Niewielkie mieszkanie w Gdańsku o powierzchni nieco ponad trzydziestu metrów kwadratowych dla architektów z pracowni Ministerstwo Spraw we Wnętrzach było wyzwaniem, w którym za cel — mimo małego metrażu — postawili sobie wygospodarowanie możliwie największej, a przy tym funkcjonalnej przestrzeni.
widok na kuchnię i salon
fot.: MSWW Marcin Konopka
kompaktowe wnętrze
Początek to dobry plan. Praca na rzucie przy niewielkich metrażach jest wyjątkowo ważna. To w tej pierwszej fazie możemy przemyśleć funkcjonalność, zadbać o nowe podziały, zastosować nowe rozwiązania komunikacyjne... Tak było i w tym przypadku — piszą autorzy projektu. — Idea kompaktowego wnętrza, które w zależności od potrzeb, zmienia funkcję, znalazła swój zarys już w pierwszych rzutach — dodają.
W efekcie mieszkanie podzielić można na dwie główne strefy funkcjonalne — dzienną z kuchnią połączoną z salonem i nocną, którą tworzy umieszczona na platformie sypialnia. Podniesienie części nocnej pozwoliło na stworzenie dodatkowej przestrzeni do składowania oraz miejsc do siedzenia na niskich schodkach.
sypialnię można oddzielić od salonu dzięki przesuwnym drzwiom
fot.: MSWW Marcin Konopka
Siłą tego wnętrza jest różnorodność dostępnych funkcji — a szczególnie składowania oraz miejsc do siedzenia. Możemy zatem spocząć na schodach do sypialni, na fotelu, sofie, siedzisku pod oknem, przy stole, na łóżku, bądź też na jednej z puf — piszą projektanci z Ministerstwa Spraw we Wnętrzach.
Sypialnia częściowo oddzielona jest od reszty mieszkania wąską ścianką działową, którą w razie potrzeby można domknąć z obu stron dzięki przesuwnym drzwiom, a za pomocą długich zasłon wydzielić można także umieszczone pod oknem w sypialni siedzisko i małą biblioteczkę.
po prawej: widok z kuchni na sypialnię; po lewej: biblioteczka w salonie
fot.: MSWW Marcin Konopka
jabłko z wiśnią
Inspiracje do aranżacji wnętrza oraz doboru materiałów architekci znaleźli w kulturze i energii Japonii i Nowego Jorku. Choć większość ścian utrzymana jest w bieli, a podłogi i meble wykonano z jasnego drewna, gdzieniegdzie pojawiają się mocne akcenty kolorystyczne w postaci na przykład tapicerowanego, różowego zagłówka w sypialni czy kolorowych, wielkoformatowych obrazów. Niewielkie wnętrze optycznie powiększają duże, okrągłe lustra wiszące zarówno w kuchni, jak i w sypialni.
lustra optycznie powiększają przestrzeń małego mieszkania
fot.: MSWW Marcin Konopka
Ten mały apartament to połączenie energii dwóch kultur. Nowojorska energia Big Apple, połączona z duchem minimalizmu z Kraju Kwitnącej Wiśni. Mieszanka soczystego jabłka z wiśniową świeżością — piszą architekci. — Od początku postawiliśmy na pewien minimalizm w materiałach. Biel oraz jasne drewno wyznaczyły estetykę, wskazując inspiracje w stronę prostych, a zarazem skrajnie funkcjonalnych wnętrz japońskich. Surowość geometrii zmiękczyliśmy ciepłymi tkaninami — dodają.
Znajdująca się tuż przy wejściu łazienka z zewnątrz, od strony kuchni, obłożona została jasnym drewnem, od strony salonu zaś umieszczone zostały obłożone lustrami fronty pojemnej szafy. Wewnątrz powstałego boksu architekci zmieścili prysznic i pralkę, a także lustra, dzięki którym łazienka wydaje się większa i bardziej przestronna. Ściany wyłożono bladoróżowymi płytkami z dużym wzorem terazzo, które projektantom przywodziły na myśl japońską technikę klejenia stłuczonej ceramiki — kintsugi.
