W mieszkalnej części Centrum Praskiego Koneser w Warszawie Joanna Piórko z pracowni Wrażenia Przestrzenne zaprojektowała wnętrze kawalerki dla Kai i Dawida. W otoczeniu murów dawnej fabryki wódek powstało wnętrze w stylu loftowym, które, choć niewielkie, jest funkcjonalne i wypełnione dodatkami przenoszącymi do „odległej galaktyki”.
© Wrażenia Przestrzenne
Nieregularny rzut mieszkania sam w sobie mógł stanowić spore wyzwanie. Projektantka zdecydowała się na usunięcie dwóch ścian, łącząc tym samym przestrzeń przedpokoju, kuchni, salonu i sypialni. Dzięki odpowiedniemu rozmieszczeniu mebli i wizualnym wydzieleniu poszczególnych stref poprzez kolory ścian i podłóg funkcja każdej z przestrzeni jest czytelna — od żółtych drzwi wejściowych, przez ciemną kuchnię (optycznie powiększoną dużymi lustrami szafy) przechodzimy do jasnego salonu z drewnianą podłogą i białymi ścianami, a dalej — do ukrytej w głębi sypialni.
czerń i biel
Z utrzymanym w jasnych kolorach salonem kontrastuje ciemna kuchnia — czarne są kafelki, podłoga, szafki, a nawet sprzęt AGD. Na tle kuchni wyróżnia się ściana z drzwiami wejściowymi w całości pokryta energetycznym, żółtym kolorem.
kuchnia i drzwi wejściowe
fot.: Hanna Połczyńska | Kroniki
W jasnym salonie na pierwszy plan wysuwają się charakterystyczne elementy dekoracji — drewniane meble vintage, czarna dizajnerska lampa PH5 projektu duńskiego architekta Poula Henningsena, podwieszone pod sufitem minimalistyczne, czarne półki, plakaty z bohaterami „Gwiezdnych Wojen” i, umieszczone pomiędzy nimi, „miecze świetlne” — pionowe lampy Lexavala.
w jasnym salonie na pierwszy plan wysuwają się charakterystyczne elementy dekoracji
fot.: Hanna Połczyńska | Kroniki
Między salonem a sypialnią zaprojektowana została specjalna, wysoka szafa, która po otwarciu pozwala na korzystanie z mieszczącego się w niej biurka.
funkcjonalna szafa, która po otwarciu zamienia się w biuro
fot.: Hanna Połczyńska | Kroniki
W łazience ściana znajdująca się za ogromną szybą prysznicową wyłożona jest ułożonymi w jodełkę płytkami ceramicznymi w ciemnym odcieniu zieleni. Wnętrze dopełniają drewniana szafka, czarne dodatki i lustrzane fronty mebli.
industrialne wnętrze
Ola Kloc: Ciemna kuchnia — jasny salon, plakaty z bohaterami „Gwiezdnych Wojen” na ścianach, czy to właśnie ciemna i jasna strona mocy były inspiracją dla projektu wnętrza?
Joanna Piórko: Ciekawe skojarzenie :) Inspiracją dla projektu był przede wszystkim charakter otoczenia — czyli samego Placu Konesera, jego starej i nowej architektury. Zależało nam na wykorzystaniu industrialnego potencjału mieszkania, ale przy jednoczesnym zachowaniu duszy, charakteru domu i jego mieszkańców. Stąd nawiązanie do „Gwiezdnych Wojen” — ulubionej serii filmowej Inwestorów.
po lewej: czarne meble w kuchni, po prawej: plakaty z bohaterami „Gwiezdnych Wojen”
fot.: Hanna Połczyńska | Kroniki
Ola: Mieszkanie ma 38 m² powierzchni i ponad 3 metry wysokości, co było najtrudniejsze w funkcjonalnym zagospodarowaniu wnętrza?
Joanna: W skrócie — znalezienie miejsca przede wszystkim na komfortową, intymną sypialnię, przy jednoczesnym zachowaniu wszystkich innych funkcji: kuchni, wypoczynku w salonie oraz pracy przy biurku. Konieczne było również wyważenie tego, co znajduje się na podłodze — z tym, jak aranżujemy przestrzeń nad naszymi głowami, aby nie było dysproporcji.