Przestronne, dobrze przemyślane i pełne światła. To właśnie mieszkanie w jednej z warszawskich kamienic z lat 50. XX wieku, które niedawno przeszło sporą przemianę. Jego niewielka, wynosząca 45 metrów kwadratowych powierzchnia stanowiła architektoniczne wyzwanie. Anna Olga Chmielewska, Jola Skóra i Agnieszka Warnowska z agencji projektowej i kreatywnej JAM KOLEKTYW, dokonały metamorfozy wnętrza i wydobyły potencjał mieszkania, zwiększając jego funkcjonalność.
Właścicielka mieszkania kupiła je kilka lat temu, całe było wyposażone w sprzęty z lat 80. XX wieku i wymagało generalnego remontu. Projektantki z JAM KOLEKTYW zaproponowały inwestorce dwa rozwiązania. Pierwsze polegające na odświeżeniu wnętrza przy zachowaniu dawnego układu ścian, a drugie obejmujące kompleksową metamorfozę i zmianę układu pomieszczeń. Właścicielka zdecydowała się na remont generalny z dobrze rozplanowaną przestrzenią. W ten sposób powstały wnętrza utrzymane są w łagodnych, stonowanych kolorach, a duża ilość słonecznego światła sprawia, że przestrzeń wydaje się na znacznie większa.
architektki całkowicie zmieniły wnętrze mieszkania z lat 50. XX wieku
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
potencjał przestrzeni
Inwestorka chciała, aby mieszkanie było przeznaczone pod wynajem, dlatego też celem metamorfozy było między innymi zwiększenie komfortu. Właścicielce zależało na wydobyciu potencjału przestrzeni, lepszemu zaplanowaniu funkcji pomieszczeń przy maksymalnym wykorzystaniu powierzchni użytkowej. Dzięki przebudowie obejmującej wyburzenie oraz przeniesienie niektórych ścian działowych wnętrze zmieniło się nie do poznania. Wcześniej znajdowały się tu jedynie dwa pomieszczenia, jednak proporcje oraz rozmieszczenie okien wskazywały na znaczny potencjał aranżacyjny. Architektki zaprojektowały wspólną część dzienna — z kuchnią, jadalnią i strefą wypoczynkową oraz dwa pokoje. Dzięki takiemu podziałowi nieruchomość może być wynajmowana zarówno na cele mieszkalne, jak i komfortowe, kameralne gabinety czy przestrzeń coworkingową.
wnętrza utrzymane są w łagodnych, stonowanych kolorach
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
kolory sprzyjające wyciszeniu
Wnętrza zostały utrzymane w jasnej, naturalnej palecie barw sprzyjającej wyciszeniu. Dominuje biel ścian, a w dodatkach oraz meblach konsekwentnie pojawiają się odcienie brązu, beżu i oliwkowej zieleni. W mieszkaniu znalazły się tylko niezbędne, starannie dobrane elementy wyposażenia, dzięki czemu ta niewielka przestrzeń wydaje się bardziej przestronna. Projektantkom udało również się uratować i odświeżyć stary, dębowy parkiet, a w części dziennej, holu oraz toalecie położono posadzkę z mikrocementu.
łazienka utrzymana jest w odcieniach szarości, czerni i bieli
fot.: Jola Skóra © JAM KOLEKTYW
metamorfoza łazienki
Pomieszczeniem, które przeszło największą metamorfozę jest łazienka. Architektki postawiły na minimalizm w odcieniach szarości, czerni i bieli. Ze względu na niewielkie rozmiary, zaprojektowanie tego wnętrza nie należało do najłatwiejszych, jednak projektantki sprostały zadaniu, umieszczając tutaj wszystkie niezbędne sprzęty — elegancką toaletę, dużą umywalkę oraz wygodny prysznic. Umywalka umieszczona na ciemnoszarej, minimalistycznej szafce o geometrycznym kształcie stanowi mocny akcent w pomieszczeniu. Rozmiar, zawieszonej na stelażu podtynkowym toalety sprawia, że idealnie pasuje do małego wnętrza. W pomieszczeniu znajduje się prysznic z kabiną z chromowanymi detalami, a całości dopełnia duże, owalne lustro z cienką, czarną ramą. Ze względu na niewielką kubaturę w łazience zrezygnowano z pralki, która została umieszczona w zabudowie meblowej w holu. Zabieg ten pozwolił zaoszczędzić cenne miejsce oraz stworzyć wygodną przestrzeń domowego spa.