Uchwalenie planów zagospodarowania to kolejny krok w kierunku utworzenia 77-hektarowego parku Południowego. Planowany w oparciu o istniejącą zieleń park powstanie w chaotycznie rozwijającej się południowo-zachodniej części miasta, która cierpi na niedobór usług, terenów rekreacji i sprawnego systemu komunikacji.
Park w południowej części Gdańska, w granicach Oruni Górnej, Jasienia i Ujeściska-Łostowich ma zająć teren o powierzchni 77 ha, czyli niemal tyle, ile 108 pełnowymiarowych boisk piłkarskich. Byłby wówczas drugim — po liczącym 85 ha parku Reagana — największym parkiem w Gdańsku. Zieleń w tym miejscu nie jest jednak nowością: znaczną część terenu już dziś porastają drzewa, łąki i krzewy.
Realizacja planowana jest na wiele lat i będzie dzielona na etapy. W czasie konsultacji społecznych mieszkańcy zgłaszali, że chcą m.in. zachowania naturalnego charakteru parku, w tym choćby dzikiego charakteru potoków stawu Dulina. Zwracali uwagę na problematyczny przebieg ul. Nowej Bulońskiej, która przecina park, biegnąc przez sam środek terenu. Chcą też, by sąsiednie tereny dzielnicy połączyć z parkiem ścieżkami spacerowymi i rowerowymi.
Tak może wyglądać park Południowy
Rayss Group
czy miasto uczy się na błędach?
Koncepcję architektoniczno-krajobrazową dla parku Południowego na zlecenie Biura Architekta Miasta przygotowała w ubiegłym roku pracownia Rayss Group. Wcześniej opracowaniem dla tego terenu zajmowała się pracownia A2P2. Żeby uchronić jak najwięcej istniejących siedlisk fauny i flory proces projektowy ma być mało inwazyjny. Projektanci z Rayss Group przekonują, że „podstawowe walory parku wynikające z bogatej struktury przyrodniczej, a także spontanicznie wyznaczonych tras spacerowych, wymagają jedynie wzmocnienia”.
Park Południowy to dobra okazja, żeby miasto pokazało, że uczy się na błędach i słucha swoich mieszkańców. To także fantastyczny poligon, na którym przetestować można nowe sposoby podejścia do projektowania i realizacji terenów zieleni, a także zarządzania nimi w myśl funkcjonalności ekosystemowej – mówiła w rozmowie z AiB Joanna Rayss — jedna z autorek koncepcji parku Południowego.
Projektanci założyli zachowanie jak najwięcej elementów istniejącego krajobrazu oraz podział terenu na cztery strefy:
* dziką — z minimalną ingerencją człowieka, ograniczoną do wykonania ścieżek podwieszonych nad naturalną ściółką
* naturalnej sukcesji – z dopuszczonym ruchem pieszych oraz rowerów, hulajnóg, rolek
* łąkowo – polną — z miejscami na piknik, leżakowanie, spacer, ale i jazdę na rowerze czy rolkach
* aktywności i rekreacji – z miejscem na ognisko, skateparkiem, wodnym placem zabaw, toaletami i strefą gastronomiczną.
Masterplan zakłada podział parku na cztery strefy, w tym dziką — z minimalną ingerencją człowieka
Rayss Group
nowe plany miejscowe dla Parku Południowego
Do realizacji parku Południowego konieczna jest natomiast zmiana miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Biuro Rozwoju Gdańska w sierpniu wyłożyło projekty dwóch takich dokumentów – dla części wschodniej i zachodniej parku, obejmujące łącznie teren o powierzchni ponad 40 ha. Plany wskazują tereny zieleni pod park Południowy, ale i miejsca rekreacji oraz powiązania dla pieszych i rowerzystów. W dyskusjach publicznych nad projektami planów mieszkańcy mogą wziąć udział 5 i 9 września.
Zbiornik Świętokrzyska w Parku Południowym w Gdańsku. W tle chaotyczna zabudowa
Fot. Jerzy Pinkas/www.gdansk.pl
- Plany zagospodarowania zabezpieczą tereny zielone pod park Południowy i umożliwią spójne zagospodarowanie – mówi w rozmowie z AiB Edyta Damszel-Turek, dyrektorka Biura Rozwoju Gdańska. — Przypomnę, że w porównaniu do pierwotnych założeń teren parku zwiększył się o ponad 20 ha gruntów, które wcześniej planowane były jako inwestycyjne. Zakładamy uchwalenie planów na przełomie roku, potem czeka nas kolejny etap prac: projektowy i wykonawczy. Realizacja, za którą odpowiada już Gdański Zarząd Dróg i Zieleni, będzie prowadzona etapami.