Po trwającym trzy lata remoncie Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki w Krakowie zamiast radości przyszedł… niesmak. Nie dotyczy on tyle zakończonych niedawno prac, ile braku transparentności zarówno w dobudowanej strukturze, jak i podejmowanych decyzjach.
krakowski brutalizm
Pawilon wystawowy przy krakowskich Plantach powstał w 1965 roku według projektu Krystyny Tołłoczko-Różyskiej. Brutalistyczny gmach ze strukturalną elewacją autorstwa Stefana Borzęckiego i Antoniego Hajdeckiego, jak pisze Michał Wiśniewski, stanowi jeden z najciekawszych przykładów architektury późnego modernizmu w Krakowie.
Po pięćdziesięciu latach działania, ze względu na konieczność przeprowadzenia remontu, ogłoszony został konkurs na opracowanie koncepcji architektonicznej przebudowy, rozbudowy i nadbudowy siedziby budynku galerii.
Oczyszczając bryłę ze zbędnych naleciałości, chce ponownie otworzyć się na otaczający go krajobraz miejski i zyskać szerszą perspektywę na swą niezwykłą brutalistyczną fasadę — zapowiadali wówczas organizatorzy.
masywny pawilon przysłania fasadę wyremontowanego Bunkra Sztuki
© A&B
W konkursie, którego jury przewodniczył Jerzy Szczepanik-Dzikowski, zwyciężyła propozycja KWK Promes. Do realizacji wizji zespołu Roberta Koniecznego jednak nie doszło, zadania podjęło się Biuro Architekt Kaczmarczyk z Suchej Beskidzkiej.
kiedy otwarcie kawiarni przy Bunkrze?
Przed galerią, od strony Plant, od 2001 roku działała popularna kawiarnia. Ze względu na planowany remont i obostrzenia związane z pandemią Bunkier Cafe zamknięto cztery lata temu. Miejsce było lubiane przez mieszkańców miasta, nic więc dziwnego, że wyczekiwali jego ponownego otwarcia.
Obecność kawiarni przy galerii sztuki jest w pełni uzasadniona, jest ona ważnym miejscem spotkań. Kontrowersje wzbudza jednak jej forma porównywana przez niektórych do wiaty przystankowej czy parkingu dla rowerów oraz brak informacji o planowanej formie, czy trybie, w jakim podjęto decyzje o budowie i późniejszym użytkowaniu pawilonu.
kawiarnia przed Bunkrem Sztuki
© A&B
Krzysztof Markiel, wieloletni dyrektor departamentu kultury w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego, podczas briefingu prasowego przed Bunkrem nazwał powstający pawilon destruktem przestrzennym i prowizorką:
Nikt tego typu rzeczy nie stawia metodą śrub i spawów. Dlaczego nagle w tym miejscu pod parasolem „kultowej kawiarni” robimy coś, co z kultem nie ma nic wspólnego, jest zaprzeczeniem jakości, sztuki, doświadczenia przestrzeni, która jest związana z Plantami? Dlaczego stawiamy tę wiatę w miejscu, w którym mamy wytyczone historyczne mury, które otaczały kiedyś Kraków? Wszystko dewastujemy, zasłaniamy, pozwalamy sobie na coś, co w centrum Krakowa jest nie do pomyślenia.
Jak udało nam się ustalić, pozwolenie konserwatorskie na prowadzenie robót budowlanych związanych z budową altany gastronomicznej na przedpolu budynku galerii zostało wydane 30 września 2022 roku przez ówczesnego Małopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Piotra Turkiewicza.
brak zgody na bylejakość
To miejsce jest jednym z najważniejszych w naszym mieście i zastanawiamy się, z jakiego trybu pojawia się tutaj tego rodzaju przestrzeń. Nie ma w tym absolutnie żadnej jakości. — podkreślała podczas spotkania z prasą Małgorzata Tomczak, redaktorka naczelna A&B. — W 2016 roku odbył się konkurs na remont, przebudowę, modernizację Bunkra Sztuki, wygrała znakomita praca świetnego architekta Roberta Koniecznego z KWK Promes, który w tej chwili, za inną pracę, jest nominowany do Nagrody Miesa van der Rohe, jest na krótkiej liście pięciu najlepszych budynków w Europie. Ten projekt się nie wydarzył, nie została podpisana umowa i przepadły pieniądze, Bunkrowi groziła katastrofa budowlana, w związku z tym zdecydowano się na remont i przeprowadzono przetarg. W tym przetargu nie było mowy o tym, że znowu pojawi się tak byle jaka przestrzeń w postaci tej wiaty czy — jak to czasem nazywają niektórzy — przystanku. [...] Dlaczego w takim miejscu ma pojawić się taka bylejakość?
kawiarnia przed Bunkrem Sztuki
© A&B
Co należałoby więc zrobić? Po pierwsze, zdaniem Małgorzaty Tomczak, zdemontować budowaną właśnie konstrukcję, z kolei artysta Mateusz Okoński postulował zaproszenie krakowskich twórców do przygotowywania aranżacji, które wzbogaciłyby tę część Plant.
Galeria sztuki likwiduje i zasłania dzieła sztuki zwykłą bylejakością — podsumował Okoński.
głos krakowskich architektów
Zaskoczenie formą kawiarnianego pawilonu wyraził też krakowski oddział SARP. Reakcja ta, jak podkreślają Magdalena Buczyńska-Zapała, prezeska SARP Oddział Kraków i Marcin Brataniec, wiceprezes, spowodowana jest brakiem wcześniejszych informacji o zmianach względem zakładanej koncepcji remontu i przebudowy obiektu i dotyczy w szczególności jego lokalizacji oraz rozwiązań architektonicznych.
konstrukcja kawiarni przed Bunkrem Sztuki
© A&B
SARP zapowiedział organizację debaty z udziałem zainteresowanych stron, której celem będzie poszukiwanie rozwiązania problemu oraz zadeklarował chęć współpracy z Bunkrem na dalszych etapach inwestycji po to, aby wypracować rozwiązania odpowiadające wartości wybitnego znaku kultury architektonicznej Krakowa. Ustalenia te mogłyby doprowadzić do organizacji kolejnego, ogólnopolskiego konkursu architektonicznego.
Jesteśmy przekonani, że możliwe jest równoczesne zachowanie wartości obiektu oraz jakości przyległej przestrzeni publicznej, która może stać się rozszerzeniem pola działania Bunkra Sztuki w postaci na przykład plenerowej galerii sztuki powiązanej z komercyjną częścią kawiarnianą — zaznaczają przedstawiciele SARP Oddział Kraków. — Dla realizacji tak postawionego celu należy podjąć wysiłek korekty dotychczasowych rozwiązań, także w zakresie planistycznym i architektonicznych. [...] Żywimy też nadzieję, że zaistniała sytuacja uświadomi konieczność zmiany podejścia do sposobu prowadzenia tego typu inwestycji. Decyzje w sprawie obiektów o wysokich walorach architektonicznych i kulturowych nie mogą być podejmowane partykularnie bez udziału środowiska i możliwości dyskusji na temat najlepszych rozwiązań — podsumowują.
kawiarnia przed Bunkrem Sztuki
© A&B
rzeczy niezmienne
O to, w jaki sposób wybrany został projekt pawilonu kawiarni, kto będzie jej operatorem i jak go wyłoniono, jakie kryteria były brane pod uwagę w tym procesie, a także ile wynosi czynsz i jak zyski prywatnego restauratora z tej lokalizacji będą przekładać się na galerię publiczną, zapytaliśmy Bunkier Sztuki 12 marca. Odpowiedzi otrzymaliśmy 2 kwietnia: O pawilonie przed Bunkrem Sztuki w Krakowie – odpowiedź Galerii.
Najemca kawiarni został wyłoniony w drodze konkursu ogłoszonego przez Galerię jeszcze kilkanaście lat temu i od tego czasu współpracował z aż czterema dyrektorami Galerii. Żaden z nich nie zgłaszał z tego tytułu zastrzeżeń, nie istnieje zatem potrzeba poszukiwania nowego podmiotu prowadzącego Bunkier Cafe — tłumaczyła na łamach Gazety Krakowskiej Maria Anna Potocka, była dyrektorka Bunkra Sztuki, a od 2010 roku dyrektorka Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK.
Wygląda więc na to, że lokal w tej intratnej lokalizacji nadal prowadzić będzie spółka Bunkier Cafe Wityński, Żakowski, a warunki umowy najmu — jak czytamy na stronie galerii — są w pełni rynkowe i bazują na wycenie sporządzonej przez biegłego rzeczoznawcę.
kontrowersji ciąg dalszy
Brak transparentności związany z wątpliwej jakości pawilonem kawiarnianym splótł się z kontrowersjami związanymi ze zmianą na stanowisku dyrektorki Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki. Pozycję tę w latach 2002–2010 i ponownie od 2019 roku pełniła Maria Anna Potocka. 1 marca 2024 roku na tym stanowisku zastąpiła ją wyłoniona w drodze konkursu Delfina Jałowik.
16 marca br. przedstawiciele Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej wyrazili swoje zaniepokojenie nieprawidłościami, które miały miejsce podczas przeprowadzania konkursu na stanowisko dyrektorki Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki, postulując jednocześnie przestrzeganie przejrzystych procedur przeprowadzenia konkursów na stanowiska kierownicze instytucji kultury. Zwrócili uwagę między innymi na trudności niektórych kandydatów w pozyskaniu informacji niezbędnych do przygotowania propozycji konkursowych i nieprawidłowości w sporządzeniu protokołu posiedzenia komisji.
Kontrowersyjnym także wydaje się fakt, że osoba, która została wyłoniona w konkursie, była zatrudniona na stanowisku kierowniczki Działu Sztuki w instytucji zarządzanej przez tę samą osobę, która pełniła jednocześnie dwa kierownicze stanowiska: w instytucji, której konkurs dotyczył (Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki), jak i instytucji, w której wyłoniona osoba była zatrudniona (Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK) — czytamy we wspomnianym piśmie. — Mało tego, w Komisji Konkursowej przedstawicielką z ramienia załogi Galerii Sztuki Współczesnej Bunkier Sztuki była osoba, która niedługo po powołaniu na dyrektorkę osoby wyłonionej w konkursie, została zatrudniona na poprzednie jej zajmowane stanowisko — kierowniczki Działu Sztuki w Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK. Takie następstwa wydarzeń wzbudzają jednoznaczne przypuszczenia o zaistnieniu nieprawidłowości z obszaru konfliktu interesów.
Odzew Obywatelskiego Forum Sztuki Współczesnej spowodowała także decyzja przedłużenia o siedem lat kadencji Marii Anny Potockiej jako dyrektorki MOCAK-u.
Stosowaną przez Prezydenta Majchrowskiego praktykę obsadzania stanowisk dyrektorskich w sferze kultury oceniamy jednoznacznie negatywnie — jako uznaniową. Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie MOCAK jest instytucją publiczną. Żądamy zatem weryfikacji zasadności ostatniej umowy z Marią Anną Potocką i podania do wiadomości publicznej wniosków z kontroli. Ponadto żądamy przeprowadzenia niezależnego audytu w instytucji i eksperckiej oceny dotychczasowej działalności MOCAK-u. W demokratycznych krajach elementarną praktyką jest poddawanie instytucji ocenie eksperckiej oraz niezależnemu audytowi. Potrzeba taka pojawia się w szczególności, gdy funkcję dyrektorską sprawuje ta sama osoba przez tak długi okres. Postulat ten przedstawiamy wraz z żądaniem rozpisania konkursu. Niezależny audyt umożliwi zbadanie rzeczywistej sytuacji instytucji, oraz jej potrzeb, stając się jednocześnie punktem odniesienia dla osób stających do konkursu i przygotowujących zakres najpilniejszych działań oraz strategię rozwoju — czytamy w piśmie OFSW.