Niewielki dom o nazwie HeXa House autorstwa pracowni Machoń Architekci powstał z myślą o realizacji na zgłoszenie. Architekci chcieli stworzyć obiekt jednocześnie uniwersalny i oryginalny. Postawili na heksagonalną bryłę opartą na sześcioboku oraz możliwość personalizacji budynku.
Powierzchnia HeXa House nie przekracza 35 metrów kwadratowych, więc można go zbudować jako realizację na zgłoszenie. Całoroczny budynek składa się z dwóch poziomów. Parteru z salonem z aneksem kuchennym i łazienką oraz antresoli z sypialnią, z możliwością podziału na dwie mniejsze. Domek jest ogrzewany elektrycznie z możliwością użycia kominka wolnostojącego typu koza jako dodatkowe źródło ciepła. Architekci zaprojektowali także wiatę tworzącą zadaszenie tarasu naziemnego, a jej górna część może być dodatkowym tarasem naziemnym.
architekci postawili na możliwość personalizacji obiektu
© Machoń Architekci
Dobrawa Bies: HeXa House to mały domek letniskowy z możliwością różnorodnego wykończenia elewacji. Jakie były Państwa założenia i inspiracje projektowe?
Machoń Architekci: Może zabrzmieć dziwnie, ale projekt miał być zarówno oryginalny, jak i maksymalnie uniwersalny — z samego założenia wydaje się to niemożliwe.... Postawiliśmy na możliwość personalizacji obiektu (co zwiększa jego uniwersalność, pozwala wpasować się w gusta większego grona klientów), jednocześnie staraliśmy się, aby budynek był zupełnie inny, niż to co buduje się w Polsce. Domek nie jest inspirowany żadnym konkretnym przykładem. Forma budynku została zaczerpnięta z natury. W naszym otoczeniu występuje całkiem sporo elementów opartych na heksagonie np.: plaster miodu, czy krystalizacja niektórych związków chemicznych (w skali mikro). Właściwie po kształcie kulistym kształt heksagonu jest najczęściej występującym w przyrodzie kształtem (bryłą geometryczną) z uwagi na jego optymalność. W ostatnim czasie na bazie heksagonu projektuje się także coraz więcej materiałów wykończeniowych: panele ścienne, płytki ceramiczne itp.
sześć ścian budynku pozwala na kadrowanie widoków
© Machoń Architekci
Dobrawa:Bryła HeXa House jest nietypowa — składa się z sześciu ścian. Skąd taka decyzja?
Machoń Architekci: Użycie heksagonu dla kreowania budynku, a także siatki heksagonalnej do określenia ładu przestrzennego, w którym te obiekty się znajdują, wydaje się czymś zupełnie naturalnym, ale rzadko spotykanym (w architekturze). Obiekty ze sobą współgrają w bardzo atrakcyjny i czytelny sposób. Dzięki temu, że budynek ma aż sześć ścian, można w bardzo łatwy sposób wykadrować widok z poszczególnych domków. Ten prosty zabieg pozwala na budowę wielu obiektów w stosunkowo niewielkiej odległości, zachowując atrakcyjny układ mini osiedla, a także zapewniając prywatność użytkownikom obiektów. Aby urozmaicić dodatkowo tą kompozycje, można zastosować różne materiały wykończeniowe każdego z domków.
HeXa Hosue kryty gontem włóknocementowym
© Machoń Architekci
Dobrawa: Proszę opowiedzieć o rozwiązaniach projektowych i zastosowanych materiałach.
Machoń Architekci: Budynek opracowany jest w dwóch wersjach konstrukcji: w technologii tradycyjnej murowanej z żelbetowym stropem oraz w lekkiej wersji szkieletowej. Elewacja w obu przypadkach jest w technologii lekkiej suchej: jako okładzinę zewnętrzną wentylowaną można zastosować panele z blachy corten, deskę elewacyjną czy gont włóknocementowy. Zastosowanie odpowiedniej grubości ocieplenia pozwala korzystać z obiektu cały rok.
HeXa House mogą tworzyć ośrodek wczasowy
© Machoń Architekci
Dobrawa: Dom powstał z myślą o realizacji na zgłoszenie. Kto może być jego użytkownikiem?
Machoń Architekci: Projekt nadaje się na zgłoszenie, ale opracowaliśmy go również w pełnej dokumentacji (pełnobranżowo) tak, aby można było realizować go również w oparciu o pozwolenie na budowę. Wielu inwestorów, szczególnie tych, którzy budują takie domki na wynajem, wybiera właśnie tę formę legalizacji niewielkich obiektów. Wydaje nam się, że jest to projekt dla wymagających użytkowników. Może służyć zarówno jako obiekt letniskowy dla osoby prywatnej na weekendowe wypady, jak i może stać się częścią zespołu takich domków w ośrodku wczasowym. W dzisiejszych czasach coraz więcej osób inwestujących z mini osiedla domków letniskowych na wynajem stawia właśnie na innowacyjność obiektów. Atrakcyjna forma obiektów sprzyja budowaniu bardzo dobrego marketingu wokół inwestycji. Można powiedzieć w uproszczeniu — ładne domki wynajmują się łatwiej i w lepszych cenach, co potwierdzają liczne bardzo ciekawe realizacje na terenie naszego kraju. To bardzo cieszy — szczególnie architekta. Dzięki temu krajobraz polskich kurortów, miasteczek turystycznych zaczyna wyglądać coraz lepiej.
wersja domku kryta cortenem
© Machoń Architekci
Dobrawa: Projektowanie „domów katalogowych” zapewne różni się od projektów indywidualnych np. domów jednorodzinnych. Czy jest to o wiele trudniejsze? Jakie są ograniczenia, a jakie możliwości?
Machoń Architekci: Głównym problemem jest zachować pewną oryginalność, przy jednoczesnym dopasowaniu do szerokiego grona odbiorców. Nasza pracownia zajmuje się projektami gotowymi stosunkowo krótko, bo zaledwie kilka lat. Staramy się znaleźć jakiś złoty środek pomiędzy tym, co będzie według nas dobrą architekturą, a tym, czego może oczekiwać statystyczny klient. Z pewnością nasze projekty nie są dla wszystkich — z tym pogodziliśmy się już na samym początku. Uważamy, że nie każda działka jest dobra, aby budować na niej „typówkę”. Niektóre nieruchomości wymagają bardzo intensywnych przemyśleń, wprowadzenia nietypowych rozwiązań — są, jak to się zwykło u nas mówić „trudnymi działkami”. Dla takich działek jednak zawsze najlepszy będzie projekt indywidualny — w tym się specjalizujemy. W pewnym momencie postanowiliśmy zebrać nasze doświadczenia z projektów indywidualnych i użyć nabytej wiedzy do sporządzenia projektów gotowych. Projekt gotowy pozwala na pewną standaryzację, oszczędność czasu przy sporządzaniu dokumentacji. Jest przeważnie opracowany w wielu wizualizacjach, jest znacznie tańszy — te zalety są wyraźne. Uważamy jednak, że w żadnym stopniu nie będzie mógł zastąpić dobrze sporządzonego projektu indywidualnego.
Dobrawa: Dziękuję za rozmowę!