Historia zaklęta w zabytkowych murach tworzy szczególną atmosferę budynków, ulic, a nawet całych miast. W promowanym jako „magiczny” Krakowie ten wyjątkowy klimat można poczuć w wielu zakątkach, na przykład na łączącej Rynek z Plantami ulicy Sławkowskiej pełnej zabytkowych kamienic. Dziś zajrzymy do jednej z nich!
O projekcie eleganckiego i minimalistycznego mieszkania w XIV-wiecznej kamienicy przy ulicy Sławkowskiej opowiada Sylwia Dudek, architektka z krakowskiej pracowni Polyarch.
rzut mieszkania
© Polyarch
Ola Kloc: Mieszkanie znajduje się w kamienicy przy ulicy Sławkowskiej, na krakowskim Starym Mieście. Jak te zabytkowe mury i miasto wpłynęły na projekt?
Sylwia Dudek: Kamienica mieści się w historycznym centrum miasta przy jednej z ulic prowadzących na Rynek Główny, część jej murów pochodzi nawet z XIV wieku, natomiast w latach 60. XX wieku przeszła generalny remont. Wówczas wymieniona została cała instalacja w budynku, a także wszystkie stropy, co spowodowało, że niestety nie zastałam w mieszkaniu sztukaterii na sufitach, podłogi w jodełkę, a także często spotykanych pieców kaflowych — czyli tego, co nadaje tym historycznym wnętrzom duszę. To miało główny wpływ na przywrócenie mieszkaniu historycznego charakteru, ale już w nowoczesnej, bardziej współczesnej formie. W efekcie powstało jasne, nieco klasyczne wnętrze, którego bazą stały się ramowe elementy dekoracyjne na ścianach i suficie oraz jasna, drewniana podłoga ułożona w motyw jodełki francuskiej. Stanowią one dyskretne tło dla nowoczesnych mebli oraz starannie dobranych dodatków i oświetlenia.
w mieszkaniu dominują jasne kolory
fot.: Maciej Jeżyk | Oni Studio
Ola: Czy pierwotny układ wymagał korekt? Jeśli tak, to jakich?
Sylwia: Mieszkanie składa się z dużego salonu z aneksem kuchennym, łazienki oraz dwóch sypialni i garderoby. Istotną zmianą w pierwotnym układzie pomieszczeń było wydzielenie dwóch sypialni z jednej o niefunkcjonalnym układzie. Sypialnie oddziela wykonane na zamówienie, częściowo transparentne przeszklenie wypełnione ornamentowym, matowym szkłem. Dzięki niemu światło dzienne dociera do pozbawionej dostępu do okna sypialni zlokalizowanej w głębi mieszkania. Szkło, nie jest jednak w pełni przejrzyste, dzięki czemu zapewnia intymność domownikom. Dodatkowo wydzielona sypialnia służy przede wszystkim jako dodatkowy pokój dla gości.
sypialnie oddziela przeszklenie z ornamentowego, matowego szkła
fot.: Maciej Jeżyk | Oni Studio
Ola: Mieszkanie jest bardzo wysokie, jakie trudności pojawiają się w aranżacji takiej przestrzeni? Na co należy zwrócić szczególną uwagę?
Sylwia: W mieszkaniu jest 3,66 metra wysokości, więc jest to sporo nawet jak na kamienice :) miałam więc ogromną kubaturę, przestrzeń, którą musiałam wypełnić na tyle „dużymi” meblami, aby wszystko było w odpowiedniej skali i stwarzało przyjemne miejsce do codziennego funkcjonowania.
Kolejnym ważnym elementem przy tej wysokości pomieszczeń na pewno było odpowiednie doświetlenie mieszkania i analiza światła.
jasne ściany wnętrza architektka skontrastowała z ciemnymi meblami
fot.: Maciej Jeżyk | Oni Studio
Ola: Postawiła pani na jasne kolory i, w dużej mierze, naturalne materiały, co wpłynęło na taki wybór?
Sylwia: Chciałam stworzyć uniwersalne wnętrze i jednocześnie ponadczasowe nie kierując się żadnymi panującymi trendami, dlatego cała baza mieszkania jest w jasnych kolorach. Naturalne materiały są szlachetne i bardzo ładnie się starzeją lub zużywają w przeciągu następnych kilkunastu lat. Myślę, że dzięki temu nawet za jakiś czas to wnętrze będzie ciągle aktualne.
kamienne detale wnętrza
fot.: Maciej Jeżyk | Oni Studio
Ola: Wnętrze jest bardzo jasne, to wrażenie potęguje wszechobecna biel, jak w takim przypadku uniknąć nudy?
Sylwia: Jak już wcześniej wspomniałam, był to zamierzony efekt, na tle białych ścian bardzo dobrze eksponują się ciemne meble i kolory, możemy wtedy wybrać te, które będą przyciągały wzrok i staną się akcentami we wnętrzu. W tej przestrzeni, w strefie dziennej na pewno wzrok przyciąga zabudowa regału wykonana na zamówienie według mojego projektu, granatowe welurowe fotele, duży dywan z gradientowym wzorem, a także karmelowe krzesła przy stole jadalnianym. Oczywiście najbardziej istotnym elementem jest portal kominka, który także został wykonany według mojego projektu i jest w całości zrobiony z granitu, stanowi centralny punkt tego wnętrza.
także regał z ciemnego drewna powstał według projektu architektki
fot.: Maciej Jeżyk | Oni Studio
Ola: Z czego jest pani najbardziej zadowolona w tym projekcie?
Sylwia: Z zadowolonego klienta, który dał mi całkowicie wolną rękę do zaprojektowania tego wnętrza i obdarzył dużym zaufaniem :)
Ola: Dziękuję za rozmowę.