Katarzyna Furgalińska i Łukasz Smolarczyk, architekci z katowickiej pracowni SUPERGUT STUDIO, zaprojektowali energooszczędny budynek FINN — współczesną interpretację domku fińskiego.
Występujące głównie na Górnym Śląsku domki fińskie to sprowadzane z Finlandii drewniane domki jednorodzinne zdobywane w latach 50. XX wieku w zamian za węgiel i koks. I choć te składane z prefabrykatów budynki miały jedynie tymczasowo pomóc uporać się z problemem głodu mieszkaniowego, niektóre z nich stoją do dzisiaj, stanowiąc zabytek architektury powojennej.
domki fińskie
© SUPERGUT STUDIO
Oryginalne domki fińskie to proste, drewniane bryły przykryte dwuspadowym dachem. Na parterze znajdowała się kuchnia, dwa mniejsze pokoje i łazienka, a na piętrze dwa pokoje średniej wielkości. Współczesna wersja domku według projektu SUPERGUT STUDIO nie tylko inspiruje się formą swoich poprzedników, ale i opiera na podobnych założeniach, stanowiąc, jak podkreślają autorzy koncepcji, realną, ekonomicznie dostępną alternatywę dla typowego mieszkania w mieście, wykorzystując przy tym najnowsze technologie i spełniając wszystkie standardy ekologicznego budownictwa mieszkaniowego.
© SUPERGUT STUDIO
Kwadratowy rzut budynku o wymiarach 9 × 9 m pozwala na ustawienie domu na dowolnej działce i optymalne usytuowanie go względem stron świata. Jak piszą autorzy projektu, zastosowanie jednego trzonu instalacyjno‑sanitarnego i uwolnienie wnętrza od elementów konstrukcyjnych, pozwala na dowolne modyfikowanie układu pomieszczeń.
Ola Kloc: Skąd pomysł na projekt współczesnej wersji domków fińskich?
SUPERGUT STUDIO: Na Śląsku, gdzie działamy, zachowało się kilka kolonii domków fińskich powstałych po II wojnie światowej. Zawsze dążyliśmy je sporym sentymentem. Są czymś zupełnie wyjątkowym w polskim krajobrazie — skromne, funkcjonalne, spójne ze sobą, a ponadto niezwykle ponadczasowe. Zainspirowani rozmowami z wieloma naszymi znajomymi i klientami, szukającymi pomysłu na tani, funkcjonalny i łatwy w budowie dom, postanowiliśmy potraktować domek fiński jako punkt wyjścia do projektu domu systemowego odpowiadającego na te potrzeby. Mimo że oparliśmy się na podobnych założeniach i nawiązaliśmy do tradycyjnej bryły, zastosowane technologie, materiały i układ przestrzenny są w pełni współczesne.
Ola: Co było największym wyzwaniem w tym projekcie?
SUPERGUT STUDIO: Wyzwań było kilka, ale chyba największym na etapie koncepcji było znalezienie kompromisu między powtarzalnością a wariantowością. Zdecydowaliśmy, że elementem niezmiennym będzie bryła i schemat konstrukcyjny, wariantowy do pewnego stopnia jest układ wnętrza, rozmieszczenie otworów okiennych, materiały wykończeniowe.
warianty rzutu parteru
© SUPERGUT STUDIO
Ola: Dom zaprojektowany jest w technologii drewnianego szkieletu prefabrykowanego, co zdecydowało o wyborze takiej konstrukcji?
SUPERGUT STUDIO: Prefabrykacja obejmuje wszystkie elementy domu: ściany zewnętrzne, ściany działowe, stropy, konstrukcja dachu. Najważniejszym elementem konstrukcji jest suszone komorowo drewno, czterostronnie strugane i fazowane, klasy KVH i BSH, posiadające certyfikat CE, co jest wyznacznikiem najwyższej jakości. Takie fabrycznie suche drewno jest odporne na odkształcenia i zachowuje stabilność wymiarową, nie wymaga impregnacji chemicznej, a proces suszenia zabezpiecza je przed wchłanianiem wilgoci i uodparnia na szkodniki. Czterostronne fazowanie i struganie drewna uodparnia je na działanie ognia.
Sam montaż na działce trwa zaledwie kilka dni. W porównaniu z trwającą kilkanaście miesięcy tradycyjną budową, wymagającą bieżącego organizowania materiałów, koordynacji wielu wykonawców i pilnowania placu budowy, to nie tylko znacząca oszczędność czasu, ale też gwarancja dbałości o szczegóły i przewidywalności kosztów.
Dzięki kompaktowej bryle i zastosowaniu „ciepłych” materiałów FINN z łatwością spełnia kryteria domu energooszczędnego, zapewniając przyjemny chłód latem oraz wyjątkową izolacyjność w zimie przy minimalnych kosztach ogrzewania/chłodzenia.
Ola: Dziękuję za rozmowę!