PORT pracownia i studio architektury
