Na warszawskiej Pradze w przedwojennej kamienicy mieści się mieszkanie architektki wnętrz Magdaleny Śliwki. Wnętrze to połączenie przestrzeni do życia, relaksu, ale również pracy. Projektantka z Black Deer Workshop postawiła na proste i funkcjonalne rozwiązania, brak podziałów, jasne kolory oraz sztukę!
ściany z naturalnej cegły przeplatają się z pomalowanymi na biało
© Black Deer Workshop
Dobrawa Bies: Jakie były założenia i inspiracje projektowe?
Magdalena Śliwka: Głównym założeniem projektu było to, aby wnętrze nie miało podziałów. Dzięki temu możemy podziwiać piękno trzech wysokich okien, a mieszkanie jest jasne, pełne świeżego powiewu. Sypialnia również nie została zamknięta tylko przedzielona niepełną ścianką. Przestrzeń jest otwarta, ale zachowano w niej maksimum prywatności i intymności.
wnętrze spełnia również funkcje małej galerii i przestrzeni do pracy
© Black Deer Workshop
Dobrawa: Mieszkanie utrzymane jest w jasnych kolorach — bielach, szarościach i naturalnym drewnie. Ciekawym dodatkiem są także mocne obrazy na ścianach. Skąd taka decyzja projektowa?
Magdalena: Wnętrze miało spełniać również funkcję małej galerii (imponujące obrazy autorstwa Karoliny Bielawskiej), pełnej zieleni oraz przyjaznej czworonożnemu towarzyszowi. Dlatego w projekcie postawiłam na ściany z naturalnej cegły, zachowując jej pierwotny wygląd nad wejściem. Natomiast ściana z oknami w całości została pomalowana na biało — aby nadać mieszkaniu przestronności. Warto zwrócić uwagę na łazienkę urządzoną w minimalistycznym stylu, lecz z oryginalnym lookiem. Białe pofalowane kafle tworzą z czarną armaturą oraz grzejnikiem tulipa marki vasco ciekawe nawiązanie do surowego stylu loftowego. W mieszkaniu dominujące kolory to biel i czerń, przełamane gdzieniegdzie szarością, mosiądzem oraz ocieplone naturalnym dębowym drewnem. Wszystko jest tu spójne, nawet grzejniki vintage oraz wykonane według projektu parapety z lastryko współgrają z klimatem wnętrza.
kuchnia utrzymana w klasycznym stylu
© Black Deer Workshop
Dobrawa: Czy ma Pani złoty środek na dobre rozplanowanie przestrzeni niewielkiego mieszkania?
Magdalena: Moim złotym środkiem jest maksimum zagospodarowania każdego metra kwadratowego i stworzenia miejsc do przechowywania za pomocą zabudowy stolarskiej — zaprojektowanej i wykonanej pod projekt tak, by sprytnie pomieścić wszystko, a zarazem nie zamknąć i zagracić przestrzeni. Estetyka wynikająca z funkcji!
jasna i minimalistyczna łazienka
© Black Deer Workshop
Dobrawa: Czy udało się Pani osiągnąć wyszystkie założenia projektowe?
Magdalena: Tak, wszystkie założenia zostały spełnione. Było to stosunkowo proste, gdyż mieszkanie należy do mnie i odzwierciedla moje zapotrzebowanie na wykorzystanie przestrzeni. Miało być prosto i funkcjonalnie, w sypialni ciepło i przytulnie, w kuchni klasycznie, w łazience, salonie i gabinecie — jasno i minimalistycznie.
Dobrawa: Dziękuję za rozmowę!