Pierwszy poznański wieżowiec zostanie zamieniony w akademik – według projektu CDF Architekci. Interesujący budynek z 1950 roku łączący elementy modernizmu i socrealizmu doczeka się z zewnątrz solidnej rewaloryzacji. Rewolucji doświadczą natomiast strefa parteru oraz wnętrza urządzone według niebanalnej koncepcji. Zazieleni się też nieco bezpośrednie otoczenie.
To był pierwszy tak wysoki budynek biurowy w Poznaniu. Stanął w 1950 roku u zbiegu al. Niepodległości i Powstańców Wielkopolskich, mierzył 11 kondygnacji i 42 metry wysokości, a zaprojektowali go Stanisław Pogórski i Tadeusz Płończak – architekci ze świeżo wówczas utworzonego Miastoprojektu. Wysoki – jak na owe czasy – akcent pojawił się zatem w panoramie miasta w chwilę po zadekretowaniu realizmu socjalistycznego w architekturze. Stąd też nieco hybrydowa forma: modernistyczny z ducha prosty punktowiec ozdobiony jednak w umiarkowany i przemyślany sposób gzymsami, lizenami, boniowaniem oraz wzorem z fasetowych dekoracji. Figuratywnym akcentem są jedynie betonowe rzeźby orłów zdobiące gzyms pod najwyższą kondygnacją.
adaptacja biurowca na akademik w Poznaniu - proj. CDF Architekci, 1. stan z lat 50 XX w., 2. stan obecny, 3. projekt
1. źródło: CYRYL/CDF Architekci, 2. i 3. © CDF Architekci
Przez ostatnie siedem dekad budynek służył jako biurowiec – powiązany z branżą budowlaną, ale także o dużym znaczeniu dla poznańskiego środowiska architektów. Do lat 70. XX w. mieścił się tu bowiem Miastoprojekt. Teraz obiekt ma przeobrazić się w prywatny dom studencki według projektu aktywnej w Poznaniu pracowni CDF Architekci. Lokalizacja na akademik wydaje się idealna. Tuż obok znajdują się budynki trzech uczelni: Collegium Novum Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, Akademia Muzyczna i trzy obiekty Uniwersytetu Ekonomicznego (w tym najwyższy poznański wieżowiec – Collegium Altum). Aleja Niepodległości pełni natomiast funkcję obwodnicy ścisłego śródmieścia. Przylega do niej szeroki pas parkowej zieleni – element tzw. ringu Stuebbena, wielkomiejskiego założenia z początku XX wieku. Naprzeciw przyszłego akademika znajduje się park Marcinkowskiego.
ożywcze przebicia
Jak zmieni się budynek? Z zewnątrz – nieznacznie, w środku – całkowicie. Bryła i detale elewacji pozostaną niemal niezmienione – co wynika zarówno z wytycznych konserwatorskich, jak i szacunku projektantów dla formy obiektu tworzącej charakter tej części śródmieścia. Najbardziej charakterystyczne zmiany nastąpią na parterze, choć nieco w ukryciu, bo w obrębie podcienia. Dziś jest to martwa przestrzeń wzdłuż elewacji z niewielkimi wysoko ulokowanymi oknami — z jednej strony i ruchliwej alei Niepodległości — z drugiej.
podcień biurowca przy al, Niepodległości 6 w Poznaiu, stan istniejący
1. i 2. fot.: Jakub Głaz
Krzysztof Łuczak z CDF Architekci informuje:
Dotychczas ciężki i zamknięty parter otrzyma liczne przebicia umożliwiające wgląd w budynek i interakcję wnętrze-zewnętrze. Od strony al. Niepodległości zostaną one zamknięte wycinkami walca wykonanymi z giętego szkła obramowane okładzinami z anodowanego na kolor brązowy aluminium. Na parterze wykonana zostanie również nowa okładzina w podziałach zbliżonych do oryginalnego wzoru wykonywanego w tynku.
Wizualizacja pokazuje też, że ostatnie piętro będzie nieco wyższe dzięki podniesionej attyce, za którą zostaną ukryte urządzenia techniczne. W murze attykowym przewidziane są budki dla pustułek, nietoperzy i jerzyków.
adaptacja biurowca na akademik w Poznaniu, wizualizacje - proj. CDF Architekci, 1. widok na dolną partię budynku od strony al. Niepodległości, 2. półkoliste przeszklenia parteru w obrębie podcienia
1. i 2. © CDF Architekci
Podczas przebudowy zostanie też poprawiony wygląd ścian szczytowych naruszony nieco przeprowadzoną w ostatnich dekadach termomodernizacją, podczas której, co prawda, odtworzono fasety, ale znikły podziały kamiennych płyt oraz inne detale. Teraz powrócić mają opaski wokół okien skute lub ukryte pod styropianem na krótszej południowej elewacji. Zmiana odbiegająca od pierwowzoru pojawi się natomiast na tylnej, północno-wschodniej ścianie. Istniejący tam wykusz będzie pełnił funkcję obudowanych balkonów.
piekielne zmiany
Rewolucję przejdą natomiast wnętrza, w których znajdzie się 110 jednoosobowych pokoi, w większości jednopokojowych (są też dwupokojowe) z aneksem kuchennym i własną łazienką. Krzysztof Łuczak:
Poziom -1 i parter przeznaczony zostanie na przestrzenie wspólne. Z holu wejściowego dostępna będzie, zlokalizowana na antresoli strefa nauki i wypoczynku oraz wydzielona strefa nauki cichej i pracy wspólnej. Na kondygnacji podziemnej znajdzie się niewielka sala fitness, pralnia, oraz dość obszerna strefa wypoczynkowa, posiadająca miejsce na projekcje filmowe i dająca możliwość spędzania czasu przy wspólnym gotowaniu.
adaptacja biurowca na akademik w Poznaniu, wizualizacje wnętrz, proj. DOT.interiors 1. parter - hall, poziom „ziemi”, 2. poziom - 1, "piekło"
1. i 2. © DOT.interiors
Wnętrza autorstwa projektantów z DOT.interiors – zespołu wyodrębnionego w ramach Grupy CDF Architekci – będą też silnie kontrastować z zewnętrzną formą akademika. Autorzy opisują swoją koncepcję:
Główną ideą projektu wnętrz akademika przy al. Niepodległości było stworzenie trzech poziomów nawiązujących kolorystyką do ziemi, piekła oraz nieba. Od początku pracy nad projektem, ważne było, aby wybrzmiały w nim akcenty nawiązujące do polskiego wzornictwa XX wieku. W centrum foyer stanie kultowy „maluch” (Fiat 126p) w roli donicy oraz miejsca do wypoczynku.
adaptacja biurowca na akademik w Poznaniu, wizualizacje wnętrz, proj. DOT.interiors, 1. poziom +1 - strefa coworkingu „niebo”, 2. poziom - 1, "piekło"
1. i 2. © DOT.interiors
centrotwórczy trend
Wreszcie, zmieni się także otoczenie budynku. Łuczak mówi:
Staraliśmy się w maksymalnym zakresie „odbetonować” otoczenie budynku poprzez wprowadzanie powierzchni zielonych, obsadzanych krzewami i roślinnością niską. Zaprojektowano stelaże pod roślinność pnącą na elewacji północno-zachodniej. Udało się nawet znaleźć miejsce na jedno drzewo, co nie było łatwe, zważywszy na liczbę sieci przebiegających w tym obszarze.
Przebudowa, za którą odpowiedzialna jest forma Magis Real Estate ma ruszyć niebawem i wpisuje się w szerszy centrotwórczy, ożywczy trend lokowania w śródmieściu prywatnych akademików. W zeszłym roku ruszyły (choć obecnie przystopowały) prace nad przeobrażeniem w dom studencki jednego z punktowców dawnego kompleksu handlowo-usługowego „Alfa” przy ul. Święty Marcin (co ciekawe – to do tego wieżowca przeprowadził się w latach 70. XX wieku Miastoprojekt). Jedyna obawa dotycząca akademików wiąże się z potencjalnym przeznaczeniem ich na tzw. mikroapartamenty, ale nie grozi to nam chyba w opisanym tu przypadku.
