Sezon grillowy w pełni — korzystając z pogody, staramy się jak najwięcej czasu spędzać na świeżym powietrzu, uprawiając sport, spotykając się ze znajomymi i rodziną, gotując lub po prostu odpoczywając. W mieście o prywatny skrawek zielonej przestrzeni nie jest łatwo — tym, którzy nie mogą liczyć na przydomowy ogródek, z pomocą przychodzą Rodzinne Ogródki Działkowe, które w ostatnich latach cieszą się coraz większą popularnością. Projektem niewielkiego, aczkolwiek niezwykle charakterystycznego, domku na jednym z takich ogródków zajęła się pracownia NOKE Architects.
Idea Rodzinnych Ogródków Działkowych ma długą historię. Początkowo związane z dbałością o robotników oraz rozwój młodzieży, powstawały w najbardziej uprzemysłowionych, pozbawionych zieleni miastach — pierwszy z nich założono w 1895 roku w Lipsku, skąd pomysł ten szybko rozprzestrzenił się na sąsiednie kraje. Już dwa lata później, dzięki inicjatywie doktora Jana Jałkowskiego, pionierskim ogrodem działkowym cieszyć mogły się niezamożne osoby mieszkające w Grudziądzu, które otrzymały działki w ramach założenia o nazwie „Kąpiele Słoneczne”. W kolejnych latach nowe zespoły ROD pojawiały się jeden po drugim w tempie wykładniczym — dzisiaj w Polsce znajduje się ponad 4,5 tysiąca ogródków działkowych, w ramach których funkcjonuje prawie milion działek.
twórczy ogród
Ogródki działkowe nie kojarzą nam się z architekturą najwyższych lotów. Rozpadające się szopy na sprzęt ogrodniczy, stare, poszarzałe pergole i domki wypoczynkowe, które z biegiem lat organicznie powiększają o kolejne, różniące się od poprzednich części mają niewątpliwy urok, choć nie zawsze wyglądają estetycznie. Tym, których poczucie estetyki każe poszukiwać piękna w przestrzeniach o bardziej uporządkowanym charakterze za inspirację posłużyć może zaprojektowany przez pracownię NOKE Architects Dom koloru, który stanął na jednej z działek Rodzinnych Ogródków Działkowych na warszawskim Żoliborzu.
Dom koloru na ogródku działkowym od NOKE Architects
fot.: Piotr Maciaszek © NOKE Architects
Dom koloru powstał dla Magdy Grabowskiej-Wacławek, tancerki i artystki audiowizualnej znanej pod pseudonimem Bovska, oraz dla jej partnera, Grzegorza Wacławka, założyciela studia animacji Animoon. Kreatywny duet zdecydował się na zakup działki ROD w poszukiwaniu przestrzeni dającej odpowiednie warunki do pracy artystycznej. Przestrzeń taka, będąca jednocześnie odzwierciedleniem twórczych charakterów właścicieli zaprojektowana została przez Piotra Maciaszka, Karola Pasternaka i Mateusza Jaworskiego z pracowni NOKE Architects. Swoje trzy grosze dołożyła jednak również Bovska, która stworzyła rysunkową koncepcję furtki prowadzącej do wnętrza ogrodu. Czerwona bramka, oprócz fantazyjnego, kwietnego motywu przedstawia Lusię, należącą do właścicieli suczkę.
Utarło się, że bramki do poszczególnych ogródków to ich wizytówki. Oryginalnymi formami odzwierciedlają osobowości poszczególnych działkowców, członków wspólnoty, jaką jest ROD — objaśnia Piotr Maciaszek z NOKE Architects.
Dom koloru na ogródku działkowym od NOKE Architects
fot.: Piotr Maciaszek © NOKE Architects
czerwony akcent
Już furtka swoją barwą zdradza motyw przewodni zaprojektowanego przez NOKE założenia — podobnie jak ona, większość składających się na RED ROD elementów wykonana została w kolorze czerwonym. Zaraz po wejściu przez bramkę spośród krzewów wyłania się bowiem struktura najważniejszego elementu projektu, czyli udekorowanego czerwonymi akcentami domku działkowego o powierzchni 35 metrów kwadratowych. Pomimo tego, że obiekt wpisany zostać musiał w niezbyt ustawną, bardzo wąską działkę o kształcie zbliżonym do trapezu, to jego funkcjonalność nie ucierpiała. Projektantom z NOKE udało się na niewielkiej przestrzeni ulokować domek, w którym mieści się przestrzeń dzienna z kuchnią oraz miejscem do pracy dla Magdy i Grzegorza, wnęka sypialna oraz łazienka. Elewacja frontowa, poprzedzona osadzonym na aluminiowej, czerwonej strukturze tarasem, w całości wykonana została z wielkoformatowych, przesuwnych okien, dzięki czemu w pogodne dni przestrzeń wewnętrzna domku w sposób organiczny łączy się z otaczającym go ogrodem. Wtedy i praca, i wypoczynek przenoszą się na zewnątrz.
Dom koloru na ogródku działkowym od NOKE Architects
fot.: Piotr Maciaszek © NOKE Architects
Chyba najbardziej spektakularnym elementem domku RED ROD jest jego łazienka. Z zewnątrz jej obecność zwiastuje wystający ponad połać dachu pionowy walec, przypominający swoją formą olbrzymi komin. Wchodząc do łazienki, przenosimy się do owalnej przestrzeni, która wyłożona jest pionowymi, intensywnie niebieskimi ceramicznymi płytkami, kontrastującymi z urządzonym w ciepłych kolorach wnętrzem domku. O nieustanny kontakt z naturą architekci zadbali również podczas projektowania części łazienkowej — jej wysoko zawieszony dach jest w całości przeszklony, a po spojrzeniu w górę ukazują się bujne korony drzew.
Dom koloru na ogródku działkowym od NOKE Architects
fot.: Piotr Maciaszek © NOKE Architects
zielona enklawa
Dom koloru zatopiony jest w roślinności — oprócz szklarni i nowych nasadzeń zadbano również o zastaną na miejscu florę:
Staraliśmy się zachować całą zieleń, jaką zastaliśmy na działce. Nie wycięliśmy żadnego drzewa, a za swój największy sukces uznajemy uratowanie tej wiekowej winorośli. Została wyplątana ze starego treliażu i przeniesiona na nowy — mówi Karol Pasternak, projektant NOKE Architects.
Bujna roślinność zapewnia tak bardzo potrzebną w centrum miasta prywatność. Przed wzrokiem ciekawskich właścicieli domku chroni również sposób, w jaki został on zorientowany — od strony opisywanej już czerwonej furtki, widoczny jest jedynie pokryty winoroślą treliaż, z kolei taras zwrócono do wewnątrz gęsto porośniętego drzewami i krzewami ogrodu. Tam też znajduje się masywny, betonowy stół, do którego prowadzi ścieżka wyłożona zabarwionymi na malinowo pniami.
Dom koloru na ogródku działkowym od NOKE Architects
fot.: Wojciech Woźniak © NOKE Architects
Dom koloru to odważna propozycja studia NOKE Architekci, która daje nowe spojrzenie na architekturę ogrodową wznoszoną w ramach Rodzinnych Ogródków Działkowych. Planując na małej działce, w gąszczu obwarowań prawnych, architektom udało się stworzyć projekt, który charakteryzuje się funkcjonalnością oraz niespotykanym pośród innych przykładów takiej architektury wyrazem. Swoim właścicielom zapewnia przede wszystkim prywatność oraz miejsce, w którym wypoczynek łączy się z kreatywną pracą.