Na wakacjach w Sopocie oprócz wypadu na piaszczystą plażę, skoku do lodowatej wody w Bałtyku i spaceru na molo, można również napić się piwa rzemieślniczego. Dużą selekcję serwuje multitap No. 5 znany w Trójmieście już od dawna. W jego lokalizacji mieścił się niegdyś jeden z najpopularniejszych sopockich klubów. Dziś klienci mają do wyboru 20 kranów — każdy z innym piwem!
Skoro w No. 5 serwuje się piwa rzemieślnicze i aż 20 kurków dostarcza tego pienistego trunku, znaczną część przestrzeni musiał stanowić bar. Architekci z PB/STUDIO o to zadbali. Mierzy on niemal 20 metrów, a blat wykonany został z betonu. Znajduje się on w centrum restauracji, niejako dzieląc ją na dwie części — dzienną, zlokalizowaną bliżej wejścia i wieczorną w dalszej części.
w projekcie wnętrza No. 5 architekci zainspirowali się industrialnym stylem — elementy przynależące estetycznie do tkanki budynku połączyli z bardziej eleganckim klimatem
fot. Jakub Piórkowski
Tę pierwszą charakteryzują miękkie siedziska, jest tu więcej światła wpadającego z ulicy oraz atmosfera sprzyjająca lunchom, kawie i południowym drinkom. Część wieczorna znajduje się za barem — tam, oprócz stołów i zróżnicowanych rodzajów siedzisk, umieszczona została również scena. Posadzka podzielona na pola z jasnego terazzo i deski dębowej, dodatkowo podkreśla strefowanie znacznych rozmiarów lokalu.
industrialna inspiracja
W projekcie wnętrza No. 5 architekci zainspirowali się industrialnym stylem — elementy przynależące estetycznie do tkanki budynku połączyli z bardziej eleganckim klimatem jasnego terazzo, ciemnego dębu oraz tapicerowanych, kolorowych mebli. Zestawienia materiałów dopełnia surowa blacha stalowa, z której została wykonana okładzina baru oraz jedna ze ścian. Istniejąca konstrukcja stalowa została podkreślona kolorem głębokiego turkusu. We wnętrzu powtarza się motyw geometrycznego wzoru — koła wpisanego w kwadrat, który widoczny jest m.in. w przepierzeniach wykonanych z ciętych pustaków ceramicznych.
wyzwaniem było wykorzystanie w pełni potencjału długiego i wąskiego lokalu
fot. Jakub Piórkowski
Wyzwaniem było wykorzystanie w pełni potencjału długiego i wąskiego lokalu. Architekci zaprojektowali otwieraną witrynę frontową oraz świetlik dostarczający światło dzienne do najdalej umieszczonej części. Projektanci wykonali również prace nad różnymi detalami — stworzyli kilka typów stołów i lamp oraz różne formy implementacji logo jak wylewane terazzo czy inkrustacja w drewnie.
