Hubert Białk z Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku stworzył pracę „Wnętrza niczyje”, dotyczącą rewitalizacji dziedzińców Głównego Miasta Gdańska, pełniących niegdyś ważną rolę społeczną. Współczesne zmiany urabistyczne sprawiły, że miejsca te stały się zaniedbane i niewykorzystane. Projekt, stworzony pod opieką prof. Tadeusza Pietrzkiewicza i Darii Bolewickiej ma na celu przywrócenie tych przestrzeni do życia, tworząc miejsca spotkań, sprzyjających integracji i współpracy.
aksonometria
© Hubert Białk
przestrzeń a poczucie wspólnoty
Dziedzińce i podwórka w historycznym centrum Gdańska, szczególnie na terenie Głównego Miasta, mają ogromne znaczenie w kontekście budowania wspólnoty. W przeszłości były to miejsca codziennych spotkań mieszkańców, które pełniły funkcje użytkowe, takie jak warsztaty rzemieślnicze, sklepy czy przestrzenie wspólne. Z biegiem lat, w wyniku rozwoju urbanistycznego i zmieniających się potrzeb, te przestrzenie zostały zaniedbane i przekształcone w prowizoryczne parkingi, wiaty śmietnikowe i przestrzenie o minimalnym wykorzystaniu.
przekrój i rzut
© Hubert Białk
Takie zaniedbanie przestrzeni publicznych ma swoje konsekwencje dla jakości życia mieszkańców i mieszkanek. Współczesne dziedzińce mogłyby ponownie stać się miejscami tętniącymi życiem. Powinny to być przestrzenie, umożliwiające spotkania, organizację wydarzeń kulturalnych oraz codziennych interakcji, a także przyczyniają się do zacieśniania więzi międzyludzkich. Rewitalizacja tych przestrzeni mogłaby znacząco poprawić poczucie wspólnoty i przyczynić się do zmniejszenia problemu samotności wśród mieszkańców.
plan sytuacyjny
© Hubert Białk
cohousing
Jednym z najnowszych trendów w projektowaniu przestrzeni wspólnych jest „cohousing”. Koncpecja ta opiera się na współdzieleniu przestrzeni i wspólnej odpowiedzialności za życie społeczne. Choć termin ten najczęściej odnosi się do budowy nowych osiedli, jego zasady doskonale pasują do idei rewitalizacji dziedzińców w Gdańsku, przekształcając je w półprywatne, wspólne przestrzenie, które sprzyjają integracji mieszkańców.
Cohousing to forma zamieszkiwania, w której mieszkańcy i mieszkanki decydują się na współdzielenie przestrzeni i zasobów, jednocześnie mając dostęp do prywatnych przestrzeni.
wizualizacja zewnętrza
© Hubert Białk
W kontekście Gdańska, przestrzenie dziedzińców mogłyby pełnić rolę centralnych punktów spotkań, które byłyby wspólne dla różnych grup społecznych. Zgodnie z ideą cohousingu, najważniejszym elementem przestrzeni wspólnotowej jest dom wspólny, będący miejscem spotkań, integracji oraz organizacji działań na rzecz wspólnoty. W polskiej tradycji tego typu obiekty funkcjonowały jako świetlice czy domy ludowe, dziś nazywane domami sąsiedzkimi. Zgodnie z tą ideą, przestrzenie dziedzińców mogłyby zostać wzbogacone o funkcje takie jak plac zabaw, miejsce spotkań, przestrzeń do pracy czy szklarnia – wszystko z zachowaniem odpowiedniej przestrzeni zielonej, umożliwiającej spędzaniu czasu na świeżym powietrzu.
plac zabaw
© Hubert Białk
projekt MY
Projekt MY to propozycja, mająca na celu rewitalizację gdańskich dziedzińców, przekształcając je w przestrzenie pełne życia, stanowiące centralny punkt spotkań. Jego głównym założeniem jest stworzenie „domu wspólnego” – przestrzeni współpracy i integracji różnych pokoleń. Wspólne przestrzenie mają na celu nie tylko organizowanie spotkań, ale również budowanie więzi międzyludzkich.
wizualizacja wnętrza
© Hubert Białk
Proponowane rozwiązanie to zintegrowane podwórko z szeregiem przestrzeni wspólnych, takich jak plac zabaw, miejsce spotkań i pracy, czy szklarnia. Całość jest otoczona zielenią, tworząc wrażenie domowego ogródka, co zachęca do spędzania czasu na dziedzińcu, zarówno w samotności, jak i w gronie innych osób. Tego typu przestrzeń mogłaby w znaczący sposób poprawić jakość życia mieszkańców i mieszkanek Głównego Miasta Gdańska, tworząc miejsce, w którym rozwija się poczucie wspólnoty, a interakcje społeczne stanowią integralną część codziennego życia.
wizualizacja wnętrza
© Hubert Białk