Hangar nie jest zwykłym miejscem. Powstał z inicjatywy architektek prowadzących studio Na antresoli, które same zaprojektowały jego wnętrze. Jest to przestrzeń, w której spotykają się projektanci, designerzy i inżynierowie. Hangar został stworzony z myślą o wymianie myśli, doświadczeń i pobudzaniu kreatywności. Taki coworking często owocuje ciekawymi efektami pracy.
W Hangarze mile widziani są wszyscy, którzy zajmują się szeroko pojmowanym projektowaniem. Architektki ze studia Na antresoli pragnęły stworzyć miejsce, w którym specjaliści z różnych kreatywnych dziedzin będą mogli wymieniać się myślami i wzajemnie wspierać. To pozwala im na wykonanie często skomplikowanych, kompleksowych projektów. Hangar to nie tylko praca, ale również wspólne spędzanie czasu — nigdy nie wiadomo, kiedy do głowy wpadnie dobry pomysł!
Basia Hyjek: Co stanowiło inspirację do tego projektu?
Na antresoli: Wyjątkowość tego projektu polega na tym, że oprócz tego, że jest to coworking to jednocześnie stanowi on siedzibę naszego studia projektowego. To wnętrze stanowi esencję naszego stylu jako designerek (oczywiście jako przestrzeń komercyjna, nie prywatna). Inspiracją byłyśmy my same — nasze osobowości kobiet i projektantek.
we wnętrzu zastosowaliśmy nasze ulubione kolory: jasny szary (gołębi), róż, zieleń, czerń i biel
© Na antresoli
Basia: Skąd pomysł na taki dobór barw i materiałów?
Na antresoli: We wnętrzu zastosowaliśmy nasze ulubione kolory: jasny szary (gołębi), róż, zieleń, czerń i biel. Znajduje się tu dużo sklejki, która jest jednym z naszych ulubionych materiałów.
Basia: Skąd taki pomysł na podział przestrzeni?
Na antresoli: Podział przestrzeni wynikał z funkcji — chcieliśmy mieć otwartą kuchnię, z której często wspólnie korzystamy. Z dziewczynami kilka razy w tygodniu gotujemy! Potrzebowaliśmy dużej sali konferencyjnej na spotkania z inwestorami, a także pod kątem szkoleń, które się u nas odbywają. Pozostała przestrzeń została podzielona na boksy — każdy z czterema biurkami. Jeden boks zajmuje nasza pracownia.
to wnętrze stanowi esencję naszego stylu jako designerek
© Na antresoli
Basia: Co stanowiło największe wyzwanie przy tworzeniu tego miejsca?
Na antresoli: Największym wyzwaniem był wagonowy kształt pomieszczenia i fakt, że mamy okna tylko na jednej ścianie. Dodatkowym utrudnieniem jest wejście z krótkiego boku.