Lubimy jasne mieszkania, w których dominują delikatne, pastelowe kolory. Lubimy też takie, w których kropkę nad i stawia intensywna barwa. Zdecydowanie jest to przypadek apartamentu na wrocławskim Biskupinie. Architektka użyła koloru na różnych powierzchniach — w jednym pomieszczeniu jest to ściana, w innym szafki. Zobaczcie sami!
W tym mieszkaniu udało się pogodzić rzeczy, które rzadko idą w parze. Z jednej strony modne rozwiązania stylistyczne, które znamy z okładek czasopism wnętrzarskich, z drugiej — indywidualny rys. Dzięki temu mieszkanie na wrocławskim Biskupinie zaprojektowane przez Magdalenę Kwoczkę, założycielkę pracowni Finchstudio, wpisuje się w najnowsze trendy w architekturze wnętrz, a jednocześnie — odważne i energetyczne —świetnie odzwierciedla charakter właścicieli.
„Proszę zrobić coś ekstra” — kiedy architekt słyszy od inwestorów takie słowa, nie ma wątpliwości, że czeka go ciekawa współpraca i ekscytujący projekt.
Świadomość, że klienci to ludzie z otwartymi głowami, którzy nie boją się oryginalnych rozwiązań, bardzo napędza do pracy — Magdalena Kwoczka przyznaje, że od początku znalazła wspólny język z parą właścicieli dwupoziomowego apartamentu w zielonej dzielnicy miasta.
Szybko okazało się, że podzielają wizję domu, jako miejsca tętniącego energią, które nadąża za rytmem życia mieszkańców. Multifunkcyjność — to hasło często pojawiało się w rozmowach o realizacji, by finalnie stać się jedną z głównych cech mieszkania.
efektowne przeszklenia z ciemnymi szprosami, które po otworzeniu tworzy dużą przestrzeń — niezastąpioną przy okazji domowych imprez
fot. Aleksandra Dermont Ayuko Studio
za szklanymi drzwiami
W strefie dziennej mieści się salon z otwartą kuchnią i pomieszczeniem łączącym funkcję gabinetu, miejsca dla gości i pokoju do gier. Został on wydzielony za pomocą efektownego przeszklenia z ciemnymi szprosami, które po otworzeniu tworzy dużą przestrzeń — niezastąpioną przy okazji domowych imprez.
Mocnym punktem na mapie salonu jest rozłożysty narożnik w nasyconej barwie amarantu, zestawionej z nieco tylko mniej wyrazistym odcieniem granatu i ochry. Charakteru nie można odmówić też biblioteczce, gdzie śmiało wyeksponowane książki umieszczono na czarnym regale. Do tego stylowa lampa podłogowa i postarzany dywan w stylu perskim – wszystko to tworzy domowy klimat, nie tracąc nic ze swej niewymuszonej elegancji. Podobnie jest z kuchnią, gdzie architektka z Finchstudio umiejętnie połączyła fronty dolnych szafek wykonanych z czeczoty dębowego forniru, z rzędem górnych w kolorze rozbielonej oliwkowej zieleni.
funkcjonalna przestrzeń
Kolejny argument na rzecz funkcjonalności mieszkania to zabudowa okalająca łazienkę na parterze — od strony kuchni rzędy wtapiających się w tło szafek zestawiono z lodówką, a od wejścia do dyspozycji gospodarzy i gości są białe szafy ze skośnymi uchwytami, które nadają im sznytu.
łazienka na piętrze stanowi absolutny majstersztyk w kategorii klasyka z twistem
fot. Aleksandra Dermont Ayuko Studio
Parterowa łazienka jest niewielka i raczej minimalistyczna, choć nie brak tu modnych rozwiązań, jak pionowo ułożone wąskie białe płytki czy kontrastowa mozaika na podłodze. Ale to łazienka na piętrze stanowi absolutny majstersztyk w kategorii klasyka z twistem. Jest tu wszystko, co powinno znaleźć się w stylowym pomieszczeniu kąpielowym — marmurowe płyty na podłodze, na dolnej części ścian i wokół wanny, wyżej nieco ciemniejsze kafelki ułożone w klasyczną cegiełkę i szafka pod umywalkę w stylu komody. Po zestawieniu z czernią podsufitowej sztukaterii, listwy oddzielającej płytki i nieco loftowego oświetlenia nad lustrem oraz dodaniu kropki na i, czyli dywanika w etniczne wzory, otrzymujemy wnętrze, które wymyka się wszelkim schematom.
Zastosowanie czarnych motywów w postaci pasa sztukaterii, szafki, ramy lustra, a nawet włączników miało nawiązywać do ciemnych elementów strefy dziennej, a ostatecznie zdefiniowało charakter tej łazienki — tłumaczy Magdalena Kwoczka.