Bloki z wielkiej płyty budzą rozmaite wspomnienia i skojarzenia. Składane w niezwykle szybkim tempie budynki z żelbetowych prefabrykowanych płyt miały być po wojnie nie tylko ekonomiczną odpowiedzią na doskwierające braki mieszkaniowe czy przygnębiające wyrwy w miejskich tkankach, ale też dynamicznie budowanym symbolem nowoczesności. Później, w latach 90., otoczyła je przepełniona stereotypami negatywna aura, a z czasem zalała fala modernizacji we wszystkich możliwych pastelowych odcieniach.
Szacuje się, że obecnie w Polsce w budynkach z wielkiej płyty mieszczą się 4 miliony mieszkań, co stanowi ponad 25 procent wszystkich lokali mieszkalnych w kraju. Na absurdalnie drogim rynku nieruchomości dla wielu zakup mieszkania z rynku wtórnego w bloku z wielkiej płyty jest więc naturalnym wyborem. Czy da się odczarować wielką płytę?
głównymi bohaterkami wnętrza są surowe, betonowe ściany
© Grzegorz Layer
Przed zadaniem zaprojektowania nowoczesnego mieszkania w bloku z wielkiej płyty w Katowicach stanął śląski architekt Grzegorz Layer. Głównym założeniem właściciela lokalu o powierzchni 50 metrów kwadratowych było uzyskanie otwartej i funkcjonalnej przestrzeni, w której wyeksponowane będzie to, co w bloku najbardziej charakterystyczne — surowe i chropowate betonowe płyty.
okrągłe lustro w kuchni optycznie powiększa przestrzeń mieszkania
© Grzegorz Layer
Układ funkcjonalny mieszkania uległ znacznemu przeobrażeniu. Wszystkie ścianki działowe zostały zburzone, zaś betonowe prefabrykaty odsłonięto, dodatkowo powiększając znajdujące się w nich otwory. Dzięki temu wnętrze zyskało zdecydowanie bardziej otwarty plan, w którym płynnie przenikają się poszczególne strefy — tłumaczy autor projektu.
plan mieszkania
© Grzegorz Layer
Tak też głównymi bohaterkami mieszkania stały się betonowe ściany — między salonem a sypialnią i salonem a gabinetem. Ich nierówność i surowość skontrastowana jest z prostotą zabudowy jasnych mebli w otwartej strefie dziennej oraz bielą pozostałych ścian. Minimalizm wnętrza przerywają gdzieniegdzie akcenty wyprowadzające żywe kolory lub faktury tworzące przytulny nastrój.
kontrast ścian
© Grzegorz Layer
W salonie znajdziemy na przykład miękką, intensywnie niebieską kanapę, designerskie krzesło w koralowym kolorze, błękitne zasłony oraz jasną, drewnianą podłogę w jodełkę. Kuchnię zdobi z kolei ogromne, okrągłe lustro optycznie powiększające przestrzeń, a w sypialnię — ścianka zbudowana z luksferów.
w sypialni obok betonowej ściany jest także przegroda z luksferów
© Grzegorz Layer
Wnętrze w katowickim bloku odczarowuje wielką płytę, udowadniając, że ten pozornie niezbyt estetyczny element umiejętnie wykorzystany może dać stylowy i oryginalny efekt.